gaap Napisano 20 Listopad 2009 Autor Napisano 20 Listopad 2009 Witajcie,Wyszly mi ostatnio takie kopiejki. 10 i 15 byly ze soba sklejone (stronami obecnie pokrytymi miedzianym osadem). Udalo mi sie je zozdzielic lekka, szybko elektroliza.Niestaty po tym juz nie udaje mi sie ich doczyscic. Jak narazie probowalem slaby roztwor kwasku cytrynowego, ale efekt sredni. Myslicie ze uda sie je jeszcze jakos doczyscic, usunac miedziany z jednej strony i ciemny z drugiej strony osad?20 Kopiejek - Tu mamy dosc ladna czarna patyne. Moje pytanie brzmi czy warto probowac sie jej pozbyc. Miejscami patynka zaczyna odstawac bablowato wiec wyglad calej monetki traci walory. Dlatego tez mysle nad usunieciem jej calkowicie. Co radzicie? Warto? Jesli tak to jak najlepiej?Pozdr.
mikomak Napisano 20 Listopad 2009 Napisano 20 Listopad 2009 NO wiec panie trzeba to zrobic tak.Wycisnąc sok z cytryny i obie monety do srodka niech pomocza sie z godzinke potem proponowałbym usunąc patyne czerwona gumeczka taka jak mamy na koncu ołówka-monecie nic sie nie stanie a patyne bedzie sie łatwie usuwało.POza tym z tego co widze to całkowicie sie ich nie da wyczyscic gdyz były w ogniu a swiadcza o tym własnie te bąbelki.pozdrawiam
Mruk Napisano 20 Listopad 2009 Napisano 20 Listopad 2009 jeżeli to srebro, to żadne kwaski żadne soki, tylko słoik, kładziemy w nim folie aluminiową(taką do ciasta itp) zalewamy ciepłą lub gorącą wodą(uważać żeby nie pękł słoik) sypiemy sól (dokładnie nie wiem, ale myślę, że na 0,5l 2 łyżki stołowe wystarczą) wrzucamy fanty i czekamy z 1h, potem wyjmujemy przemywamy wodą z detergentem i mamy jak nówki, sprawdzona metoda, było nie raz na forumPZDR
sławek1989 Napisano 21 Listopad 2009 Napisano 21 Listopad 2009 A ja bym sie tutaj pobawił w eletrolize przy uzyciu ładowarki od telefonu. nie jest to dobra metoda do czyszczenia monet. ale bezpieczniejsza niz kwasek. i jeżel stop jest zdrowy to wyjdzie ładny połysk a nie matowa powierzchnia jak po kwasku
Anarchista Napisano 21 Listopad 2009 Napisano 21 Listopad 2009 Kwasek dobrze radzi sobie tylko z zielonymi nalotami, więc tutaj w ogóle bym z nim nie próbował. Elektroliza/autoliza lub jakiś płyn do czyszczenia srebra.Doczyścić zawsze sie da, tylko nigdy nie widomo na 100% jaki będzie rezultat :)
Anarchista Napisano 21 Listopad 2009 Napisano 21 Listopad 2009 Ostatnia ma ładną, gładką powierzchnię. Po czyszczeniu chemicznym może już tak nie wyglądać.
Anarchista Napisano 21 Listopad 2009 Napisano 21 Listopad 2009 Wybaczcie trzeci post z rzędu, ale znowu mi sie coś przypomniało...Jak byś mógł to daj zdjęcia po czyszczeniu, bo to ciekawy przypadek :)
gaap Napisano 21 Listopad 2009 Autor Napisano 21 Listopad 2009 Mysle ze na poczatek zaczne z autoliza. Chyba najmniej agresywna metoda.Dzieki za komentarze i rady. Dodam fotki jak tylko bede pierwsze efekty.pozdr.
komandos90 Napisano 21 Listopad 2009 Napisano 21 Listopad 2009 ja szczerze polecam tą metodę co polecił Kol. Mruk, bardzo ładnie czyści sreberko do czysta(heh a kiedyś reklamowali w telezakupach super płytki do czyszczenia srebra, zasypujesz solą, zalewasz wodą i dzięki super płytce masz czyste srebro, tylko ta super płytka okazała się kawałkiem aluminium;)Pozdrawiam
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 Oto i obiecane wyniki czyszczenie. Troche to trwalo ale efekt wydaje mi sie dosc zadowalajacy jak na taki stan moniakow. Nie zdecydowalem sie na czyszczenie 20-ki. Balem sie ze ja zepsuje.Na tej fotce widzimy 15-tke po okolo 10 autolizach z kretem (plaska lyzeczka na 1 litr wrzatku). Po okolo 8 procesach poprawy juz nie bylo. Co najwazniejsze podczas autolizy udalo mi sie usunac dosc gruba warstwe miedzianego nalotu.
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 A oto rewers po powtarzanych procesach autolizy. Tutaj pojawily sie ciemny nalot, jakby spieczenie powierzchni.
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 10-tka wygladala podobnie po nawet wiekszej ilosci autoliz. Nierobilem niestety fotek, ale wydaje mi sie ze zdjecia 15-tki daja pojecie do czego mozna dojsc powtarzaniem procesu autolizy. Po autolizach obie monety moczyly sie troszek w soku z cytryny, ale ten proces nie dal wlasciwie zadnych wynikow. W zwiazku z ciagle oplakanym stanem obu monet zdecydowalem sie na uzycie specjalistycznego plynu do czyszczenie srebra. Nazwy nie podaje, ale zainteresowanych zapraszam na priv.Popatrzcie...
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 Tak oto wyglada 15-tka po okolo 15 procesach we wspomnianym srodku do czyszczenia srebra. Procesy byly dosc krotkie, okolo 20 minut maksymalnie.
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 10-tka po okolo 15, 20-sto minutowych, procesach w srodku do czyszcznie srebra. Moim zdaniem calkiem znosny wynik patrzac na stan poczatkowy.
gaap Napisano 4 Grudzień 2009 Autor Napisano 4 Grudzień 2009 przy takim stanie poczatkowym na patyne juz nie liczylem zaczynajac zabawe. Byly to bardziej experymenty sposobow czyszczenia.
Cyrograf15 Napisano 4 Grudzień 2009 Napisano 4 Grudzień 2009 Podaj nazwe tego płynu tu na forum. Zakładam że nie jesteś jego producentem :)Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.