Skocz do zawartości

Budowa i działanie wykrywacza impulsowego PI


spartan200

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam . Bywają na tym forum elektronicy lepiej znający się na wykrywaczach ode mnie . Może mi coś podpowiecie :)
Przeglądając różne schematy wykrywaczy PI , zwracałem uwagę na to jak są zbudowane stopnie końcowe pompujące prąd w cewkę sondy . Oczywiście co schemat to trochę inaczej . Począwszy od sposobu nawinięcia cewki np.z małą albo duża ilością zwoi , gruby drut albo cienki ,ekranuje się cewkę albo i nie . W niektórych rozwiązaniach mocno tłumi się impuls przepięcia w cewce rezystorem do napięcia ok 70V ale też widziałem schematy gdzie przepięcie rosło do ok. 400V i było ograniczane do tej wartości diodami Transil . Jako tranzystory załączające cewkę , stosuje się bipolarnych mocy , impulsowe wysokonapięciowe , mosfety , IGBT . Chciałbym , na razie teoretycznie , nie zważając na zdrowie i normy emisji zakłóceń elektromagnetycznych :)
zbudować jak najmocniejszy wykrywacz impulsowy i nie wiem co będzie lepsze , nawinąć cewkę z pojedynczymi zwojami z grubego drutu i zasilać to z niskiego napięcia za to dużym natężeniem prądu czy może zrobić cewkę z kilkudziesięciu zwojów cieńszego drutu i pompować to z wyższego napięcia , ma to jakieś znaczenie ? Na razie pomijam wagę sondy czy źródła zasilania i dalszą obróbkę sygnału z cewki , chodzi mi o to żeby zasilać cewkę jak najmocniejszymi impulsami prądu , jak to zrobić żeby miało sens ? Wykrywacz nie musi mieć rozróżniania za to powinien być jak najbardziej odporny na mineralizację gleby , zakłócenia .
Pozdrawiam
Napisano
Witam,

Na początku proponuję Ci zacząć od Sandbanksa:

http://www.geotech1.com/pages/metdet/projects/sandbanks/sandbanks150.pdf

Zapoznaj się z tym materiałem a być może wiele się wtedy wyjaśni.

Pozdrawiam
Taktyk

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie