janushew Napisano 4 Październik 2010 Autor Napisano 4 Październik 2010 Jakie niespodzianki na granicy czekają przywożącego wykrywacz z USA?
damiani Napisano 4 Październik 2010 Napisano 4 Październik 2010 Masz na myśli naszą odprawę czy ich ??
wittman Napisano 5 Październik 2010 Napisano 5 Październik 2010 witam,właśnie wróciłem z LA przez Zurich i pozwolę sobie napisać jak ja to zrobiłem:- wykrywacz, niestety musiałem zaryzykować i był w bagażu głównym (wiadomo jankesi i ich zdolności do postrzegania wszystkiego czego nie rozumieją jako zła - a tu rurki , kable i elektronika)do kabinowego było zbyt duże ryzyko.Oczywiście to była moja piszczałka i leciała ze mną w tą i spowrotem.- bo gdybm go kupił tam i musiał deklarować to raczej wyszło by wg ich przeliczników lub wg paragony +22% vat i chyba +9% cła.Walizka dotarła szczęśliwie i piszczałkę mam już w domciu. Pozdrawiam
luger Napisano 6 Październik 2010 Napisano 6 Październik 2010 Ja wiozłem wykrywacz nieco zdemontowany - elektronika leciała ze mną w bagażu podręcznym a reszta tj. rurki, sonda i podłokietnik w bagażu głównym. Osobiście nie miałem z tego powodu przykrości. Drugi sprzęt szedł do mnie za pośrednictwem Polonez Parcel Service w ekonomicznej wersji drogą morską. Wprawdzie trwało to jakieś 6 tygodni ale również bez komplikacji.Pozdrawiam L.
adam793 Napisano 6 Październik 2010 Napisano 6 Październik 2010 Ja swój tez otrzymałem firmą Polonez w miare bezpiecznie zero ryzyka bo jest ubezpieczenie fakt czekalem 5 tygodni.
janushew Napisano 6 Październik 2010 Autor Napisano 6 Październik 2010 Dziękuję, za podpowiedzi!! Wittman- jaka jest pogoda w LA obecnie?, gdzie i co szukałeś? na plażach? podpowiedz prosze !
janushew Napisano 27 Październik 2010 Autor Napisano 27 Październik 2010 Więc: kanarek nowiutki, rurki, cewki w bagażu głównym, elektronika w podręcznym, już złożony !!PS. bagaż głowny był chyba otwierany i kontrolowany.
P_iter Napisano 28 Październik 2010 Napisano 28 Październik 2010 bagaż głowny był chyba otwierany i kontrolowany."Zobaczyli na prześwietleniu, że jakieś lufy wieziesz i nie mieli pewności czy Cię aresztować teraz czy jeszcze trochę poczekać :)
panzerkris Napisano 28 Październik 2010 Napisano 28 Październik 2010 Ze Stanów przesyłka idzie na yzyk fizyk" Nie zdeklarujesz wartosci bo cło i vat dowala Ci. Warto kupic np w UK. Troszke drozej ale to teren UE więc niespodzianek nie bedzie. Ja jak zamawiałem sprzet to ceny konkretnego modelu były takie:USA- 4500złUK- 4900ZŁPL - 6500ZŁ:D
Grzegorz42 Napisano 28 Październik 2010 Napisano 28 Październik 2010 Witam.nie płacisz cła do wartości 175euro, jeśli zdeklarujesz autetyczną wartość przewożongo przedmiotu to płacisz dodatkowo 0,90 euro centów.celnicy i tak sprawdzają wartość przedmiotu, więc nie ma ryzykować.najlepiej dowiedzieć się w urzędzie celnym ile zapłacisz cła za sprzęt z usa.pozdrawiam
wittman Napisano 2 Listopad 2010 Napisano 2 Listopad 2010 janushew praszam ze dopiero teraz ale rzadko bywam na tym forum :) pogoda była super (na pustyni przy wegas mieliśmy 42 stopnie:)) tak ogólnie ok 30-34 stopnie woda w oceanie ok 24-26 dało sie wytrzymać ;)
janushew Napisano 3 Listopad 2010 Autor Napisano 3 Listopad 2010 i kolejny słodki... cóż było już po sezonie, ale liczy się zabawa..Wittman! było już trochę chłodniej :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.