Skocz do zawartości

Forteczne działo K.51 L/24


Rekomendowane odpowiedzi

Odnaleziona na terenie 5 Pułku Inżynieryjnego armata forteczna wkrótce ozdobi Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie. Jego renowację kończą specjaliści z wojskowego batalionu remontowego w Czarnym.

- O mały włos, a stracilibyśmy tak ważny zabytek dla Szczecina - mówi Aleksander Ostasz, redaktor naczelny Magazynu Nurkowanie, prywatnie pasjonat militariów. - Już były zakusy, by armata pojechała do Warszawy albo do Bydgoszczy.

Na świecie są tylko dwa znane egzemplarze tej broni. Drugi jest w muzeum w Dreźnie.

- Szczecińska kolekcja stanowi ewenement na skalę nie ogólnopolską, a światową - to opinia o szczecińskich zbiorach militariów Bogusława Pęrzyka, rzeczoznawcy Ministra Kultury.

Łącznie mamy więc w Szczecinie trzy bardzo cenne zabytki. Pierwszym jest wieża czołgu niemieckiego Pantera (Pantherturm) odnaleziona 10 lat temu w pobliżu Dziewoklicza. Drugim wspomniana armata forteczna przeciwpancerna kalibru 7,5 cm K.51 L/24. Dotychczas znany był tylko jeden zachowany egzemplarz. Kolejnym jest mniej znana forteczna armata Pak 36 t.

Zabytki nie powędrowały poza Szczecin dzięki upartości wojewódzkiego konserwatora zabytków Ewy Staneckiej i jej zastępcy Ewy Kuleszy-Szerniewicz. To one słały do wojska pismo za pismem z kategorycznym żądaniem, by armata 7,5 cm K.51 L/24 wróciła do Szczecina. I dopięły swego.

- Apeluję do wszystkich szczecinian, by informowali nas o znanych sobie miejscach, gdzie odnaleźć można jeszcze militaria - mówi Aleksander Ostasz. - Nie pozwólmy ogołocić Szczecina z nielicznych już, nie odkrytych jeszcze przez złomiarzy i bogatych prywatnych kolekcjonerów cennych zabytków.

Przypomnijmy, że ziemia może je jeszcze skrywać. W marcu 1945 r. Rosjanie wysłali przeciwko obrońcom miasta 47 i 61 Armię wspomaganą 2 Gwardyjską Armią Pancerną. Najcięższe walki rozegrały się o przyczółek Dąbie. Po stronie niemieckiej - w opinii Piotra Brzezińśkiego ze Stowarzyszenia Archeologii Militarnej Pomorze -zginęło 1-1,2 tys. żołnierzy, po rosyjskiej ok. 4-5 tys. Przy czym podczas 2 tygodniowych walk po stronie niemieckiej walczyli ochotnicy belgijscy, flamandzcy, francuscy, duńscy, hiszpańscy, norwescy, fińscy, szwedzcy oraz holenderscy służący w III Germańskim Korpusie Pancernym SS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Witam!

Chciał bym trochę zaktualizować wątek, mianowicie działo K.51 jest już jednym z trzech dział w Europie, ponieważ kolejny tego typu eksponat znajduje się w depozycie w Forcie Gerharda w Świnoujściu.

Mały komentarz do tegoż ciekawego eksponatu :

Podczas badań terenowych historycy współpracujący z Muzeum przy Forcie Gerharda znaleźli w stodole- we wsi na Pomorzu lufę niemieckiego działa K51 z okresu II wojny światowej. Według relacji właściciela lufa, która jest w posiadaniu w/w od 30 lat, pochodzi z jednego ze wzgórz pod Wolinem- i była ustawiona na metalowej lawecie na szycie. Wszystko wskazuje, że lufa została zdemontowana z bardzo cenne lawety fortecznej 7,5 cm K.51 L/24. Poszukiwania lawety i pozostały elementów rozpoczną się w przyszłam roku- po uzyskaniu zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Lufę po konserwacji można podziwiać w fortowym muzeum, gdzie została przekazana w depozyt przez właściciela. Jeżeli nie odnajdziemy lawety, zostanie ona zrekonstruowana.


Pozdrawiam
Ark~
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie