maciek_zagroba Napisano 2 Marzec 2009 Autor Napisano 2 Marzec 2009 Witam to znowu Ja!;]Teraz kieruję się do Was z pytaniem jak go doczyścić?Na razie sama szczotka druciana a na elektrolizę nie mam sprzętu... Proszę o pomoc;]
Cyrograf15 Napisano 2 Marzec 2009 Napisano 2 Marzec 2009 Skoro masz szczotke a nie masz możliwości elektrolizy to o co się właściwie pytasz?Wojtek
maciek_zagroba Napisano 2 Marzec 2009 Autor Napisano 2 Marzec 2009 O inne metody czyszczenia... bo szczotką nie wszystko da się zrobić i robi to nieźle syfu bo jest na wkrętarce i jak zmoczę to chlapie a jak na sucho to zaraz jest tyle pyłu że nie można oddychać... ma ktoś link do jakiejś strony o autolizie?
Shluka Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Jeżeli chcesz wyczyścić magazynek do gołego" metalu to rozpuść torebke kwasku cytrynowego w litrze wody, wsadź do tego magazynek i wsyp 2 łyżeczki sody oczyszczonej (przez chwilę będzie się mocno pienić). Po jednym dniu moczenia wyjmij magazynek i przemyj go czystą ciepłą wodą i znowu do kwasku (dobrze jest po pierwszym dniu moczenia, kiedy najwięcej syfu odpadnie zrobić nowy, taki sam roztwór kwasku) i tak aż do skutku. Koszt całej operacji to dosłownie kilka złotych i zajmuje kilka dni. :)Pamiętaj, że kwasek usunie całą rdzę i jeżeli magazynek ma dziury na wylot wyżarte przez korozję to wtedy one też wyjdą.A jeżeli chcesz zachowac oryginalną oksydę (której już tu chyba nie ma?) to wsadź magazynek do ropy lub oleju silnikowego i zostaw go tam na kilka tygodni (miesięcy?) i co jakiś czas przecieraj np szczoteczką do zębów, szmatką itp.Pozdrawiam
Blitzkrieg Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Hmm miałem w sumie w podobnym stanie, tyle że przy wejsciu nie był tak poszczerbiony, ale podobne bąble. W moim próbowałem wyjąc denko, do czego zastosowałem WURTA rost off ice czy jakoś tak... Przypadkiem brat go popsikal w calości jak leżał w garażu, po czym go tam opukiwałem, jak odparował, okazuje sie że te bąble też odpady i pokazał sie pod nimi czysty metal... Potem przejechałem szczotką, to co miało sie wysypać to sie wysypało, na wszelki wypadek umyłem go w rozpuszczalniku wyszuszyłem i nałozyłem cortanin. Hmm jakbym miał coś polecić to w twoim przypadku, moczenie w nafcie. Ropa też mogłaby być, ale jest dość tłusta(nie wskazane jakbys miał cos później z nim działać, np elektroliza). Kwasku nie polecam po w tym stanie to zostanie z niego sito, niestety. A tak poleży troche w nafcie, wysuszysz, szczoteczką drucianą przejedziesz i znów w naftę. Skutek powinien byc zadowalający, miłej zabawy:)
płomyk Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 dla mnie nic nie zastąpi elektrolizy , kolego popros jak znasz z swoich okolic znajomego po hobby niech ci go wyczysci postaw duże piwko i po kłopocie , najgorzej czyscic kwasem fant o wiele gorzej wyglada .
Cyrograf15 Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Trawienie kwasem odradzam, nawet jak nie ma dziur to kwas je zrobi. Do autolizy roztwór 10-15% np. Kreta (taki sam jak do elektrolizy). Zawinąć przedmiot folją Alu. Folja musi mieć styk z czystym metalem.Wojtek
maciek_zagroba Napisano 3 Marzec 2009 Autor Napisano 3 Marzec 2009 Ale zastanawiam się zawsze w przypadku elektrolizy, autolizy roztworów różnych w wodzie czy właśnie woda nie spowoduje jeszcze większego zniszczenia? Czy nie jest tak że trochę rdzy usuwa metoda ale przez użytą wodę tworzy się nowa?
Blitzkrieg Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Hmm owszem tworzy sie nowa, może nie tyle przez wodę co przez elektrolit... Dlatego trzeba się pozbyć roztworów z powierzchni, przez dokładne umycie, wygotowanie, lub zobojetnienie. Przedmiot po elektrolizie należy zabezpieczyć, gdzyż jest porowaty, przez co bardziej narażony na ataki korozji z powietrza(wilgoć), jak zabezpieczyć?? Odciąc dopływ powietrza - farba lakier, oksyda, smar... Pełna dowolność:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.