bodziu000000 Napisano 3 Grudzień 2011 Autor Napisano 3 Grudzień 2011 1 PAL, zdjęcie z defilady z okazji święta pułkowego w 1933 roku
AnKon45 Napisano 4 Grudzień 2011 Napisano 4 Grudzień 2011 raczej nie 1 PAL, przecież, to jest wg mojej oceny haubica 155 mm wz. 1917, która nie była w wyposażeniu pułków artylerii lekkiej
bodziu000000 Napisano 4 Grudzień 2011 Autor Napisano 4 Grudzień 2011 seria zdjęć z ćwiczeń działonu armaty Schneider wz98 75mm
bodziu000000 Napisano 4 Grudzień 2011 Autor Napisano 4 Grudzień 2011 Zdjęcie haubicy wz.17 155mm z działonem w czasie defilady
bodziu000000 Napisano 9 Grudzień 2011 Autor Napisano 9 Grudzień 2011 zdjęcie z 1-go Wielkopolskiego Pułku Artylerii Polowej
przemope Napisano 19 Grudzień 2011 Napisano 19 Grudzień 2011 Ostatnie 4 zdjęcia to prawdopodobnie Pruszcz Bagienica:Polacy oparli swoją obronę o nasyp kolejowy torów prowadzących do Klonowa.Niemiecka relacja początek tego boju opisuje w sposób następujący: „...przy ruszaniu z miejsca padły strzały. Kule gwizdały w powietrzu. Wydawało się, jakby nadchodziły zza stromego nasypu kolejowego, który wznosił się nieco za wsią. (...) Polacy wybrali tę linię kolejową jako pierwszą linię obrony. Czołgi ruszyły szerokim frontem przez ogrody i łąki na nasyp kolejowy.” W kierunku niemieckich czołgów ogniem odpowiedział pluton dział przeciwpancernych i artylerii piechoty. Niemcy, ściągając artylerię, ześrodkowali ogień na las. Jak wspomina dalej niemiecka relacja: „Należało teraz zrobić wypad do lasu, który ciągnął się kilometrami. Tory kolejowe dzieliły się na dwie linie, które się od siebie oddalały. Obie linie były w pewnym miejscu dwukrotnie przecięte drogą przechodzącą pod mostami. Należało ruszyć pod tymi mostami. Czołgi zbliżyły się do nich ostrożnie. Wiedziano, że jeżeli gdzieś nadarzała się szansa zatrzymania marszu czołgów, to tutaj na zwężeniu drogi. Do tego, jak wykazała obserwacja, po tamtej stronie był las pełen polskich żołnierzy.” Czołgi, wyjeżdżając spod pierwszego mostu, zostały ostrzelane przez polskie działka znajdujące się przy drugim moście. Po wymianie strzałów działka zostały trafione. Niemcy ruszyli dalej. Rozpoczął się kilkugodzinny bój połączony z masakrą taborów. Polscy żołnierze,wtargnięciem na tak zwaną „Hamerską Drogę” sił niemieckich, byli całkowicie zaskoczeni. Niektórzy wycofywali się na Klonowo, inni wzdłuż drogi do mostu na Brdzie w rejonie Sokola Kuźnicy, jeszcze inni rozpierzchli się. W trakcie walk pod Pruszczem ranny został dowódca 34 pułku piechoty ppłk Buderewicz. Cel wymarszu 34 pułku piechoty na tym odcinku nie został osiągnięty. Siły niemieckie wbijając się klinem parły ku Brdzie. Według relacji niemieckich w Pruszczu znajdowała się jedna kompania czołgów średnich i jeden pluton czołgów lekkich. Ten właśnie pluton w składzie trzech czołgów dokonał masakry na polskim taborze.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.