sidzok Napisano 28 Marzec 2011 Share Napisano 28 Marzec 2011 Yeti ja czasem tak mam. Po prostu nie wiedziałem jak to napisać :P myślałem i myślałem i nic nie wymyśliłem:P więc napisałem tak jak jest. Czasami nie mogę się skupić i myśleć poprawnie ale to mogę zwalić na mocne leki przeciwbólowe bo zaburzają sprawność psycho-fizyczną (TRAMAL) a takie leki łykam, bo miałem wypadek na motorze prawie 3lata temu i złamane udo(otwarte) i podudzie i do tej pory mnie składają:/ z uda wystają mi takie śruby(ale na wykopki i tak śmigam:) o odkrywcy się w szpitalu dowiedziałem od takiego chłopaczka co też się na motorze rozwalił i tak oto tu jestem:) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obelix Napisano 28 Marzec 2011 Share Napisano 28 Marzec 2011 Yeti----,,Może tak- zgłoś. A jak nie możesz zgłosić, to i tak zgłoś.---no to mówie że jako anonim to mógłbym zgłosić...bo gdyby jakiś policjant sie doczepił(mówie jakby co bym zgłosił na siebie to odkopanie)i jakaś lipa by była jeszcze jakby na rodziców zeszło to odrazu kazaliby mi to sprzedać a ja chcem szukać bo to lubie.,,Co oczywiste nie polecam ani zostawienia na wierzchu ani zabaw z zakopywaniem,,...(no tak ale skoro mam mieć problemy to wole zakopać,jakoś nieczuje zagrożenia podczas zakopywania...niewiem czemu ale jakoś sie nie boje. To pewnie z mojej ,,niewiedzy,, na ten temat albo być może młodzięczej głupoty.,,PS A jeszcze lepiej, jeśli nie wiesz, co to za cuda-wianki, nie bierz się za takie kawałki złomu",,(kiedy niewiem co to, to oczywiście z tego co sie dowiedziałem od Was z wątku kiedyś założonego przezemnie Niewybuchy/niewypały iż wtedy trzeba bardzo powoli, ostrożnie kopać itp...a gdy już będe wiedział co to, to wtedy zakopuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sacapotras Napisano 29 Marzec 2011 Share Napisano 29 Marzec 2011 Istnieje znakomity sposób, by pośrednią drogą zawiadomić saperów, unikając przy tem policyji. Sam tak robię i polecam. Otóż znalazłszy każdy większy niewybuch zawiadamiam miejscowego leśniczego, a on dzwoni po saperów i mówi im że znalazł to przy pracach leśnych. Warunek jest oczywiście jeden- trzeba mieć dobre kontakty ze służbą leśną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poldek175 Napisano 29 Marzec 2011 Share Napisano 29 Marzec 2011 Sacapotras,a co z tymi,które zalegają na polach,łąkach czy w rowach,bądź też na podwórkach(i z takimi miałem do czynienia)Idąc Twoim tokiem rozumowania,należy przenieść znalezisko do lasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.