morfeusz27 Napisano 13 Wrzesień 2010 Autor Share Napisano 13 Wrzesień 2010 Mam ciekawą i potwierdzoną historię. Kilkanaście lat temu usłyszałem wiejską legendę o dwóch zatopionych pojazdach niemieckich w jeziorku. Pomyślałem wiejskie bajanie i o sprawie zapomniałem. dwa lata temu na jeziorko to przyjechała ekipa z nurkiem i pojazdem gąsienicowym, próbowali coś wyciągnąć. Rozmawiałem z kumplem który był obecny, powiedział, że ekipa odkryła lokalizację jakiegoś pojazdu, lecz mieli za słaby sprzęt no i odjechali. byli chyba z Wrocławia. W miniony piątek pojechałem do jednego seniora, który pokazał mi dwa miejsca ( rozstrzelanych i pochowanych trzech niemieckich oficerów i miejsce potyczki bolszewików, lecz nie bawię się w takie miejsca z szacunku dla zmarłych) wracają do historii, nawiązał on do tego jeziora, był naocznym świadkiem zajścia. Przy odwrocie Niemców przez część jeziora przy brzegu przejeżdżały dwa niemieckie transportery - zima konkretna, jeden uległ awarii i pojazdy zatrzymały się. Niestety z uwagi na nacierające wojska Armii Czerwonej Niemcy pozostawili pojazdy uszkadzając drugi, teren zaminowali. Zginęło od min kilku ruskich. Pojazdy te zostały do wiosny, przyszła odwilż no i poszły na dno. jezioro to leży w Sitnie, gm. Zbójno. jakby ktoś był zainteresowany służę pomocą w nawiązaniu kontaktu z tym człowiekiem jak i dzierżawcą jeziora. Co o tym sądzicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GeneralRemek Napisano 13 Wrzesień 2010 Share Napisano 13 Wrzesień 2010 Mam nadzieję że przygotowałeś się na stado niedowiarków ktorzy za wszelką cenę będą udowadniać że to bzdura? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morfeusz27 Napisano 13 Wrzesień 2010 Autor Share Napisano 13 Wrzesień 2010 Czytam forum i wiem, że jest tu dużo niedowiarków i zazdrośników. Informacja pewna, zamieściłem ją, może ktoś się zainteresuje, może dla forumowiczów którzy zbierają i sprawdzają takie informacje. Nie jestem typem psa ogrodnika. Ostatnio dzięki uprzejmości bezinteresownych ludzi dostałem namiar na miejscówkę z traktu napoleońskiego, potwierdzony fakt w księgach parafialnych, mam zaplanowany wypad ze szwagrem który zaraził mnie tym hobby. Niedowiarki...sam zbieram informacje z mojego terenu, sprawdzam na mapach, opracowaniach itp przy okazji poznaję historię. W sumie niech piszą co chcą :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.