majros Napisano 3 Marzec 2004 Autor Share Napisano 3 Marzec 2004 Jestem w posiadaniu bagnetu ktory zostal przez poprzedniego wlasciciela caly oniklowany czy tez ochromowany(nie wiem ktore pojecie jest prawidlowe). Zastanawiam sie czy jest mozliwe przywrocenie dawnego wygladu bagnetu bez jego uszkodzenia.Moze wie ktos jeszcze co to za typ bagnetu.Z gory dzieki i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romel79 Napisano 3 Marzec 2004 Share Napisano 3 Marzec 2004 Jest to niemiecki bagnet zastępczy tzw ersatz . Jeśli chodzi o ten hrom czy nikiel to chyba będzie problem , ja już kiedyś prubowałem i nie chciało to zejść żadnymi sposobami , sam jestem ciekawy czym to można usunąć i czy wogóle można pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brasko Napisano 3 Marzec 2004 Share Napisano 3 Marzec 2004 TO można usuąć tylko w zakładzie galwanizeryjnym Chodzi o to że nikiel(żólty w odcieniu i chrom srebrny )są nakładane elektrochemicznie. Są to powłoki bardzo trwałe-szczególnie chrom,zabezpieczające powieżchnie przed korozją i jednoczesnie dekoracyjne.Można je zdjąć tą samą metodą jaką były położone, tylko odwracając elektrody-w czasie procesu cząsteczki niklu lub chromu będą ciekały"z jednej elektrody(bagnet)na drugą.Aż bagnet zostanie goły". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 5 Marzec 2004 Share Napisano 5 Marzec 2004 Tak tak, tyle że wraz z cząsteczkami chromu lecą cząsteczki żelaza i powstają wżery.Proces w praktyce jest nieodwracalny. Pozostaje szlifowanie ale nie polecam. Lepiej to zostawić tak jak jest.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majros Napisano 7 Marzec 2004 Autor Share Napisano 7 Marzec 2004 No to będę miał bagnet po ostrym tiuningu.Masz racje zostawie tak jest. Na pocieszenie dla mnie duzo za niego nie zaplacilem. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1971 Napisano 7 Marzec 2004 Share Napisano 7 Marzec 2004 Absolutnie się z tym niezgadzam można to usunąć . A jak ?Poprostu trzeba to zpiaskować piaskarki używają różnych gramatur pyłu (jak kto woli piasku ) stosując małą gramaturę nastąpi odpriskiwanie powłoki galwanistycznej a to ztego powodu że jest strukturą bardziej suchą od metalu i jest nie plastyczna ( można coś takiego zaobserwować na niektórych elemętach części samochodowych ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 7 Marzec 2004 Share Napisano 7 Marzec 2004 Po piaskowaniu metal jest matowy i raczej kiepsko wygląda. Raczej nikła szansa że chrom będzie schodził równomiernie, w związku z czym piasek wykopie dziury w miejscach już oczyszczonych przy doczyszczaniu resztek powłoki. Jedyna szansa że chrom został położony bez podkładu z miedzi i na kiepsko odtłuszczony metal wtedy noże się łuszczyć. Kiedyś próbowałem piaskować elementy chromowane w celu położenia nowego chromu, ale trzeba było szlifować w celu wyrównania powieszchni(delikatny piasek praktycznie nie ruszał chromu a korund masakrował elementy).Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1971 Napisano 7 Marzec 2004 Share Napisano 7 Marzec 2004 Zawsze to jakieś wyjscie a można sprubować może , może kto wie. Wiesz lepiej piaskować jak szlifować, (znam ten bul jak zkorodowany przedmiot wygląda lepiej przed piaskowaniem jak po ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 7 Marzec 2004 Share Napisano 7 Marzec 2004 Przed malowaniem to na pwno piaskować, ale jak ma pozostać goły" metal to lepiej delikatnie zslifować a raczej polerować ja ma ładnie wyglądać. Osobiście uważam poprawianie wyglądu kosztem orginalności za błąd ale to prywatna sprawa właściciela przedmiotu. Czasami próba przywrucena orginalnego stanu może przynieś więcej szkód niż pożytku (ten przypadek).Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majros Napisano 7 Marzec 2004 Autor Share Napisano 7 Marzec 2004 Niestety jest podklad z miedzi troche widac go na czubku bagnetu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adler153 Napisano 28 Marzec 2005 Share Napisano 28 Marzec 2005 absolutnie zostawic. pod chrom czy nikiel elementy pokrywa sie - takze galwanicznie - miedzia dla zwiekszenia przewodnosci. potem sie poleruje - aby warstwa chromu miala gladka powierzchnie, inaczej ie blysnie". dopiero potem wanna z chromianami.i na koniec polerka (b delikatna) samego chromu.tego procesu inaczej niz gawlanicznie odwrocic sie nie da ale nawet usuniecie chromu i podkladu nie przywroci pierwotnego stanu bagnetu. o piaskowaniu (szkielkowaniu, orzeszkowaniu) zapomnij. chrom ma duza twardosc. miedz pod nim jest miekka i polozona nierownomiernie (pokrywa zaglebienia). tylko artysta podjalby sie wypiasowania tego . a i tak nie da Ci zadnej gwarancji, ze efekt bedzie choc zblizony do oczekiwanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.