byku89 Napisano 9 Maj 2010 Autor Napisano 9 Maj 2010 Witam szanownych kolegów. mam taki oto problem: planuję zakup sowieckiego motocykla z koszem bocznym, lecz chciałbym jeździć nim zazwyczaj bez kosza bocznego, ale chcę mieć też możliwość legalnego jeżdżenia z przyczepionym koszem.Moje pytanie jest następujące: czy takie coś jest wogule możliwe? bo chyba kosz boczny i ilość miejsc musi być wbita w dowód rejestracyjny? czy mogą mi grozić jakieś konsekwencje gdybym w dowodzie miał wbity kosz a jeździł solo" ? jak mógłbym rozwiązać taki problem? Z góry dziękuję szanownym kolegom za pomoc.
Bwerk45 Napisano 9 Maj 2010 Napisano 9 Maj 2010 Miałem K-750 z koszem wbity był kosz w dowód kiedy miałem ochote śmigac z koszem to z koszem kiedy solo to sciągałem kosz i solo.
Hansdekawka Napisano 9 Maj 2010 Napisano 9 Maj 2010 Nic prostszego.Rejestrujesz motocykl z koszem.Masz kosz wbity w dowód i 3 miejsca.Jak masz kaprys odczepiasz kosz,a jak padnie gupie pytanie ,oznajmiasz,że własnie jest w malowaniu.jeśli masz kosz wbity w dowód nie masz kategorycznegoobowiązku zawsze z nim jeździć.Jeśli nie masz kosza wbitego w dowód,to nie możesz z nim jeździć.
esterendensen Napisano 10 Maj 2010 Napisano 10 Maj 2010 Nie do końca Hans-czasami w dowodzie jest tylko wpisane,że to motocykl trzyosobowy.
Łukasz Napisano 10 Maj 2010 Napisano 10 Maj 2010 Witam!U nas nie Białoruś. Chcesz z koszem, jeździsz z koszem, bez to bez. Ja zawsze w dowodzie miałem MOTOCYKL /jedynie w karcie pojazdu mam, że jest wózek boczny/.Pozdrawiam, Łukasz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.