P. z G Napisano 28 Październik 2005 Napisano 28 Październik 2005 Tytuł książki Westerplattczcy i autorem książki jest niestety Górnikiewicz.Wsparłem nawet finansowo powstanie tej ksiązki, nieświadom kim była i jest p.Górnikiewicz.:-(
szperacz Napisano 7 Styczeń 2006 Napisano 7 Styczeń 2006 Witam, mam pytanie, czy istnieją jakieś zdjęcia, plany, przedstawiające zewnętrzny / wewnętrzny wygląd wartowni nr II, IV, V z okresu przedwojennego bądź z września 1939 ? Pomijam znane z publikacji zdjęcia zniszczonej II i V wykonane przez Niemców po zajęciu Westerplatte. Według książki J.Tuliszki „Westerplatte 1926-39” wszystkie nowo wybudowane wartownie były identyczne za wyjątkiem wartowni nr I która miała dodatkową przybudówkę służącą jako areszt (str.82 w/w książki). Jednak porównując wygląd ocalałych wartowni nr I i IV oraz zdjęcia zniszczonych II i V stwierdzam, że różnice były jednak znacznie większe.W ostatnim czasie miałem okazję podziwiać IV „na żywo”. cdn.
szperacz Napisano 7 Styczeń 2006 Napisano 7 Styczeń 2006 W porównaniu do I jest ona trochę mniejsza i bardziej w kształcie prostokąta (bryła I zbliżona jest do kwadratu), ponadto w I zejście do dolnej kondygnacji znajduje się bardziej centralnie a w IV jest umiejscowione w jednym z rogów wartowni (zdjęcie zrobione na górnym poziomie),cdn
szperacz Napisano 7 Styczeń 2006 Napisano 7 Styczeń 2006 W przeciwieństwie do I w IV jest także drugie znacznie większe wejście do piwnic z boku wartowni (pisał już o tym kolega Wachmistrz w niniejszym topiku). Wygląd IV wskazuje, że po wojnie dokonano jej przebudowy poprzez podwyższenie o jakieś 0,5 metra górnego poziomu wartowni – patrz na zdjęciu obok zacieki pod tynkiem ściany wartowni, układające się wg starej linii dachu (na fotce widać też obszerne wejście do piwnic wartowni). Przy następnej okazji postaram się dokonać dokładniejszych pomiarów IV i porównać je z wymiarami I. cdn..
szperacz Napisano 7 Styczeń 2006 Napisano 7 Styczeń 2006 Piwnice IV są powierzchnią równe górnemu poziomowi. W oknach zachowały się prawdopodobnie oryginalne okratowania (mocno skorodowane). Na fotce zrobionej w kabinie bojowej IV (piwnice) widać też wejście do górnego poziomu wartowni). cdn..
szperacz Napisano 7 Styczeń 2006 Napisano 7 Styczeń 2006 Pozostałe istotne różnice pomiędzy wartowniami dotyczyły usytuowania głównych wejść do wartowni:I – ma 2 wejścia na górny poziom od północy i zachodu (w porównaniu do górnej dolna kondygnacja - tzw. kabina bojowa – ma małą powierzchnię),II – na fotkach zniszczonej wartowni widać, iż na pewno było 1 wejście od strony północnej (nie mam informacji czy było drugie wejście do wartowni), wygląd wartowni zbliżony do IV, ale zgodnie z relacjami obrońców dolny poziom zbudowany był w kształcie „labiryntu” ścianek co uchroniło w znacznym stopniu załogę tej wartowni w trakcie bezpośredniego ostrzału pancernika w dniu 07.IX.1939 r. IV – ma tylko 1 główne wejście na górny poziom od strony zachodniej (piwnice opisałem powyżej),V – jak dotąd nie widziałem żadnego zdjęcia całej V (podobnie jak II), na podstawie zdjęć zniszczonej wartowni można się domyśleć, iż jej piwnice były zbudowane podobnie jak IV (patrz np. znane zdjęcia niemieckich marynarzy oglądających piwnice V po walkach, którzy chodzą prawie wyprostowani po piwnicy V).Nie wspominam tutaj o pozostałych wartowniach, tj. III i VI , bo były to zupełnie odmienne konstrukcje.Reasumując, stawiam wniosek, iż jednak każda z wartowni na WST była zbudowana wg odmiennych, indywidualnie dla każdej z wartowni sporządzanych planów.Pozdrawiam twórców i czytelników niniejszego forum.szperacz
bianiaczu Napisano 8 Styczeń 2006 Napisano 8 Styczeń 2006 SZPERACZU - czy mógłbys odezwać się na mój e-mail bianiaczu@wp.pl
wachmistrz Napisano 9 Styczeń 2006 Napisano 9 Styczeń 2006 Do Kolegi Szperacza:Witam. Wysunąłeś słuszny wniosek. Każda z 4 wartowni była wydbudowana dla konkretnego miejsca w którym miała ona stanąc. Świadczy to o tym, że plan obrony z okresu ich budowy był dogłębnie przemyślany i tak samo b. dobrze przemyslany byl plan obrony w 1939 w oparciu o dodatkowy pierscien obrony zlozony z placówek. W rozmowie z dr Tuliszką w czasie naszego pobytu na Westerplatte mieliśmy identyczne zdanie. Jak widać opinie ewaluują. To dobrze. Z tego co dr Tuliszka mi mówił, to Czwórka po wojnie została podniesiona ze stanu ruiny (wyglądała zapewne tak samo jak Jedynka po wojnie, czyli brak dachu, okien, drzwi) i przebudowana na łącznicę radiowo-telefoniczną, czy cuś w tym rodzaju. Tylko odwierty w ścianach wskazałyby, które z nich są oryginalne. Jedyny konkretny i dostępny opis wartowni w relacjach obrońców przedstawia kpr. Goryl, dowódca Czwórki (relacja u Flisowskiego). A jak na razie to Czwórka gnije i tyle. Nic to, po Forcie przyjdzie czas i na jej rekonstrukcję.A na razie obok fotka 2 przedwojennych cystern, które jeśli bogowie wszelkiej maście pozwolą to może w tym roku postawimy na torowisku na Westerplatte (ale na pewno na razie stałyby za ogrodzeniem MOSG). Są tylko dwa wyjścia: albo pójdą pod palnik co juz jest niemal postanowione, albo je zdążymy uratować i staną na Westerplatte, zgodnie z naszym projektem z 2003 r. Pokazywalibyśmy w ten sposób i tabor kolejowy z okresu funkcjonowania WST, jak i cysterny te odtwarzałyby" epizody z 6 i 7 września '39 r. Pożywiom-uwidim jak mawiali starzy Apacze. Pozdrawiam. wachmistrz
szperacz Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 Do Kolegi Wachmistrza,trzymam kciuki za powodzenie pomysłu z ustawieniem cystern i mam nadzieję, że uda się je uratować przed palnikiem. Zastanawiam się jednak, jak uchronić cysterny po ustawieniu na WST przed ewentualną dewastacją (zwykle zaczyna się to od znikania nakrętek, uchwytów i innych drobiazgów, by z czasem dojść do większych kawałków), bo chyba cysterny nie będą tylko do podziwiania na terenie MOSG.szperacz
szperacz Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 Sprawa torów kolejki wąskotorowej na WST.Przeglądając zdjęcia z 1939 z Westerplatte na kilku z nich można zauważyć tory kolejki wąskotorowej. Biegły one wzdłuż czerwonego muru, od strony kanału portowego. Zostały położone na pewno przed walkami w 1939 r. (patrz zdjęcie obok wykonane tuż po walkach gdzie wyraźnie widać uszkodzenia tych torów oraz leżące na nich fragmenty gałęzi i gruzów). Sprawa jest o tyle ciekawa, iż jak dotąd w żadenj literaturze o WST nie wspominano o tym, jak również na żadnej z map półwyspu nie uwidoczniono tych torów. Ciekawe, w jakim celu zostały położone i czy coś po nich kursowało? Może zostały ułożone w trakcie budowy czerwonego muru po to, aby ułatwić transport cegieł i innych materiałów, a potem tory pozostały? cdn...
wachmistrz Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 Witam. Sprawę woskątorowej koleji poruszał już chyba kilkaset :) postów wcześniej Kolega Hofmann, który zniknąłbył (chyba) już dawno temu niestety z forum. Zdjęcie z torami i murem jest w książce Witkowskiego i to dość wyraźne, więc chyba każdy się zastanawia(ł) co to za tory i po co one tam są. Torów tych na pewno nie było 1 września ani wcześniej. Zostały położone dla transportu cegieł i innych materiałów z rozbiórki budynków WST i ich wyposażenia (m.in. koszar). Cały ten materiał popłynął później barkami do Stuthoffu. Jak dla mnie torowisko jest raczej nieuszkodzone (?). Tory nie są widoczne na przedwojennych zdjęciach Westerplatte, nie widać ich na zdjęciu lotniczym. Nie sądzę, żeby takie torowisko pozostawiono przez kilkanaście lat od zbudowania muru. Od tego by transportować cegły były wozy konne. Trudno ocenić w którym dokładnie miejscu wykonano tą fotografię. Drzewa są także od strony kanału portowego, czyli rzeczywiście mogło to być gdzieś w okolicach Promu" albo koło lasku na wysokości wiaty elektrogeneratora (?). Może ewentualnie były to jakieś torowisko związane z warsztatami portowymi RPiDW, ale po co pod samym murem oraz skądi dokąd miałyby one prowadzić?Foto nr 2 nie przedstawia nabrzeża Basenu Amunicyjnego WST. Przy Basenie Amunicyjnym były tylko tory o normalnym rozstawie szyn (przy południowym nabrzeżu 3 tory, przy północnym 2, o ile pamiętam to z planów WST z 1928 r.).Putiłówka na pokład SX była wciągana na Wtte za pomocą dźwigu, a nie przez prowizoryczny trap. Poza tym widać na foto, że marynarze mocują się z naszą armatą wciągając ją na nabrzeże, a nie na pokład. Trudno też powiedzieć co jest pomiędzy SX a nabrzeżem. Barka? O tym zdjęciu rozmawiałem kiedyś z niekwestionowanym znawcą historii obrony Westerplatte, Jackiem Żebrowskim, który tak właśnie opisał mi to foto, dodając, że zostało zrobione bodajże w Wilhelmashaven (albo w Kilonii, nie pamiętam dokładnie). Pozdrawiam. wachmistrz
szperacz Napisano 16 Styczeń 2006 Napisano 16 Styczeń 2006 Witam ponownie,Do Kolegi Wachmistrza:1/ poświęciłem wczorajszy niedzielny wieczór (ale z przyjemnością!) na przejrzenie całego niniejszego wątku o Westerplatte (w marcu br. będzie już całe 2 lata „życia” wątku!), ale nigdzie nie znalazłem poruszenia tematu sprawy kolejki wąskotorowej na WST (była za to mowa o kolei i torach „normalnotorowych”), również Kolega Hofmann (chyba chodzi o Hoffmandera ?), w swoich postach nie poruszał tego tematu – może więc sprawa była wymieniana ale na w innym forum ?2/ pozwolę sobie jednak na dalszą polemikę w przedmiotowej sprawie, proszę sobie ponownie dokładnie obejrzeć zdjęcie zamieszczone w albumie Wojna zaczęła się na Westerplatte" autorstwa duetu Drzyciński / Górnikiewicz, zdjęcie nr 223 (fotka ma duży, całostronicowy format z widocznymi detalami), gdzie wyraźnie widać iż na widocznym odcinku torów są one uszkodzone - pogięte (szczególnie odcinek torów po lewej stronie), leżą na nich fragmenty gałęzi oraz odłamki muru – słowem, wygląda to tak, jakby tory były jednak położone przed 01.09.1939 r. a uszkodzenia powstały w trakcie walk... 3/ dla poparcia w/w zamieszczam znaną fotkę z oficjalnej części kapitulacji WST – proszę zwrócić uwagę na to, co znajduje się w tle pomiędzy dwoma Niemcami z prawej strony – moim zdaniem jest to fragment torów i czerwony mur (i znowu polecam do obejrzenia pełno stronicowe zdjęcie zamieszczone w wymienionym już albumie Drzyciński/Górnikiewicz, zdjęcie nr. 203, - to samo zdjęcie zamieszczone już było w niniejszym topiku przez Kolegę Wachmistrza w dniu 2004-04-14 (chyba, że zdjęcie nie wykonano na tle czerwonego muru a gdzieś indziej, a w tle są tory „normalne”). Rzeczywiście tory mogły prowadzić z/do warsztatów portowych RPiDW (proszę popatrzeć na zdjęcie zamieszczone w niniejszym topiku przez Kolegę „bodziu000000” z dnia 2005-09-26 – pod tablicą z nazwą widać wyraźnie tory a w tle czerwony mur, cdn...
szperacz Napisano 16 Styczeń 2006 Napisano 16 Styczeń 2006 4/ Co do zdjęcia przedstawiającego moment „załadunku” naszej armaty 75 mm na pokład „SX” to faktycznie jestem w błędzie – jest to moment wyładunku armaty i nie jest to teren Basenu Amunicyjnego WST, widać to wyraźnie na fotce którą zamieszczam obok (była już publikowana na niniejszym topiku). Sprawa się wyjaśnia po bliższym obejrzeniu tablicy z nazwą miejscowości u góry zdjęcia – początkowo byłem przekonany, że jest to znana z licznych fotek tablica informacyjna z napisem Westerplatte – ale nazwa miejscowości na tablicy na fotce obok jest dwuczłonowa (niestety nie do odczytania). W moim przekonaniu pomiędzy „SX” a nabrzeżem nie stoi barka a jest to po prostu niższy poziom nabrzeża (coś zbliżonego do niższych poziomów pomostu na molu w Sopocie – na fotce widać zwykłe deski zabezpieczające na dolnym pomoście a nie relingi jakie normalnie są na jednostkach pływających). pozdrawiam szperacz
wachmistrz Napisano 16 Styczeń 2006 Napisano 16 Styczeń 2006 Witam. Ad. 1 Faktycznie powinienm pisać Hoffmaner, nie Hoffman, ale na pewno on jako pierwszy poruszył ze mną ten temat i jakby się objawił na forum, to potwierdziłby że pytał się mnie o to w Wwie na premierze komiksu (przypomniałem sobie o tym fakcie), gdzie też zresztą komiks Westerplatte" wręczyłem mu jako nagrodę za udział w minikonkursie w tymże wątku :)Ad. 2. Albumy, które mam to jest wydanie I (mam polską i niemiecką edycję). Na obydwu występuje pod nr. 223 wnętrze pokoju Sucharskiego, więc przypuszczam, że masz inne, późniejsze wydanie. Opisz fotkę to ją znajdę u siebie lub zrób może orientacyjne zdjęcie cyfrówką lub skan, sprawa się wyjaśni.Na kilku fotkach w tym albumie widać tory (wg. edycji niem., wyd. I): 174., 181., 193. (to jest to foto z Sucharskim, które załączyłeś), 212., 215. (wąskotorówka pod murem), 226., 228.Na foto z Sucharskim w tle widać tory normalne, nie wąskotorowe. Zdjęcie wykonano w pobliżu Mewiego Szańca w chwili kiedy Sucharski pod eskortą wracał już przebrany z willi oficerskiej. Czyli przed tą fikcyjną kapitulacją na pokaz (z szablą Dąbrowskiego).Zwróć uwagę jaki hełm, który jako trofeum trzyma żołnierz po lewej. To nasz wz. 31. Żołnierz drugi od lewej (de facto trzeci, bo drugiego widać tylko hełm) to Hans Schultheis z MSK (kompanii szturmowej), zresztą gdańszczanin. Żołnierz po prawej od Sucharskiego to chyba z SS-HD (?), albo Landespolizei (ma hełm starego wzoru z ogami" i mundur też nie pierwszej świeżości kroju). A żołnierz z furażerką za pasem (drugi od prawej) to ppor. Rauch z MSK, który przed 1 września wykonywał jako pasażer zwiadowcze loty samolotem z aeroklubu gdańskiego. Mam jedno takie unikalne foto właśnie z przelotu samolotu z nim na pokładzie nad Schleswigiem". To tyle nie na temat :)To co może wyglądać jako mur za torem na opisywanym wyżej zdjęciu to skarpa. Widać to dobrze na foto w albumie. Sprawa nadal otwarta. Nie przesądzam, że takowa wąskotorówka (jako torowisko, nie pociąg) istniała na jakimś bardzo krótkim odcinku przy murze WST. Ale bardziej obstaję za tym, że powstała ona po kapitulacji W-tte. Pozdrawiam serdecznie. wachmistrz
szperacz Napisano 17 Styczeń 2006 Napisano 17 Styczeń 2006 Dzięki za wyjaśnienia, cenię merytoryczne dyskusje na temat WST, bo zawsze można czegoś nowego i ciekawego się dowiedzieć o rzeczach i faktach, które niby są znane, a zawsze jednak coś wyjdzie...Wracając do tematu torów wąskotorowych na WST informuję, iż korzystam m.in. z albumu Wojna zaczęła się na Westerplatte" Drzyciński / Górnikiewicz, wydawnictwo KWA Gdańsk 1989, wydanie II (rozszerzone) (wydanie I było w chyba w 1979 r.), a omawiane zdjęcie nr 223 z II wydania albumu to fotka której skan zamieściłem w moim poprzednim poście z dnia 2006-01-14, tyle że jak już pisałem zdjęcie w albumie jest duże i bardzo wyraźne, stąd moje wnioski... ale sprawa rzeczywiście nadal pozostaje otwarta – jak i wiele innych arcyciekawych tematów związanych z WST... pozdrawiam szperacz
Hoffmander Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Rzeczywiście potwierdzam słowa Wachmistrza. Dodam,że warszawska premiera komiksu była udana. Szkoda tylko, że dyskusja trwała tak krótko.
szperacz Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Witam,Tym razem chciałbym przedstawić zdjęcie mało znanego obiektu który znajduje się na Westerplatte (o jego istnieniu nie wspomina żadna ze znanych mi publikacji o WST), i to nie na terenie Straży Granicznej, a na terenie ogólnodostępnym (na linii pomiędzy wartownią nr I a koszarami, tyle że obiekt jest mocno zarośnięty krzakami). Budowla wygląda jak mały bunkier, jest zbudowana z betonu w kształcie prostokąta ze skośnym dachem (również betonowym), wymiary coś około 2,5 na 3 m, wysokość około 1,5 m. Na dachu znajduje się otwór wejściowy a z przodu małe okienko ze stalową ościeżnicą. Zastanawiam się nad przeznaczeniem obiektu, bo nie wygląda na typowy bunkier, raczej jak mały schron lub magazyn (tylko co miałby przechowywać) ? Kto go wybudował i kiedy – moim zdaniem powstał jeszcze w okresie wojny, już po walkach w 1939 r., budowniczymi byli chyba Niemcy. pozdrawiam szperacz
Gebhardt Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 A czy to moze byc jakis wlaz lub instalacja kontrolna do instalacji wodnej czy elektrycznej np pompy?
wachmistrz Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Moim zdaniem obiekt poniemiecki, choć musiałbym przysiąść chwilę nad planami wodociągów WST z 1928 r., czy aby rzeczywiście nie jest to coś związanego z instalacją wodną (?). A jeśli poniemiecki (39-45) to jaka była jego funkcja. Tak czy siak, to też jakiś zabytek. A biorąc pod uwagę, że niewiele się ich zachowało, to trzeba chronić co się da, nawet dziury po kulach w falochronie (że o nim samym nie wspomnę - a propos: wycięto wreszcie po naszych długich staraniach krzaki dzikich róż zasłaniające falochron; widać teraz wyraźnie jak mocno został podniesiony teren nad morzem oraz można poszukać właśnie dziur po polskich pociskach wystrzelonych z Fortu" w stronę Niemców ukrywających się za falochronem; fotki są w Vortalu Westerplatte).Można się domyślać, że Westerplatte przez Niemców też było jakoś ufortyfikowane. Jeden z takich obiektów w kształcie walca znajduje się na pewno na terenie SG (widać go zza płotu nad morzem), może takich jest tam więcej. Wskazał mi go czytelnik tego wątku, nicka nie pamiętam, w czasie spotkania na W-tte. Warto kiedyś go stamtąd wydobyć i postawić w jakimś bardziej sensownym miejscu ze stosowną informacją. Bardziej taki schron jest związany z historią W-tte niż stojący Rudy 102" w pobliżu.W niepublikowanej relacji Gryczmana jest mowa o tym, że od strony wschodniej na W-tte po wojnie było bardzo dużo różnych bunkrów poniemieckich. Dziś już nie ma po nich śladu, zrównano z ziemią. Pozdrawiam. wachmistrz
szperacz Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 Do Wachmistrza,Tym czytelnikiem niniejszego wątku który wskazał koledze mały betonowy schron w kształcie walca znajdujący się na terenie MOSG, była moja osoba – było to w roku ubiegłym po manewrach na WST, pomysł przeniesienia schronu w inne miejsce (mogłoby to być np. okolice Fortu lub na „rogatkach” Westerplatte) jest znakomity – inaczej obiekt „zgnije” w „chaszczach”. Tak na marginesie gdy będę miał ponowną okazję być na terenie Straży Granicznej postaram się poszukać również innych, jeszcze nie rozpoznanych historycznych obiektów – a mam nadzieję że takie jeszcze istnieją.Sprawa falochronu na WST – polecam wszystkim zimowe spacery po półwyspie, bo teraz po wycięciu krzaków dzikich róż widać doskonale przebieg linii falochronu (i można też obejrzeć też jak zmieniono linie brzegu poczynając od terenu MOSG w kierunku na wschód, na szczęście (o dziwo) falochron zachował się na długim odcinku, ale niestety mocno koroduje (przydałoby się go zabezpieczyć jakąś farbą antykorozyjną – ale biorąc pod uwagę długość i powierzchnię falochronu – koszty byłyby bardzo wysokie, choć już to robiono na niektórych obiektach WST (np. w koszarach zabezpieczono w ten sposób zachowane stalowe elementy okien), widać też to, o czym Wachmistrz wspomina na Vortalu Westerplatte – bezmyślne jego uszkodzenie w trakcie umacniania brzegu (zwalanie gruzu na zabytkowy falochron).Wracając do tematu nieznanego obiektu (i jego przeznaczenia) pomiędzy wartownią nr I a koszarami, to w jego wnętrzu niestety nie zachowało się żadne wyposażenie (np. końcówki rur lub coś podobnego co dałoby wskazówkę na temat jego wykorzystywania, chyba, że jest tam coś głębiej bo nie widać posadzki a tylko ziemię).Co do ciekawostek związanych z instalacją wodną na Westerplatte, to jeszcze w początkach lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ok. 3 metry przed koszarami (front budynku od strony kanału) widać było pozostałości studni (a konkretnie był to betonowy okrąg z metalowym wzmocnieniem obramowania, studnia była wypełniona całkowicie ziemią – tak na marginesie korci mnie pytanie co może zawierać jej zasypane dno... studnia była wybudowana wraz z koszarami - jest ona zaznaczona na jednym z dostępnych w literaturze o WST planów budynku koszar). Później (gdzieś tak około 1999 roku) podniesiono trochę poziom ziemi przed koszarami, nasypując ziemię oraz posadzono tam róże, obok zaś postawiono kilka dużych tablic z nazwiskami obrońców Składnicy (obecnie studni nie widać). pozdrawiam szperacz
szperacz Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Polegli Polscy żołnierze na Westerplatte,1/ Chciałem poruszyć temat związany z pochówkami polskich żołnierzy poległych w czasie 7 dni obrony na Westerplatte (temat już wspominany na niniejszym forum). Natknąłem się na relację inż. Mieczysława Filipowicza (jeden z przedwojennych konstruktorów statków budowanych w Gdyni, późniejszy więzień obozu w Stutthofie), który wspomina, iż od 16.09.1939 r. pracował przez kilka tygodni jako więzień przy porządkowaniu terenu placówki. W trakcie tych prac, znajdował (wraz z innymi więźniami) zwłoki polskich żołnierzy, których po kryjomu chowali głębiej w ziemi... Przy poległych odnajdywał listy do rodzin, których ci żołnierze nie zdążyli wysłać do krewnych oraz dużo listów od rodzin do nich. Treścią tych listów był bardzo przejęty i głęboko to przeżywał. Zastanawia mnie gdzie ci żołnierze (a raczej ich doczesne szczątki) są pochowani obecnie ? Nie słyszałem, żeby po wojnie przeprowadzano jakąś akcję ekshumacyjną poległych na WST.Na cmentarzyku znajdującym się na terenie WST (poza prochami mjr. Sucharskiego) jest pochowany kpr. Kowalczyk (przeniesiony z cmentarza Gdańsk-Srebrzysko).Na fotce obok zdjęcie bezimiennej mogiły z WST, proszę zwrócić uwagę na leżącą czapkę (?) na dole zdjęcia po prawej stronie, wygląda na to, iż mogła należeć do kogoś kto właśnie pochował poległego z widocznej mogiły... (raczej jest to czapka cywilna?) lub też do osoby która ją zdjęła z głowy aby wykonać fotografię – zdjęcia po walkach wykonywali Niemcy... cdn
szperacz Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 2/ Według mojej wiedzy obecne miejsca pochówku poległych to:1. st. sierż. Wojciech Najsarek – pochowany na jednym z cmentarzy w Gdańsku ?2. kpr. Andrzej Kowalczyk – odkryty w czasie robót na WST w 1963 r., w 1992 r. pochowany na cmentarzyku WST,3. strz. Bronisław Uss - pochowany na przedpolu Westerplatte lub jednym z cmentarzy w Gdańsku ? 4. st. strz. Konstanty Jezierski – pochowany obok Wartowni nr 3, leży tam do dzisiaj ?5. st. strz. Zygmunt Zięba – pochowany prowizorycznie w leju przed koszarami, następnie ciało rozerwane na strzępy przez pocisk altyleryjski – grób symboliczny na cmentarzyku WST, 6. strz. Władysław Jakubiak – pochowany przed koszarami (leży tam do dzisiaj ?),7. strz. Mieczysław Krzak - pochowany w okopie przy placówce Fort" (leży tam do dzisiaj ?)8. plut. Adolf Petzelt, 9. kpr. Bronisław Perucki, 10. st. strz. Władysław Okraszewski, 11. st. strz. Antoni Piróg, 12. st. strz. Ignacy Zatorski, 13. strz. Józef Kita, wszyscy w/w od poz. 8 do 13 zginęli w Wartowni nr 5, po walkach Niemcy wydobyli z ruin 6 ciał (prawdopodobnie poległych było więcej, nie wszyscy zostali wydobyci z wartowni ?) i zostali oni pochowani (wraz z ciałem siódmego żołnierza nie poległego na wartowni 5) obok ruin „5” (nie wiem, czy ich miejsce pochówku pokrywa się z obecnym cmentarzykiem na WST ?), 14. kpr. Jan Gębura – pochowany gdzieś przy koszarach ? 15. strz. Jan Czywil - pochowany na cmentarzu Gdańsk-Zaspa,16. 17. 18. 19. – czterech nieznanych żołnierzy odnalezionych 08.09.1939 r. w leju w okolicy pl. Elektrownia"leżą tam do dzisiaj ?20. 21... kilku innych nieznanych polskich żołnierzy odnalezionych i pochowanych po walkach na terenie WST? - leżą tam do dzisiaj ? cdn...
szperacz Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 3/ Reasumując, tak sobie myślę, że jeśli część z tych ludzi nadal leży w bezimiennych mogiłach na Westerplatte, to chyba zasłużyli sobie na większy szacunek i lepszy pochówek. Może nadszedł już czas, aby zostali oni przeniesieni na cmentarzyk na WST (gdzie nadal w dużej części groby są symboliczne i nie wszystkich obrońców) i tam znaleźli godny i zasłużony spoczynek... Może warto by też było, mając jako przykład przeniesienie kpr. Kowalczyka z cmentarza Srebrzysko na WST, przenieść tam pozostałych obrońców pogrzebanych poza terenem WST (o ile jest możliwe do ustalenia gdzie leżą, ale np. Czywil i nieznany z nazwiska żołnierz pochowani są na Zaspie). Skoro dotychczas żadna z instytucji nie zajmowała się tą sprawą, może jest to temat, który mogłoby podjąć Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej WST na Westerplatte ?pozdrawiam szperacz
wachmistrz Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 Czołem! Szperacz, dzięki że się ujawniłeś i dałeś zidentyfikować.Mało mam zcasu na pisanie na forum, bo jakiekolwiek wolne mi minuty poświęcam na pisanie książki o Westerplatte. Zaczynając od końca:I. Dobre zdjęcie unkra-zsypu" jest też w Galerii Odkrywcy: http://www.odkrywca-online.pl/images/cache/e0d0358af99f1bfe373152cd426a208f.jpgII. Bunkier na terenie MOSG, Bunkier Szperacza", że go tak nazwę :) ocalał tylko dlatego że jest na terenie administrowanym przez MSWiA i w takim terenie, że ruszyć go stamtąd jest bardzo trudno. Jakakolwiek zmiana jego położenia, najlepiej na przedpole Westerplatte od strony wschodniej, to będzie duże wyzwanie (że o kosztach nie wspomnę). Ale byłoby warto.Mniejszy rat" tego bunkra zdaje się, że posłużył naszemu idolowi", Jaśnie Panu Dewastotorowi Hauptowi jako cokół pod tablicę z jakowegoś pojazdu pancernego sowieckiej konstrukcji, z napisem Westerplatte" co to ją się mija po lewej wjeżdżając na Westerplatte.III. Wracając jeszcze do tematu kolejki wąskotorowej. Obok foto (sorry, że podłej jakości, zdjęcie cyfrówką) do porównania z Twoim zdjęciem z 2006-01-14 10:51:00. Tam teren wyraźnie uprzątnięty, tu widać jak naprawdę wyglądało przedmurze: zwalone drzewa, połamane gałęzie. Być może zdjęcia te dzieli niewielka ilość metrów, może jest to nawet to samo miejsce?IV O stratach:1. Najwięcej relacji o polskich żołnierzach znajdywanych po walkach jest właśnie od polskich więźniów sprzątajacych teren Westerplatte. Zdjęcie arcyciekawe, jakie jest jego źródło jeśli wolno spytać?Na Cmentarzyku Obrońców Westerplatte wybudowanego z inicjatywy kpt. Dąbrowskiego (i częściowo także z jego pieniędzy) nie ma jużod dość długiego czasu prochów Sucharskiego. Zostały zabrane wraz z urną przez księdza, bodaj z Nowego Portu. I dobrze, bo stan urny był gorzej jak fatalny. Podcza renowacji Cmentarzyka parę lat temu, otwarto urnę, a tam właściwie wszystko wypłukane przez wodę... Bez komentarza (bo bez wulgaryzmów by się nie obeszło).2. Najsarek - nie wiadomo gdzie pochowany. Uss może koło Stranbd Cafe gdzie zmarł? Ale być może ekshumowany po wojnie, albo zrównany z betonem podczas tworzenia kolejnych nowych terenów portowych, dziś całkowicie bezużytecznych. Reszta czort tak naprawdę wie. To dłuższy temat. Tych spod Elektrowni i Czwórki ju ż tam nie ma, wywieźli ich Niemcy na ciężarówce nie wiadomo gdzie. Straty na pewno można oceniać na 25 zabitych - to jest minimum.3. Niewątpliwie wiele kości polskich żołnierzy nadal leży w ziemi na Westerplatte. Ale po celowej akcji zrównania Westerplatte z ziemią co miało wybitnie podtekst polityczny (sporo materiałów jest na ten temat) szukać kogolwiek jest bez sensu. Przenoszenie zmarłych westerplatczyków to też dłuższa historia. Wiele ich grobów w Polsce jest jakoś zadbanych. Ale np. grób Gryczmana w W-wie jest spisany do likwidacji (!). Zajęliśmy się tym. W takich sytuacjach pewnie, że lepiej, żeby groby tych żołnierzy były na Westerplatte niż miały być w chwastach lub likwidowane. Wracajac do strat: ilu zginęło od własnych kul? Pewnie więcej niż tych czterech koło Czwórki. Gryczman wspominał, że ktoś zdradził Niemcom o wagonie, który potem zatrzymali na Przeróbce. Może ktoś z W-tte? (vide to co pisałem wcześneij o Rasińskim). Ktoś też wymalowywał farbą przed wybuchem wojny m.in. swastyki w Składnicy (!). Mam wiarygodną relację westerplatczyka nt. temat. Chyba autorem tych grafitti też się zajęto po wybuchu wojny w odpowiedni sposób, jak się mogę domyślać z relacji... Mam też taką niemiecką relację z 1939 r., w której jest napisane, że tuż po kapituacji polski żołnierz miał Niemcowi powiedzieć, uwaga, cytuję: Posprzątaliśmy z Żydów Westerplatte"... Więcej napiszę w książce. Pozdrawiam. wachmistrz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.