Skocz do zawartości

Tak niewielu Alex Kershaw


wiluś

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Właśnie skończyłem i chcę się z Wami podzielić wrażeniami po przeczytaniu tej książki.
1. temat dość ciekawy, amerykanie, którzy wbrew polityce USA próbowali najpierw dołączyć do lotnictwa francuskiego a po upadku Francji do RAFu.
2. napisane dość wartkim językiem, kilka naprawdę ciekawych fotek, jest jednak jedno ale. Tłumaczenie jest F A T A L N E
Pani Anna Sak chyba wcześnie nie tłumaczyła literatury wojskowo-wojennej .
Kilka przykładów :
Każdy niemiecki samolot to Bandyta (Bandit w nomenklaturze RAF to przeciwnik)
piloci zestrzeleni się katapultują (bez katapulty )
spust nazywa się tutaj przycisk odpalający"
DO-17 ma silniki SPECJALNIE CHŁODZONE POWIETRZEM !
nazwanie bractwa andą braci" (Band of Brothers ?? )
Takich kwiatków" jest dużo dużo więcej, choć polski wydawca ZNAK zawsze słynął z dobrych tłumaczeń, a w czasach zamierzchłych" (PRL) z wydawnictw odważnych, które rozchodziły się na pniu.
Kończąc kupiłem książkę na znanym serwisie aukcyjnym " za 16 zł, przeczytałem i zaraz puszczam w obieg, gdybym zapłacił za nią 39 (cena drukowana na okładce) to byłbym lekko wkurzony, a tak, to nie ma straty.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie