shark84 Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 Odniosę się do ostatniego postu.Taktyk napisałeś przewaga systemu PI nad VLF".Z tego co wyczytałem w necie i na forum po moim pytaniu, to porównując te dwa rodzaje wykrywacza : VLF-stały sygnał z jednej cewki nadawczo-odbiorczej,lub z dwóch cewek oddzielnie nadawczej,oddzielnie odbiorczej. wykrywa metal przez zakłócenie tego stałego sygnału.ma mniejsze zasięgi w stosunku do PI ale za to lepszą dyskryminację.Ceny od powiedzmy 600zł do 6500zł.(biore pod uwagę przedział cenowy w którym są wykrywacze które najczęściej występują na forum) PI-wykrywacz impulsowy,zależnie od konstrukcji i ustawień wysyłający daną ilość impulsów.wykrywa metal przez wytworzenie prądów wirowych w metalu co daje sygnał dzwiękowy,wizualny.ma większy zasięg ale gorszą dyskryminację.I wnioskuje że jest mało popularny bo sprzęt z dobrą dyskryminacją kosztuje od 10 000zł a VLF jak wiadomo za 2000-3000zł (np sov gt) już jest niezła kosiarka:) to są moje spostrzeżenia, i jeśli się myśle to sprostujcie bo nie chce się wymądrzać tylko ogarnąć zasadę działania i dowiedzieć się co lepsze(a patrze pod kątem przyszłego zakupu)I od razu mam pytanie na jakiej zasadzie odbywa się dyskryminacja w PI?metal o większej przewodności szybciej przepuszcza impulsy przez siebie?pozdrawiam
panzerkris Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 PI nie ma dyskryminacji na metal. On zbiera wszystko. Kolego żebyś nie dostał pomieszania w głowie:na militarke PIna kolor VLF
Taktyk Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Witam,Sygnał jest zawsze zmienny – zmienne pole magnetyczne. W systemie VLF sygnał nadawczy jest najczęściej sinusoidą a w systemie PI jest emitowany silny impuls prądowy, który indukuję w metalu prądy wirowe. Analizowany jest czas zaniku sygnału, który jest różny w zależności o powierzchni i masy obiektu, także od przewodności. Mniejsza jednak o to. Najważniejsza jest analiza sygnału zwrotnego, która w VLF i PI opiera się na zupełnie innych założeniach. Wykrywacze VLF analizują i pracują w dziedzinie częstotliwości FD (Frequency Domain), a detektory impulsowe w dziedzinie czasu TD (Time Domain). Zdaje sobie sprawę, że nie jest łatwo to zrozumieć – nie jest to zresztą w tej chwili konieczne. Istotne jest, że dzięki FD możemy mierzyć przesunięcie fazowe sygnału zwrotnego i na tej podstawie dyskryminować metale. W systemie PI nie mamy przesunięć fazy – tylko krzywe sygnału flyback, które można w różny sposób interpretować – opracowując bardziej lub mniej wiarygodną identyfikacje i rozróżnianie. W bardzo drogich detektorach Lorenz, rozróżnianie jest wiarygodne w 40-50% zasięgu. W VLF jest znacznie lepiej, przedmioty są prawidłowo identyfikowane dla około 80% zasięgu. Oczywiście jeden system i drugi wprowadza pewne przekłamania, i błędy powstają zawsze dla dużych przedmiotów stalowych, które są dobrymi przewodnikami, tutaj zarówno detektory PI jak i VLF błędnie identyfikują i rozróżniają metale. Temat jest naprawdę szeroki.Dyskryminacja w PI działa w taki sposób, że zwiększa się opóźnienie próbkowania i analizuję się sygnał w innym czasie. Sygnał od metalu porównuje się także z sygnałem od gruntu. Odejmuje się jedną próbkę od drugiej i mamy sygnał użyteczny, który nas interesuje. Zwiększając opóźnienie próbkowania gorzej traktujemy małe przedmioty, które mają krótkie czasy zaniku. Oczywiście zwiększanie opóźnienia powoduję zawsze spadek zasięgu, który dla dużych przedmiotów jest od 10-20%. Dyskryminacja w PI zawsze lepiej działa także dla przedmiotów średnio przewodzących, myślę, że została wymyślona po to żeby dyskryminować aluminiową folię. Jeśli chodzi o zasięg to na pewno PI ma większy od VLF dlatego, że w tych drugich emitujemy po prostu słabszy sygnał – nie chcę jednak na ten temat generalizować ponieważ nie jest to aż tak ogromna różnica. Na pewno blado w porównaniu z PI wypadną detektory przeznaczone tylko do poszukiwań monet, ruchowe, z filtrami, bez możliwości pracy statycznej w ALL METAL. Wybór detektora należy rozpatrywać biorąc pod uwagę:A. Obiekty, jakie chcemy szukaćB. Miejsce ich występowaniaPozdrawiamTaktyk
shark84 Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 dzięki Taktyk.właśnie o takie informacje mi chodziło.i myślę że do usłyszenia bo zastanawiałem się nad Twoim produktem i myślę że to będzie mój nowy nabytek.poczekam jeszcze tylko na opinie na forum.no i na początek sezon bo po co ma leżakować:)pozdrawiam
madmax78 Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Taktyk napisał- ''To nie jest niestabilność pracy detektora tylko minimalna reakcja detektora na saperkę wbitą w pobliżu w ziemię.'' Kręcisz premierowe odcinki filmu z Twoim detektorem i pozwalasz sobie na taką wpadkę ??? Śledzę wątki Twojego wykrywacza na różnych forach i trochę mi Ciebie szkoda....dlaczego ? Spróbowałem sporządzić Twój ''profil psychologiczny'' i wychodzi na to że jesteś świeżo po jakiejś szkole o profilu elektronicznym. Można to wywnioskować, z częstego użycia specjalistycznych określeń i skrótów, których używasz w postach. Twoich potencjalnych klientów, nie obchodzi, czy wykrywacz pracuje na 1000, czy 1200 PPS...nie obchodzi ich także, czy wykrywacz pracuje w funkcji czasu TD (Time domain), czy częstotliwości FD (frequency domain )a wpływ pola elektromagnetycznego ziemi, chyba najmniej ich obchodzi..... Klientów interesuje; zasięg, dyskryminacja, cena...( oczywiście, adekwatna do możliwości ) Zasięg przedstawiłeś na filmie...OK, mnie przekonuje, dyskryminacja....no cóż naciągana...( w moim mniemaniu ) Cena....nooooo ...bez komentarza. Moim zdaniem, masz podstawy teoretyczne, ale brakuje Ci obycia ze starszymi konstrukcjami, które są standardem i podstawą do jakichkolwiek eksperymentów. Wracając do filmu, gdzie wykrywacz ''łapie'' saperkę... skoro tak, to trzeba było saperkę przesunąć trochę dalej....bo w takim wypadku, demonstrując zasięg na kapsel i tę małą puszkę, prawdopodobnie bokiem cewki, wykrywasz również saperkę, co ma bezpośredni wpływ na zwiększenie ogólnego zasięgu wykrywacza. Nieobeznani w temacie, mogą nie wiedzieć, że cewka wykrywacza, ''łapie'' również swoją krawędzią....
shark84 Napisano 6 Grudzień 2010 Autor Napisano 6 Grudzień 2010 Reklama nic tu nie da:) właśnie dlatego napisałem że poczekam na opinie. Ale fakt że też chce z ciekawości kupić taki sprzęt jako drugi i uzupełnienie rutusa.jak opinie bedą ok to wtedy tak..traktuje to jak droższą ale ciekawą alternatywe dla smętka.a co wybiore opinie pokarzą..faktycznie że sama teoria i wychwalanie swojego produktu nie są przekonujące ze względu na stronniczość:) pozdrawiam
Taktyk Napisano 6 Grudzień 2010 Napisano 6 Grudzień 2010 Witam,Madmax78 na tym poziomie zupełnie nie zamierzam dyskutować z Tobą.Panzerkris myślę, że przedstawiłem tylko szczątkowo różnice między systemami. Nie zamierzałem reklamować tutaj swoich wykrywaczy. Każdy z tych systemów ma swoje plusy i minusy. Detektor zawsze wybiera się do konkretnych zadań.Pozdrawiam i wyłączam się z dalszej dyskusji.Taktyk
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.