Skocz do zawartości

Żołnierze 71 Pułku Piechoty - 03.09.1939 Myszyniec


71pp

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poszukuje informacji o żołnierzach 71 Pułku Piechoty poległych, rannych i wycofanych 03.09.1939 pod Myszyńcem

Napisano
Z uwagi na nie wyjaśnioną sytuację na przedpolu Ostrołęki i doceniając trudne położenie oddziałów na lewym skrzydle Grupy, 2 września gen. Młot – Fijałkowski polecił ppłk dypl. Kosseckiemu przeprowadzić nocą z 2 na 3 września rozpoznanie nieprzyjaciela walką w rejonie wsi Kadzidło. Dowódca 18 DP przybył do dowództwa 71pp we wsi Chojny Stare (na południe od Nowogrodu), rozkazując pułkowi przesuwać się w ciągu nocy wykorzystując most w Nowogrodzie do lasu w rejonie wsi Dąbrówka, skąd powinien prowadzić rozpoznanie na kierunkach Kadzidło, Golanka i Grale.
W celu przyśpieszenia akcji dowódca pułku, ppłk dypl. Adam Zbijewski skierował 2 kompanie por. Eugeniusza Łopatko-Naparlińskiego, która transportem kolejowym na linii wąskotorowej Nowogród-Myszyniec dotarła do wsi Łyse i 3 września o świcie ruszyła do natarcia na Myszyniec. Zła kalkulacja czasu spowodowała, że wypad nie odbył się nocą, wskutek czego odpadł element zaskoczenia. Kompania wtargnęła do miasteczka, gdzie wpadła w zasadzkę plutonu samochodów pancernych 1 BK. Straty polskie były duże (ponad 50%). Poległo 52 żołnierz, a wśród nich dowódca I i III plutonów – ppor. Malinowski i ppor. Kasprzycki (imion nie ustalono). Kompania uległa rozproszeniu. Resztki pododdziału z ppor. Lubienieckim wycofały się do Nowogrodu, a stąd odesłano je na uzupełnienie odcinka obrony „Szablak”33 pp – nigdy już nie dołączyły do macierzystego pułku.
  • 2 weeks later...
Napisano
Nie ma na forum nikogo z Myszyńca lub okolic, kto mógłby wnieść coś ciekawego do tego wątku – wdzięczny będę za każdą okazaną pomoc.
Pozdrawiam
  • 3 years later...
Napisano
Podepnę się pod staaary temat. Interesują mnie losy kompanii Kadzidło" w której służył mój dziadek.

O bitwie od Myszyńcem jest podobno tu:
Stanisław Rost, Oddział Wydzielony Myszyniec", Wojskowy Przegląd Historyczny Nr 2 (96), Warszawa 1981 ss. 331-336
Może ktoś ma skany?
  • 1 month later...
Napisano
Witam!

Piszę pracę naukową o walkach pod Myszyńcem i Dylewem, mam praktycznie 80% znanych mi materiałów, brakuje mi kilku niemieckich opracowań i bodaj trzech rolek mikrofilmów. Jakich konkretnie informacji potrzebujecie Panowie?

W Myszyńcu 3 września rano znajdowały się pododdziały 1. Kavallerie-Brigade: 40. kompania sanitarna i 60. pluton pojazdów sanitarnych, na na prawach co najmniej jeden samochód pancerny (Kfz. 13) z szwadronu sztabowego Reiter-Regiment 1, oraz przypuszczalnie pododdziały 31. Grenzschutz-Abschnitt-Kommando.

Znane mi są straty pododdziałów kawalerii - 4 rannych. Znalazłem również w Volksbund (zestawieniu pochowanych żołnierzy niemieckich) 2 Niemców poległych 3 września pod Myszyńcem, jednak nie mam ich przydziałów do jednostek (Grenzwacht?). Być może było ich więcej. Straty polskie - 50 zabitych (w tym dwóch oficerów) i 15 rannych w niewoli, w tym dowódca kompanii. Do Nowogrodu wróciła reszta z ostatnim oficerem.

Walki rozpoczęły się o 4:50 i trwały 4 godziny.
Znam więcej szczegółów ale chętnie dowiedziałbym się więcej o wspomnianym członku rodziny z kompanii Kadzidło"

Pozdrawiam!
  • 2 months later...
  • 1 month later...
Napisano
Jeżeli się nie mylę to jednym z poległych oficerów był pierwszy mąż mojej mamy.Jako dziecko w latach 60 jeździłem z mamą do Myszyńca szukać grobu jej pierwszego męża,sprawdzaliśmy również spisy pochowanych w kościołach.Niestety nie pamiętam już co moja mama znalazła.Nazwisko oficera to Wacław Malanowski ppor rezerwy nauczyciel z Warszawy.Widzę że wątek odżywa do czasu do czasu.Może dowiem się czegoś więcej.Pozdrawiam.
  • 2 weeks later...
Napisano
a może tutaj coś będzie i warto skontaktować się z autorem?

Bartosz Zakrzewski, Historia 18 Dywizji Piechoty Wojska Polskiego. 1918-1944
tu wstęp: http://rozprawy.uph.edu.pl/gsdl/collect ... artosz.pdf
  • 4 weeks later...
Napisano
Nie wiem Janku dla kogo napisałeś odpowiedź ale ja ze swojej strony serdecznie dziękuję.Materiałów do przestudiowania ogrom.Darzę ogromną estymą pierwszego męża mojej mamy.Jego śmierć pod Myszyńcem dała mi życie.Prawda może brutalna ale tak jest przecież.Dlatego sprawa tak mnie wciągnęła.Jeszcze raz dziękuję.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie