Gambit Napisano 9 Październik 2008 Autor Napisano 9 Październik 2008 http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34959,5787425,Ktos_rozwala_do_konca_ruiny_Wiezy_Quistorpa.htmlNieznani sprawcy albo chcieli uporządkować starą wieżę, albo po prostu ukraść cegłę. Efekt - to, co zostało z pamiątki po słynnym szczecinianie, może zawalić się do końcaDemolujących w złej lub dobrej wierze Wieżę Quistorpa szuka już policja. Kiedy w środę rano podeszliśmy do ruin budowli w Lasku Arkońskim, byli tam już Marek Łuczak z policji (specjalista od zabytków i miłośnik dziejów miasta zarazem) oraz miejski konserwator zabytków Małgorzata Gwiazdowska. Dzień wcześniej alarm wszczął Michał Rembas, szczeciński dziennikarz i podróżnik, który wybrał się na spacer do ruin wieży i odkrył szkody.A budzą one przerażenie. Ktoś zaangażował spore siły i na pewno jakiś sprzęt, by usunąć część grubej warstwy gruzu i piachu zalegającej na pierwszym poziomie wieży. Wszystko zrzucone zostało z kilku metrów na ziemię. Sterta cegieł leży teraz u stóp wieży. Uszkodzona została także część najwyższej, ocalałej części budowli.- To może doprowadzić do zawalenia się ruin - mówi Małgorzata Gwiazdowska. - Niewykluczone, że tylko dzięki grubej warstwie gruzu i ziemi najwyższa obecnie, ale uszkodzona część wieży stoi stabilnie.Są dwie hipotezy tego, co się dzieje w lasku. Pierwsza zakłada, że ktoś po prostu chce wydobyć z ruin jak najwięcej dobrej, solidnej cegły. Do wieży da się dojechać niewielkim samochodem dostawczym. Od najbliższej ulicy to tylko 2-3 min jazdy. Druga hipoteza zakłada, że jakaś mająca dobre intencje grupa miłośników wieży zabrała się samodzielnie za uporządkowanie ruin. Robiąc to bez uzgodnień i sprawdzenia konstrukcji, narażają budowlę na jeszcze większe zniszczenie.- Spytaliśmy już osoby, które interesowały się wieżą, kontaktowaliśmy się też z Zakładem Usług Komunalnych, ale nikt nie przyznaje się do tego, co tu się stało - mówi Gwiazdowska. Także z informacji Gazety" wynika, że za porządki" nie zabrała się żadna ze znanych grup miłośników Szczecina. Bardziej prawdopodobna jest więc wersja kryminalna.Niestety, nawet bez udziału złodziei, wieża od dawna popada w coraz większą ruinę. Głównie za sprawą porastających ją drzew i krzewów, które rozsadzają mury. ZUK przyciął większe okazy, ale nowych roślin przybywa.- Według kosztorysu sprzed kilku lat uporządkowanie ruin to wydatek 300 tys. zł, a kompleksowe zabezpieczenie ruin w taki sposób, by można było je bezpiecznie zwiedzać, to 1,5 mln zł - mówi Małgorzata Gwiazdowska. - To nieosiągalne dla mnie kwoty.Wyjściem byłoby oddanie zabytku w dzierżawę komuś, kto by w niego zainwestował. Wiarygodnych inwestorów jednak brak.Wieżę wybudował w 1903 r. szczeciński przemysłowiec Martin Quistorp na cześć swojego ojca Johannesa. Obaj byli wielkimi filantropami, którym Szczecin zawdzięcza m.in. obecny park Kasprowicza. Budowla miała pierwotnie 45 m wysokości i była ulubionym celem wycieczek mieszczan i punktem widokowym. Została zniszczona przez Niemców w marcu 1945 r., ponieważ ułatwiała radzieckiej artylerii wstrzeliwanie się w cele w mieście.[ruiny wieży stoją w tym samym lasku co opisane w bieżącym numerze Odkrywcy czeskie armaty polowe L1]
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.