darso Napisano 27 Wrzesień 2009 Autor Napisano 27 Wrzesień 2009 Słowacja przeprasza Polskę za 1939Dušan Caplovic, wicepremier Słowacji ds. społecznych2009-09-27, ostatnia aktualizacja 2009-09-27 13:30W tragicznym wrześniu 1939 r. słowaccy żołnierze weszli na terytorium Polski u boku nazistowskiej armii niemieckiej i wielu obywatelom Polski zapisali się w pamięci jako jeden z agresorów - pisze słowacki wicepremierWicepremier Słowacji Dušan ĆaploviĆ1 września 2009 r. upłynęło 70 lat od rozpoczęcia drugiej wojny światowej. Wojny, którą do dzisiaj słusznie uważa się za największą wojenną masakrę w historii współczesnej. Sześć gwałtownych lat pochłonęło życie około 50 mln osób. Skutki wojny były straszliwe i wyniszczające. Dla narodów środkowej i wschodniej Europy wojna nie skończyła się w 1945 r. Po klęsce reżimów nazistowskich i faszystowskich narody te pozostały lub znalazły się pod hegemonią reżimów komunistycznych, które także miały charakter totalitarny, odrzucały liberalną demokrację i wolności obywatelskie, zakładając, że mają zagwarantowany patent na sprawiedliwe, dobrze funkcjonujące społeczeństwo". I że w imię realizacji tej wizji można użyć każdego środka, ze zorganizowaną przemocą włącznie. Wojna się skończyła, nie nastał jednak prawdziwy pokój, ponieważ w państwach tych rozpoczęła się szczególna walka obywateli o prawa człowieka, wolność, demokrację i prawdziwą solidarność. Dla tych państw, pozostających w zależności od reżimów stalinowskich i neostalinowskich, druga wojna światowa w podzielonym świecie: totalitaryzmu i demokracji, trwała aż do roku 1989. II wojnę światową musimy widzieć także w szerszym kontekście. Patrzeć na nią jako na element dramatycznego procesu zachodzącego w latach 1914-60, na którego początku mocarstwa europejskie były rzeczywiście wielkimi państwami z koloniami na całym świecie, zaś wszystkie ważne sprawy globu rozwiązywano przeważnie w konfliktach wojskowych między tymi potęgami. Skomplikowane perypetie historyczne okresu międzywojennego położyły się cieniem także na stosunkach między naszymi narodami. Krzywdy i bezprawia okresu międzywojennego sporadycznie wywołują fałszywy ton także w dzisiejszej harmonii stosunków polsko-słowackich. W tym kontekście cenię słowa polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas uroczystości rocznicowych na Westerplatte 1 września. Przeprosiny za atak na Czechosłowację w 1938 r. stanowią kolejne świadectwo, że potrafimy w cywilizowany sposób rozliczyć dawne krzywdy i patrzeć w przyszłość jako sojusznicy i przyjaciele.Dzisiejsza Republika Słowacka nie jest prawnym ani historycznym następcą wojennego Państwa Słowackiego. Mimo to na miejscu będą wyrazy ubolewania nad smutnym faktem, że w tragicznym wrześniu 1939 r. słowaccy żołnierze weszli na terytorium Polski u boku nazistowskiej armii niemieckiej, stąd wielu obywatelom Polski zapisali się w pamięci jako jeden z agresorów. Realia epoki, w której, podobnie jak kierownictwo PRL w roku 1968, kierownictwo państwa słowackiego usłuchało rozkazów obcej władzy, są dla nas nauczką i bodźcem, by szanować własną suwerenność, a także respektować integralność terytorialną naszych sąsiadów. Niech wydarzenia lat 1938 i 1939 stanowią memento dla nas i dla przyszłych pokoleń. Pamiętajmy, że filarem Europy Środkowej był zawsze wzajemny szacunek, dialog i współpraca. Antagonizowanie poszczególnych państw środkowoeuropejskich, nastawianie się przeciwko sobie nie przyniosło żadnemu z nich spokoju i stabilności, wręcz przeciwnie - stały się łatwym kąskiem dla pobliskich potęg.Tytuł od redakcjiŹródło: Gazeta Wyborcza
Martian Napisano 29 Wrzesień 2009 Napisano 29 Wrzesień 2009 Antagonizowanie poszczególnych państw środkowoeuropejskich, nastawianie się przeciwko sobie nie przyniosło żadnemu z nich spokoju i stabilności, wręcz przeciwnie - stały się łatwym kąskiem dla pobliskich potęg." Jedne z mądrzejszych słów jakie ostatnio słyszałem.....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.