jacek1962 Napisano 25 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 25 Czerwiec 2011 To będzie o książce morskiej.208 stron 11 artykułów--Krążowniki bojowe typu Lexington-Krążownik Dupoy-de-Lome-Bitwa pod Casablancą/pomiędzy flotą amerykańską i francuską-Krążowniki bojowe 37000 ton wyporności/projekt Francja/Współczesne okręty desantowo szturmowe francuskie i hiszpańskieWłoskie ścigacze eksperymentalneRosyjskie pierwsze okręty ,,żelazne,,-małe krążowniki dla Royal Navy lata międzywojenneTomozoru incident czyli kłopoty japońskiej marynarki wojennej ze statecznościąUtrata krążownika Effingham podczas kampanii norweskiejPozatem drobne artykuły poświęcone działom45 cm marynarki francuskieji innerecenzje książek oraz galeria fotografiiRoyal Navy 1929-39Plusy wzięto się wreszcie za flotę francuską,po upadku muru berlińskiego powróciło do Francji tzw archiwum poczdamskie zawierające cenną dokumentację projektów/niezrealizowanych/okrętów dla floty francuskiej.Archiwum to zdobyli niemcy potem rosjanie,teraz wróciło do Francji.Znalazło sie także archiwum dotyczące naszej floty,ale gdzie ono jest tego Warship nie podaje/2008/Nie wiadomo także czy to jest archiwum zagrabione u nas,czy też jest to część dotycząca okrętów budowanych we Francji dla Polski.Dla miłośników okrętów polecam,dla mnie to już 7-dme wydanie.Tyle ile lat poza granicami kraju.Co będzie następne,czekam na Brytyjską Flotę Pacyfiku-Hobbsa,i myślę że na książkę na którą wielu czeka monografię-Włoskich Pancerników klasy Littorio.Koło tej książki chodziłem długo była w języku włoskim,teraz będzie w języku angielskim i tu jej omówienie na pewno znajdziecie.Według informacji uzyskanych od mojego dilera powinna być początkiem lipca.Za nią będą następne ale jakie to może póżniej.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1962 Napisano 27 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 27 Czerwiec 2011 Dzisiaj o tematyce bardzo egzotycznej,temat mało u nas znany.Rola floty brytyjskiej w wojnie z Japonią.Co w środku?-początek-ewolucja i rozwój-uderzenia na rafinerie na Sumatrze-Australia i logistyczne wsparcie-Operacja,,IcebergI,,,II,operation Inmate,okręty podwodne i wojna minowa-uderzenia na wyspy macierzyste Japonii-zwycięstwo,repatriacja i BFP w okresie pokojuto na 377 stronachdo tego dodatkiskład bfp w styczniu 45,sierpniu 45 i sierpniu 48-lotniska i porty-dowódcy- samolotynumery burtowe okrętówbfp nadane przez US Navy-i przemówienia dowódcówTyle po przeglądnięciu,200 zdjęć/około/bardzo dużo bojowych zdjęcia okrętów i przedewszystkim samolotów.Mapy plany.razem 450 stron/około/Zdjęcia dla mnie nowe dosyć dobrej jakości.Autor były pilot lotnictwa morskiego więc nie będzie to książka o okrętach tylko o samolotach i ich nosicielach czyli lotniskowcach. Pierwsze wrażenie dobre,do czytania za dwa tygodnie na urlopie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1962 Napisano 25 Lipiec 2011 Autor Share Napisano 25 Lipiec 2011 Dziś ta książka.Orginał został wydany kilka lat temu we Włoszech,teraz brytyjskie wydawnictwo Seaforth zachęcone monografią ostatnich pancerników francuskich wydało ją w j angielskim.Autor osoba bardzo kompetentna oficer Włoskiej Marynarki Wojennej i ojciec wielu publikacji na temat okrętów wojennych.356 stron zdjęcia czarno-białe i kolorowe kolorowe schematy malowania okrętów jak i zaokrętowanych samolotów.Przekroje rzuty planiki tak jak w każdej monografii.Schematy uszkodzeń itd.No i oczywiście uczestnictwo w bitwachJakośc zdjęc i rysunków znakomita.Miłośnikom tych najpiękniejszych pancerników świata polecam,jest to chyba najlepiej napisana monografia okrętów z jaką się spotkałem do tej pory.Oraz co ważne wydana w dużym formacie.Ponieważ nie mogę się naprawdę czego czepić kończę i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek1962 Napisano 3 Sierpień 2011 Autor Share Napisano 3 Sierpień 2011 Dziś ta książeczka.Tekstu jest dwie strony.Reszta to zdięcia i w środku malowanie z grudnia 1943.Całość liczy 72 strony zdjęcia czarno białe i około dziesięciu kolorowych.Zdjęcia nie perfekcyjne w monografiach amerykańskich okrętów są znacznie lepszej jakości.Nie ma planów tego okrętu,i można by narzekać jeszcze ale nie ma po co.Wg mnie dobre jako materiał ilustracyjny za w sumie niewygórowaną kasę.Dla miłośników tego okrętu polecam reszta hm jak uważacie.Wg zapowiedzi autora następny będzie USS Arizona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.