LIST OTWARTY DO ODKRYWCY

[Jarek]

Nowy na Forum:

polski wz 35 pancerny??? pierwsze słysze

jeśli chodzi francuski o wz 26 to jest tu:
http://www.kki.net.pl/~pkaw/franc26.jpg
(ten typ był uzywany w Armii Polskiej we Francji)

Pozdrawiam

[Gość]

Nie spodziewaliśmy się, że prezentacja polskiego ułana z 1939 roku wywoła tak gwałtowne reakcje. Ale to dobrze, może spowoduje to przyczynek do poważnej, rzeczowej dyskusji na temat przedwojennego Wojska Polskiego, w tym również kawalerii. Przepraszamy, za opóźnienie z zamieszczeniem poniższych wyjaśnień spowodowane urlopami i wyjazdami służbowymi, ale mamy nadzieję, że wyjaśnienia naszego konsultanta Krzysztofa Kłoskowskiego usatysfakcjonują Czytelników forum:
1 Hełm „Adrian” wz. 15 był na przełomie lat 20. i 30. całkowicie przerabiany w zakładach wojskowych – francuska pozostawała tylko blacha. Polska przeróbka hełmu wz. 15 jest bardzo charakterystyczna i pomylić ją można wyłącznie z przeróbką czeską bardzo rzadko zresztą spotykaną. Ktoś kto interesuje się polską kawalerią coś takiego wiedzieć powinien.
2 Żabka uniwersalna wz. 31 – odsyłam do książki Henryka Wieleckiego, Polski Mundur Wojskowy 1918-1939, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1995 (s. 126 drugi rysunek od góry). Jest tam podpis „Żabka do bagnetu wz. 1923/31”. Zwyczajowo przy takich oznaczeniach podaje się późniejszy wzór. Określenie „Żabka uniwersalna wz. 31” jest więc swojego rodzaju skrótem, ale na pewno nie błędem.
- Określenie „leje” jest używane zamiennie ze słowem „karwasze”. W przepisach mundurowych z 1936 roku faktycznie występuje określenie „karwasze”, ale we wspomnianej książce H. Wieleckiego, która prezentuje bardziej aktualny stan wiedzy użyte jest określenie „Spodnie kawaleryjskie ze skórzanymi lejami wz. 1936” (rysunek w lewym górnym rogu s. 55). Argument o „dostaniu w mordę” od kawalerzysty jest więc kpiną.
- Obecność lancy i ostróg oczywiście dodałby kolorytu, ale o ileż ciekawiej wyglądałaby polska tankietka i pułk kawalerii w tle.
- Nigdy nie było „potrójnych ładownic do Mosina”.
- Myślę, że kolega „Nowy w sieci” w ogóle niewiele kabur od Visa widział. Przyznaję, że odróżnić oryginał od kopii na zdjęciu jest dosyć ciężko, ale sfotografowany egzemplarz jest w stu procentach ostemplowanym oryginałem oglądanym przez wielu specjalistów. Obiegowy pogląd, że kabury wykonane były wyłącznie ze skóry surowej jest błędny. Ze skóry lakierowanej na brąz wykonywano pasy oficerskie, żabki do szabel, pokrowce do lornetek, mapniki itp., więc dlaczego nie kabury? Brak paska nośnego to jedyny mankament tej kabury.
I jeszcze jedno:
- Bagnet widoczny na drugiej stronie wkładki to faktycznie wz. 29, a nie jak błędnie zostało to wydrukowane wz. 24. Za błąd edytorski serdecznie Wszystkich przepraszam – Radosław Szewczyk

[Spyder]

Panie i Panowie - szanowna Redakcja nareszcie się odezwała !!

Ale na postawione wyżej zarzuty co do merytorycznej zawartości O. chyba nie ma zamiaru odpowiadać. Skupiła się na tematach pobocznych tego wątku i myśli, że to wystarczy. Niestety NIE !

Do Redakcji : Nadal czekamy konkretnej odpowiedzi na pytania i zarzuty jakie tu padły.

Ps. I proszę nie chować głowy w piasek.

Z poważaniem
Paweł Spyder" Liszewski

[akagi]

Dzięki Radku za wyjasnienie kotrowesrsji co do ułana, ale co z reszta poruszonych tematów?

Przy całej mojej sympatii dla redakcji, a dażę wszystkich wielka sympatią - CO DALEJ ???

Jacek Haber - akagi

[Gość]

Uprzejmie informuje, że w 3 nr Nowego Przeglądu Kawaleryjskiego ukaże się recenzja wspomnianej sylwetki ułana", recenzję napisał p. Lesław Kukawski, znawca barwy i broni kawalerii polskiej. W ramach przykładu jak powinien wyglądać szeregowy sekcji liniowej w kawalerii opublikujemy m.in. zdjęcia z instrukcji troczenia i pakowania kawalerii z 1939 roku. Recenzja dotyczyć będzie również części historycznej poprzedzającej sylwetkę ułana".
Serdecznie pozdrawiam
Paweł Rozdżestwieński
www.przeglad.kawaleryjski.prv.pl