s_boj Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 Wiem, że moneta nie ma dużej wartości, ale to moja pierwsza znaleziona z wykrywką. Mam pytanie - czy płyn kiwi do miedzi i mosiądzu coś tutaj pomoże? A może jest inny sposób? Moneta była po wykopaniu cała zielona. Czyściłem wodą utlenioną, oliwką z oliwek i mieszaniną sody oczyszczonej z sokiem cytrynowym. W rzeczywistości moneta wygląda trochę lepiej niż na skanie, ale to jeszcze nie jest to co chciałbym uzyskać.
s_boj Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 rewers porysowany - ktoś się na nim wyżył jeszcze 200 lat temu
damian. Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Sentyment można zrozumieć, ale tej monecie już chyba nic nie pomoże. Poczekaj na następną.
s_boj Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 myślę, że sentyment plus żyłka historyka, bo moneta wyszła w miejscu, które jeszcze kryje wiele tajemnic i generalnie w ziemi siedzi powstanie listopadowe... tym bardziej frapuje ten przekreślony dwiema rysami orzeł
zabi Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Moneta jest prawie całkowicie starta, jedyny wizerunek jakiego tam się można dopatrzeć utrzymywany jest przez produkty korozji, jeżeli to usuniesz będziesz miał kawałek płaskiego krążka, nic więcej.
s_boj Napisano 16 Grudzień 2010 Autor Napisano 16 Grudzień 2010 A ja walczę! :)Tyle dzisiaj uzyskałem. W rzeczywistości moneta jest o wiele jaśniejsza, miedź zaczyna pięknie błyszczeć. Oczywiście większą czytelność zyskuję usunięciem przy czyszczeniu patyny. Przy okazji sporo się uczę o czyszczeniu miedzianych monet.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.