Skocz do zawartości

Jeszcze raz o Spitfirach w MWP


wojtekA

Rekomendowane odpowiedzi

Temat był wielokrotnie poruszany, ale szukam dalszych zdjęć i informacji na ten temat. Wklejam fotki, które dostępne sa w sieci. Moj ojciec juz w latach 70-tych pisal do Skrzydlatej Polski i MWP na ten temat, apelujac o zbadanie sprawy, ale oczywiscie wowczas odzewu nie bylo.
Wiadomo, ze to skandal, ze je pocieto, ze czasu sie nie zawróci, ale były to dwa Spitfire XVI e z naszych dywizjonów, jeden z 302 (QH-Z) a drugi z 317 (JH-Q).
Warto zebrac wszelkie informacje w usystematyzowany sposob.
Ktolokwiek widział, ktokolwiek wie?
Byłbym wdzięczny za pomoc tu na forum lub prywatnie na mail wojtek.toon@gmail.com
Wklejam fotki, które znalazłem w sieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spity były trzy - pierwszy zawrócił z Poznania, do Warszawy dotarły dwa. W trakcie kasacji (przy pomocy siekier) niektórzy ryzykując, uratowali kilka drobiazgów np, lusterko z wiatrochronu i kilka instr. pokładowych. Jest tez kawałek blachy z numerem. to wszystko co pozostało. Najbliższy polski spit to ten w muzeum włoskiego lotnictwa pod Rzymem i kilka w Anglii - z udokumentowanym polskim użyciem w czasie wojny.(ten w Krakowie - wiadomo kanadyjski)
Rozumiem rozpacz po złowaniu naszych Spitów wtedy - ale niszczenie zabytków w PL trwa nadal. Nie podaję przykładów bo rozpoczniemy nowy wątek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie