Skocz do zawartości
  • 0

Bagnet


Gość J

Pytanie

Kupiłem dziś bagnet z wykopu, co przypomina niemiecki tzw. Neue Art. Ale nie ma nożowej rękojeści, tylko prostą, jak w polskich (niestety, brak drewna), przy jelcu ten jego opór jest niewielki (niski), tak, że go pewnie zakrywały okładki. Dziób głowicy bardziej płaski. Klinga nie jest prosta, ale się zagina łukowato do dołu, niestety, brak jest końca. Zbrocze lekko prostokątne. Co to za model?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
domyślam się z opisu, że bagnet ten ma być podobny do niemieckiego wz. 98 (S-98) n.A. Samo określenie eue art" niestety nic nie mówi, gdyż używano go również na określenie nowszych wersji bagnetu wz. 98/05 i wz. 84/98. Rozumiem z Twojego opisu, że głownia jest typu jatagan, jelec ma ramię od strony dzioba lekko wygięte w stronę rękojeści i zakończone łezką; między trzonem rękojeści a jelcem jest mniej więcej kąt prosty. W tej chwili niestety nic nie przychodzi mi do głowy, ale może coś źle z opisu zrozumiałem ?
Pozdrawiam,
Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest wz. 98/05 - tzw. liść lub nóż żeźnicki (określenie chętnie używane na zachodzie), ale ość (tak czasem się określa u nas ;-). No i wyszukałem sobie ten rodzaj i od razu rzuciły mi się w oczy te różnice, które opisałem.
Głownia jest typu jatagan, ale nie tak mocno podkreślona - schodzi o 1,5 cm.
Jelec jest wygięty, ale końcówka utrącona, ale sądzę, że była kulka jak we wz. 98 lub 98/05.
Trzon rękojeści (tam, gdzie jest zatrzask) też wygląda jak we wzorze 98/05 ale jest niższy dziób.
Jakby ci się gdzieś rzucił w oczy taki bagnet, to proszę o info. Może to jakaś konwersja, czy może krótka seria, tzw. przejściówka?
Dziękuję za posty.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze raz spróbuję.
Co do rękojeści, to chodziło mi o to, że w normalnym bagnecie tego wzoru są dwie okładki, a tu, żeby mieć wypukłość pod palcami, to musiałabyć to jakaś taka okładka jednoczęściowa, z frezowaniem pod głownię. I samo drewno by zapewniało ten okrągły wypukły kształt z przodu rękojeści.
Co do tego metalu przy jelcu, to on nie może tu wystawać, jak w normalnym - płasko, równo z okładkami, bo jest za niski. Więc okładka dochodzi wprost do jelca.
Co do klingi, to ona nie jest prosta, to znaczy jak się patrzy od głowicy przez otwór montażu na karabinie i jelec, to ona nie jest prosta ale łukowato schodzi w dół, a później się lekko prostuje. Natomiast standardowy bagnet tego typu jest prosty i prawie jednakowej szerokości do czubka. Oczywiście na końcu dąży do szpica. U mnie nie ma takiego szpica (brakuje kawałka).
Kształt zbrocza trudno określić z uwagi na zaawansowaną korozję. Jeszcze nie był czyszczony fachowo.
Może ten opis coś pomoże.
Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze wymiary:
szerokość głowni przy jelcu: 19,5 mm
szerokość jelca - 6,3 mm
szerokość głowni przy rękojeści - płynnie wzrasta od 21,5 przy jelcu do 23 mm przy głowicy
odległość jelca od głowni na grzbiecie 79,0 mm
wysokoś dzioba - 31,5 mm
wysokość śrub - 19,0 mm
wysokość oporu" jelca - 9,0 mm
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie