pik78 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Hola hola nie robcie ze mnie pacyfisty jakiegos ,dobrze wiem jak obchodzono sie z jencami i tutaj nic nie chce zmieniac. Piszecie wciaz o prawdzie historycznej to trzeba bylo tez niemki odstrzelic (z wczesniejszym gwlatem lub bez) to tez jest prawda historyczna. Tylko mi nie mowcie ze takie rzeczy sie tam nie zdarzaly. Czy moze wg was gwalt na niemce to cos bardzie drastycznego niz egzekucja elektryka z ss ?
wolfik1 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Zbrodnia w Podgajach - zbrodnia wojenna dokonana przez żołnierzy Waffen SS na jeńcach wojennych - żołnierzach 4. kompanii 3. pułku piechoty 1 Dywizji WP.W trakcie walk o Wał Pomorski w 1945, w miejscowości Podgaje żołnierze z grupy bojowej Elster", wchodzący w skład 15 Dywizji Grenadierów SS (1 łotewskiej) dokonali zbrodni na 32 żołnierzach Wojska Polskiego z 4. kompanii 3. pułku piechoty 1 Dywizji WP, którym najpierw skrępowano ręce drutem kolczastym, a następnie wprowadzono do stodoły i spalono żywcem.Wikipediamoże teraz kolega Pik zrozumie dlaczego esesmani dostawali od razu w łeb od żołnierzy polskich ,o sowieckich nawet nie wspominam...
wolfik1 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 po zlikwidowaniu lekarza z SS złapałem przerażoną Niemkę" i kazałem jej uciekać , widać to na filmie, nikt do nich nie strzelał bo co one winne, wtedy i tak sprawę gwałtów załatwiała zwycięska Armia Czerwona i to nie zwracając uwagi na wiek kandydatki"...
pik78 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 To moze skoro zaczynacie odgrywac egzekucje to czas na rekonstrukcje pacyfikacjii getta np Warszawskiego ,co ? Albo pacyfikacje ktorejs z wiosek na Zamojszczyznie ? Przeciez to zgodne z rzeczywistoscia bedzie.A pamietacie pare lat temu watek jakas grupa rekonstrukcyjna zalozyla z fotkami jakiejs inscenizacj pacyfikacji bodajze wioski albo akcji anty partyzanckiej ? Mocno im sie za to dostalo na forum... jak widac czasy sie zmieniaja...
wolfik1 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Może to efekt tego co dzieje sie dookoła o czym pisałem kilka postów wyżej, politycznej poprawności i tego że Auschwitz nazywa się dzisiaj na świecie polskim obozem zagłady"... Pamiętaj że wielu rekonstruktorów grywa w filmach o tej tematyce i taki poligon to znakomita okoliczność do potrenowania" pewnych scen.Jeżeli zaproponują nam udział w pacyfikacji ludności cywilnej w Warszawie w trakcie filmu o Powstaniu , zrobimy to najlepiej jak można i zgodnie z prawdą historyczną mimo że wielu później przez kilka dni bedzie miało gorzko w gębie...Po Historii Kowalskich" , pacyfikacji ludności żydowskiej w Radzanowie i spaleniu rodziny polskiej ukrywajacej starokościelnych ,tak sie właśnie czułem , kto był wtedy wie o co chodzi...
pik78 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 nie kolego ,tu trolenie nie ma miejsca ,zalozyliscie watek na forum ogolnodostepnym. Kazdy moze pisac. Niektorym nie pasuje ze bron sie zacinala ,za malo amunicji itp ... ja mam uwagi w tej sprawie ktora poruszylem ,to sa moje odczucia. I nie zmieniaj tematu. chodzi mi o to ze pewnych spraw nie nalzy odtwarzac na reko ...Zaczynacie egzekucje pokazywac. teraz moze reko mordu Katynskiego ,golenie pejsow zydom ,przy okazji rko pacyfikacjii Getta Warszawskiego ?Moze niech ktos zalozy GRH Otto Dirlewanger" ? Chyba by taka GRH przeklęto na smierc. A to tez jest kawalek historii.
wolfik1 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Jasne , każdy ma prawo mieć swoje zdanie , ale też dobrze jak przyjmuje do wiadomości argumenty strony przeciwnej,jeżeli w Twoich postach byłaby choć odrobina zrozumienia nikt by nie zarzucał Ci trollenia.o , nawet się zrymowało :-)
Seeteufel Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 To bardzo ciekawe kolego co mówisz, bo jest właśnie jedna taka grupa znana raczej wszystkim którzy biorą udział w inscenizacjach Powstania Warszawskiego odtwarzająca właśnie oddziały Dirlewanger i jakoś ich nikt przez to nie przeklina. Ktoś to MUSI robić.
pik78 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 wiem ,rozumiem te argumenty ,ale chodzi mi tylko o to ze nie wszystko mozna pokazywac na tego typu imprezach. Doskonale wiem jak wygadala wojna. wiem ze rozwlki jencow to praktyka kazdej ze stron.KOnczac raz jeszcze uwazam ze nie wwszystko mozna odgrywac ne reko imprezach.Wiem tez ze to co mowie to jak grochem o sciane ,w koncu wszyscy ktorzy tutaj sie wypowiadaja brali w udzial w tej imprezie z bronia w reku.pozdrawiam
pik78 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Seeteufel ,a jencow i cywilow publicznie tez rozwalaja ? Czy tylko jencow ?
Seeteufel Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Polecam przypomnienie sobie inscenizacji na Cytadeli. I sceny rozstrzelania w bramie.Pozdro.
Seeteufel Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Ah, i zapomniałem o scenie zastrzelenia sanitariusza na w/w inscenizacji. Tuż przed publiką.Ja również zakończę tę polemikę bo to rzeczywiście jak grochem o ścianę".
henry99 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Pik, może Ty wiesz doskonale jak wyglądała wojna, ale jest dużo ludzi którzy nie mają o tym bladego pojęcia..I masz rację. Na reko nie powinno się pokazywać takich scen. Ale na rekonstrukcji już jak najbardziej.I co to ma do rzeczy że wszyscy którzy się tu wypowiadają brali udział w imprezie z bronią w ręku"?
leowawa Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Temat rzeka, co wolno a czego już nie, obawiam się Panowie, że nie dojdziemy to do jakiegoś porozumienia i zawsze obie strony będą miały w tym przypadku rację. Strzelanie do siebie w czasie bitwy jest OK. a rozwalenie jeńca już nie. Rozwalenie jeńca jest OK. ale gwałt już nie. Dochodzimy tu do bardzo delikatnego tematu i my tego dylematu nie rozstrzygniemy. Wydaje mi się, ze wszystko jest zależne od organizatorów oraz nas samych czyli rekonstruktorów. Są inscenizacje gdzie wręcz należy pokazywać brutalność Niemców np. Powstanie Warszawskie ale uważam że są też inscenizacje gdzie tego należy unikać np. D-Day Hel. Tu znów dochodzimy do dylematu gdzie i co mamy pokazywać oraz kto ma o tym decydować oraz pozostaje możliwość, ze ktoś nam zarzuci, ze fałszujemy historie lub wybielamy którąś ze stron. Pamiętacie jaka była dyskusja podczas inscenizacji Powstania Warszawskiego na Czerniakowie. Tam też była w planach scena egzekucji i w końcu nie odbyła się. Nawet prasa o tym pisała. Inscenizacja była jedną z najlepszych w naszym kraju a widzowie byli pod wrażeniem brutalnego traktowania ludności i powstańców. W zeszłym roku podczas inscenizacji Powstania Warszawskiego były egzekucje bo było nawet przedstawione paleni zwłok i co i nic. Wszystkim się podobało i nawet prasa pisała o tych przedstawienia bardzo pozytywnie. Specjalnie pisze przedstawienia bo uważam, ze były to sztuki teatralne wykonywane na ulicy. Wydaje mi się, że inscenizacje są coraz lepsze oraz widzowie są przygotowani na oglądanie coraz brutalniejszych scen. Uważam że można przedstawiać brutalność ale trzeba robić to z wielki wyczuciem a co do rozwałki ss-manów w Modlinie to uwazam, że nikomu ona nie zaszkodziła bo ,, Niemcy,, wiedzieli że może się tak stać, a widzowie byli zadowolenie z przedstawienia.
steffanos Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Z opowieści znajomych, którzy byli wśród publiczność wiem, że jak tyko zostałem ozwalony" pojawiły się brawa! Więc o czymś to świadczy!Dwa lata temu na Czerniakowie, wcieliłem się w rolę pewnego doktora! Przygotowywałem się do niej długo, bo i mundurowo i emocjonalnie! Nie było łatwo, ale każdy wie co spotkało Ks. Stanka!
ksiadz Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 To prawda że to temat rzeka. Na to forum zagląda pewnie kilkaset osób dziennie i w większości to rekonstruktorzy. Każdy będzie miał swoje zdanie na ten temat i pewnie każdy będzie miał racją:) Prawdą jest że ostatnio na każdej rekonstrukcji widzimy że ktoś ucieka a drugi pakuje mu serię w plecy. Czy można tu postawić znak równości z egzekucją jeńca. Może tak a może nie. Wydaje mi się że jeżeli pewne sceny są zawarte w scenariuszu i mają oddawać jakąś postać / kawałek historii / fakt z historii to wszystko jest OK. Natomiast jeżeli jest to jakiś wybryk jednego czy drugiego kolesia z taką egzekucją to proponuje udać się najpierw do lekarza rodzinnego a on już dalej go pokieruje.
wolfik1 Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Korzystając z okazji chciałbym wyrazić uznanie dla :-Damiana za spektakularną śmierć w rakcie próby ucieczki"-Lekarza SS równie ładnie padającego po serii z PPSa-Dziewcząt które na widok tego co z lekarzem rozpierzchły się jak stadko gęsi (nie wiedziały że będzie taka akcja)i zrobiły to znakomicie , przerażone nie wiedziały co dalej sie stanie-Żołnierzowi SS z jakimś takim urociągiem" (kto mi wyjaśni co to za mechanizm ?) który padł po serii Michała jak rażony piorunem z całym tym szpejem na sobie...O Gibonie to nawet nie wspominam bo to zawodowiec...Super zagrane sceny niezależnie od tego czy zgodne czy nie z opiniami przeciwników na tym forum.
FoKa Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Ten rurociąg to będzie to http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=458329Pozdro.
kugel Napisano 5 Maj 2009 Napisano 5 Maj 2009 Wielkie dzięki Hindus za zdjęcia porównawcze hełmów!!! :-))
Seeteufel Napisano 6 Maj 2009 Napisano 6 Maj 2009 Z całym szacunkiem ale mówienie zagadkami" w stylu ktoś, coś gdzieś nie ma chyba większego sensu skoro wszyscy się znamy. No może część z nas.I edukowanie historyczne nie zaczęło się od wyżej wspomnianych epizodów.I przyłączę się do słów Wolfika z kilku postów wcześniej. Po spaleniu chałupy na planie filmowym ze świadomością że w środku są ludzie naprawdę zostawia niesmak. Mi został. To nie jest takie fajne" jakby się tu co poniektórym wydawało lub wydaje. To tyle.Pozdro.GibbonGRH Rhein
wolfik1 Napisano 6 Maj 2009 Napisano 6 Maj 2009 Ciekaw jestem czy gdyby w filmie Generał Nil", Bugajski nie pokazałby scen brutalnych metod bezpieki , wożenia ludzi na mrozie bydlęcymi wagonami , w końcu egzekucji na postaci tytułowej etc. ci sami obrońcy tzw. poprawności nie krzyczeliby wniebogłosy o zakłamywaniu historii ?A może don't feed prokurator ?"- a można jaśniej bo nie rozumiem przesłania :-)
wolfik1 Napisano 6 Maj 2009 Napisano 6 Maj 2009 8 maja wchodzi do kin film Kobieta w Berlinie" o losie 2 milionów kobiet pod sowiecką okupacją...Ciekaw jestem opinii po filmie tych samych którzy teraz zarzucają nam zbędne pokazywanie scen drastycznych.
ksiadz Napisano 6 Maj 2009 Napisano 6 Maj 2009 Wszystko można przekazać widzowi nie koniecznie pokazując szczegóły. Wystarczyło w scenariuszu dodać wątek że jakiś pijany usek" prowadzi za oteka trzech elektryków, słuchać serię i z głośników słyszymy jak to się rozprawiano z tymi panami. Równie dobrze ten sam rusek mógł siłą zaciągnąć koleżanką z Bluszcza za tego samego oteka i za chwilę wyjść z gaciami na kostkach.Z tych samych głośników byśmy się dowiedzieli jaki los spotykał kobiety w Berlinie i całej Polsce. Na Cytadeli w tamtym roku ludzi zagoniono do bramy a nie rozstrzelano na oczach wszystkich. A i tak każdy wiedział o co chodzi. Wydaje mi się że kolegom zostało trochę ślepaków i nie za bardzo wiedzieli co z nimi zrobić to po prostu puknęli dwóch kolegów którym nie za bardzo chciało się iść do niewoli a teraz dorabiają do tego jakąś ideologię". Proponuję następnym razem postrzelać w powietrze krzycząc hurrrra. Chyba że to miało być przesłanie do ludzi oglądających inscenizacje że to nie tylko ruscy ale i nasze LWP mordowało jeńców, bo wiadomo miało za co. Pawiak, Oświęcim, PW 44, Zamek w Lublinie, itd. itp. No to gratuluję pomysłu
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.