Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,odnaleziony-plomien-7-dak,7370W dniach 03 – 04 czerwca 2011 r. obchodziliśmy kolejne Święto 7. Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej. Przebieg i relację zdjęciową przedstawimy oddzielnie, gdyż to co chcielibyśmy tu przekazać zasługuje na osobne poświęcenie uwagi. W ramach organizowanej przez nas wystawy poświęconej 7 D.A.K. mieliśmy okazję zaprezentować szczególny eksponat…Pewnego październikowego dnia w 1939 roku, do domu na Podlasiu zapukał młody, ranny oficer wraz z kanonierem. Poprosili o schronienie. Domownicy opatrzyli oficera, a po paru dniach żołnierze poszli w dalszą drogę. Zabrali ze sobą cywilne ubrania i powiedzieli, że idą do Warszawy. Zostawili jednak coś, co na lata związało się z gościnną rodziną. Płomień od fanfary 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej. Cztery takie płomienie używane były przez nieetatową orkiestrę dywizjonu. Ojciec rodziny, żołnierz Armii Krajowej, przechowywał relikwię dywizjonu, ukrywając ją w drugim dnie wanny dla niemowląt. Po latach mały chłopiec natrafił w domu na dziwną pamiątkę i dopiero wtedy babcia podzieliła się z nim historią o żołnierzach. Tym chłopcem był Pan Tomasz Stachelski, który przez kolejne lata opiekował się płomieniem, zanim zaczął zgłębiać jego historię i nawiązał kontakt ze stowarzyszeniem. Żołnierzami, którzy przyszli do domu rodziny Pana Tomasza byli żołnierze Ośrodka Zapasowego 7 DAK, którzy zawędrowali aż pod Kock, wraz z mieniem dywizjonu. Oddział Zbierania Nadwyżek dotarł do koszar 7. Pułku Ułanów Lubelskich w Mińsku Mazowieckim, gdzie zawartość wagonów została złożona w krytej ujeżdżalni. Po wybuchu wojny i zbombardowaniu koszar, Oddział wyruszył na wschód, maszerując tylko nocami. Poruszali się szlakiem - Mińsk Mazowiecki - Stoczek - Międzyrzec Podlaski - Kodeń - Kamień Koszyrski. Tam dowiedzieli się o wkroczeniu sowietów i zawrócili, bombardowani po drodze przez lotnictwo Armii Czerwonej. Dowódca oddziału kpt. Bystrydzieński podjął decyzję o przyłączeniu się do SGO Polesie gen. Kleeberga. Ruszono do Maurytu a następnie Kłodawy, gdzie przeprawiono się przez Bug i dalej pod Kock. Tam 6 października otoczyły ich wojska niemieckie i doszło do kapitulacji.Tak oto, dzięki staraniom rodziny Tomasza Stachelskiego, do macierzystych koszar, po 72 latach powróciła cząstka Dywizjonu. Zaproszeni goście mieli okazję obejrzeć go wystawionego podczas święta. Do dnia dzisiejszego z 13 sztandarów artylerii konnej odnalazły się tylko dwa. Sztandar 7 DAK znajduje się w Warszawie, co oznacza, że płomień jest najważniejszą pamiątką po dywizjonie, która po 1939 r. wróciła do miasta. Pieczę nad płomieniem sprawować będzie Stowarzyszenie Grupa Rekonstrukcji Historycznej 7 DAK. Płomień zostanie poddany renowacji i spocznie na ekspozycji muzealnej, aby mógł świadczyć o wspaniałej karcie bojowej, jaką zapisał nasz dywizjon we wrześniu 1939 r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Czerwiec 2011 Autor Share Napisano 7 Czerwiec 2011 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.