Skocz do zawartości

F4 Fisher


okrezna5

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Oj widzi widzi. Jak mi wyłapał 1 grosz IIRP to fajnie wył. Wczoraj malutką łuseczkę też fajnie mi wyłapał. Jest leciutki i łatwy w obsłudze. Ja polecam!

Jedyna wada jaką zauważyłem, to, że jak raz się wsadzi słuchawki, to blaszka w gniazdku jakoś się odgięła i potrafi bez słuchawek nie działać głośnik. Ale i tak lepiej ze słuchawkami, więc ten minusik malutki.
  • 2 weeks later...
Napisano
1 grosz to jeszcz nic namieża dużo mniejsze rzeczy.Najlepszy w nim jest pin point tz. jest niesamowicie dokładny chociaz często trzeba go zestrajać"
  • 1 month later...
Napisano
Witam. Czy podczas pracy na PinPoint-cie czasami zawiesza się wam ten tryb? Mnie czasami się to zdarza. Trzeba wówczas ponownie wcisnąć przycisk żeby go odblokować". Nie jest to uciążliwe, ale nie było tak od początku. Jak jest w waszych maszynach?
Napisano
Ja mam F2 i u mnie dzieje się podobnie. Trochę denerwujące, ale jak wciśniesz ponownie to wszystko działa. Wydaje mi się, że dzieje się tak w przypadku złego naciśnięcia guziczka. Trzeba go wciskać centralnie.

Pozdro
Napisano
Witam.
Mi również blokował się pinpoint i musiałem go odblokowywać dokładnie tak jak Kol. Samson. Myślałem, ze to drobiazg i że ten typ tak ma. Niestety po niedługim czasie padła cała elektronika. Ogólnie sprzęt wspominam dobrze. Jednakże biegając z PROximą lub F70 kolegi, wykopuję fanty z większych głębokości niż z F4.
Pozdrawiam.
Napisano
Mi też się blokuje. A co do czułości, to ostatnio spędziłem kilkanaście minut szukając czegoś co się okazało ostrzem z jednego ogniwa łańcucha piły spalinowej. Myślałem, że zwariuję!
Napisano
Hehe, czasami też tak mam z drobiazgami :) Kilka minut na przesiewaniu dziesiąty raz garstki ziemi. A z blokowaniem PP to mam nadzieje, ze nie skończy się to jak u Eastlegion-a. Tym bardziej, że niedługo kończy mi się gwarancja.
Napisano
A jak u was z wodoszczelnością? W niedziele łaziłem w deszczu chyba z 3 godziny i wszystko git. Ale w majowym Odkrywcy czytałem, że można mieć zastrzeżenia co do wodoodporności. Jedynym miejscem jest chyba otwór przy głośniku, le zaklejam go papierową taśmą, żeby tak nie jęczał na pół lasu :)
Napisano
Metodą tanią i absolutnie niezawodną jest folia spożywcza. Dwa czy trzy owinięcia, jedna warstwa na ekran i jedziesz babciu. Nie ma bata, żeby przemókł. Sonda oczywiście jest w pełni wodoszczelna.

Bez zabezpieczenia nie wychodzę nawet po deszczu po z drzew i krzaków leci jak z kranu.
Napisano
Witam.
Właścicielem Fisher'a została firma Bounty Hunter. Whites'a podobno też.
Z tą wodoszczelnością sondy w F4 różnie bywa... Lepiej prewencyjnie w miejscu łączenia kabla z sondą kapnąć" nieco silikonu.
Pozdro.
  • 3 months later...
Napisano
Witam. Mam problem z f4. Chodzi o to, że wykrywacz podczas poszukiwań w trybie DISC wskazuje różne cyfry bez konkretnego miejsca w gruncie, po przełączeniu na PIN POINT nie ma sygnału wskazującego na jakikolwiek metal w ziemi. W końcu nawet wymachując w powietrzu wykrywka wskazywała różne sygnały. Wykrywacz zachowywał się podobnie jak kiedy dzwoni telefon, z tego powodu mam go zawsze wyłączonego. Jedyną alternatywą jest szukanie w trybie AUTO TUNE! Wówczas nie ma problemów.
Próbowałem różnych rzeczy,jedyny efekt przyniosło rozprostowanie kabla, jednak po godzinie znowu to samo.

Do listopada sprzęt jest na gwarancji więc chyba, to będzie najlepszym rozwiązaniem.
Napisano
Jeśli gwarantem jest firma na V" z Warszawy, to jest się o co martwić.
Mój F4 miał podobne objawy jak Kol. Samson. Po jakimś czasie padła elektronika a gwarant po prostu mnie olał Kol. Samson - powodzenia życzę.
Napisano
Dzięki za wypowiedzi. W najbliższym czasie wysyłam sprzęt do Warszawy. Dzisiaj już wcale nie dało się na nim pracować. Nawet na AUTO TUNE...
O wynikach dam znać. Pozdrawiam.
  • 1 month later...
Napisano
Witam ponownie. Odesłałem wykrywacz do sprzedawcy w ramach gwarancji. Jednak gwarant stwierdził, że wykrywacz jest sprawny i ma takie same parametry jak nowy sprzęt. Został sprawdzony na specjalnym terenie i jest w pełni sprawny. Zostałem obarczony jedynie kosztem przesyłki paczki i wszystko miało być ok.
Kiedy wykrywka wróciła, ruszyłem w teren. Przez pierwsze pięć minut było w miarę ok. Potem praca na sprzęcie była niemożliwa. Fakt, wykrywacz może spełniać parametry jak nowy sprzęt bo znajduje metal i go identyfikuje, ale w międzyczasie pokaże pełno fałszywych" sygnałów. Przez co praca na sprzęcie jest prawie niemożliwa.

Co robić dalej? Gwarancja kończy się z jutro. Ale ponowne korzystanie z niej nie ma sensu, ponieważ znowu sprzedawca powie, że wysyłam mu sprawny sprzęt...
Napisano
Pewnym wyjściem byłoby podłaczenie cewki od innego wykrywacza i przetestowanie, mozna chociaż w ten sposób ustalić co powoduje problemy.
Napisano
Ja mam f4 od roku Miałem te same problemy co ty To jest wina gniazda Zauwaz ze wtyczka sama wysuwa sie z gniazda to powoduje brak stycznosci
Napisano
Przykro mi Kolego Samson z powodu kłopotów, ale muszę to powiedzieć: A nie mówiłem?
Mnie w tej samej i znanej i profesjonalnej" firmie V" obsłużono w identyczny sposób. Mój F4 miał identyczne objawy. Po powrocie od gwaranta podziałał chwilę, po czym znów spierdzieliło się wszystko. Ludzie z V" pogrywali sobie ze mną w kulki. Sezon był w pełni, wiec podesłałem detektor do znanego serwisu w Gliwicach. Tam po podłączeniu innej sondy sprzęt podobno działał poprawnie. Najprawdopodobniej sonda uległa rozstrojeniu. Mógł też ulec uszkodzeniu ekran w kablu...
W końcu mój F4 wylądował na portalu aukcyjnym i sprzedałem go jako uszkodzony.
Z perspektywy czasu wiem, że popełniłem błąd odpuszczając" gwarantowi. Trzeba nasłać na tych ignorantów UOK, albo ruską mafię.
Pozdro.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie