marcelxbox Napisano 17 Listopad 2011 Autor Napisano 17 Listopad 2011 Hełmik jak widzicie ostukany ze rdzy tak się nad tym zastanawiałem dwa dni bo miałem chęć go tak jak był wsadzić w kwas szczawiowy ale z wypowiedzi wywnioskowałem że lepiej będzie go opukać co już zrobiłem. Teraz myślę wsadzić go w kwas szczawiowy zobaczę jakie będą efekty .Pozostało trochę farby na tym helmucie tak ze na razie pobawię się kwasem zobaczę co będzie jeśli kwas nic nie da to będę dalej próbował mocniejszych środków elektroliza lub autoliza .Co do pytania o stan metalu to jak widać na dole hełmu są dwa przeżarcia rdzy .Góra jest moim zdaniem ok i nic tam nie widać aby coś było przeżarte jakośc metalu na chwilkę obecną ok .
Hebda Napisano 17 Listopad 2011 Napisano 17 Listopad 2011 marcelxbox,dziurki i tak w nim będą,kto wie czy nie sito.Uważam że szczaw jest niepotrzebny,nie wiem czy jest sens dla kawałka farby marnować szczaw,czas,i narażać dzwon na kąpiel szczawiową.Od razu elektroliza/autoliza po niej najlepiej konserwacja jak w linku z Węgrem"I mała prośba,wrzucaj proszę zdjęcia na forum do wątku.Z serwerów z linków mogą po pewnym czasie zniknąć,wtedy wątek nie będzie jasny"dla kogoś kto w przyszłości może szukać w nim pomocy przy czyszczeniu swoich trafień:)PozdrPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Hebda 00:26 18-11-2011
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.