lars Napisano 9 Listopad 2008 Autor Napisano 9 Listopad 2008 Witam. Prosze o pomoc w identyfikacji tego modelu. Brak sygnatur, jedynie numer 5040 na glowni, ma sprawny zatrzask.
zukuri Napisano 9 Listopad 2008 Napisano 9 Listopad 2008 Bagnet niemiecki w typie KS.Wszystkie bagnety bojowe tego typu posiadały piłę na głowni, więc tego trzeba traktować jako broń prywatną.Pozdrawiam, Piotr.
zukuri Napisano 9 Listopad 2008 Napisano 9 Listopad 2008 Różne wersje bagnetu prywatnego:http://www.bagnety.pl/niemcy/153-bagnet-prywatny-w-typie-ks-98.htmlWersje regulaminowe-bojowe:http://www.bagnety.pl/niemcy/139-bagnet-ks-98.htmlPozdrawiam, Piotr.
lars Napisano 9 Listopad 2008 Autor Napisano 9 Listopad 2008 Dzieki za odp. Czy w tym przypadku drewniane okladziny stanowia jakas rzadkosc a moze nie sa oryginalne?
zukuri Napisano 9 Listopad 2008 Napisano 9 Listopad 2008 Okładziny wyglądają OK. Mało kto- robiąc współczesne kopie okładzin zawraca sobie głowę otworem drenażowym. W Twoim bagnecie jest ten otwór i na dodatek charakterystyczny dla starych niemieckich drewnianych okładzin- bo okrągły.W przypadku bagnetów prywatnych ciężko mówić o skali rzadkości- praktycznie każdy egzemplarz jest inny (pomijając szajsmetalowe badziewie z okresu III Rzeszy)Pozdrawiam, Piotr
zukuri Napisano 9 Listopad 2008 Napisano 9 Listopad 2008 ...oczywiście, jeśli przy bagnecie ktoś czegoś nie kombinował. Możliwe jest, że to połaczenie części z kilku bagnetów w jeden. By się o tym przekonać trzeba by wziąć broń do ręki i poszukać podejrzanych spawów (ten numer by mnie do takich poszukiwań skłonił). Na podstawie fotek wszystkiego nie można przewidzieć....Pozdrawiam, Piotr
lars Napisano 9 Listopad 2008 Autor Napisano 9 Listopad 2008 Tez sie zastanawialem czy ktos przy nim nie majstrowal. Rekojesc jest lekko odchylona wzgledem glowni. (staralem sie to pokazac na foto)ale znalazlem tez pekniecie tej metalowej czesci (nie wiem jak to nazwac) pod okladkami po wygietej stronie jelca. Moze pod wplywem jakiegos uderzenia peklo i dlatego jest odgiety. Jezeli byla spawana glownia to wyszlifowane jest w sposob znakomity bo nie ma sladow. Moze zostal polaczony pod okladkami i tu pytanie. Czy mozna je w jakis sposob zdemontowac nie niszczac nitow. Tak czy inaczej jezeli byl ruszany to bylo to bardzo dawno bo jest na calosci rownomierny rdzawy nalot. Czy twoim zdanie jest to jakas radosna tworczosc czy mozliwe ze jest to kompletny, nieruszany bagnet? Pozdrawiam
Pytanie
lars
Witam. Prosze o pomoc w identyfikacji tego modelu. Brak sygnatur, jedynie numer 5040 na glowni, ma sprawny zatrzask.
8 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.