maniutek1 Napisano 27 Wrzesień 2008 Autor Napisano 27 Wrzesień 2008 Czy taki istnieje? Czy znajdę wśród obecnych na rynku pierwotnym jak i wtórnym sprzęt, który będzie nadawał się do wszystkiego? Czy jest taki,który będzie znajdował w lesie zarówno duże żelastwo na sporej głębokości i jednocześnie nie ominie monetki? Nie chodzi mi oczywiście o wykrywacz w którym żeby szukać bagnetu trzeba włączyć tryb statyczny i pozbawić się możliwości znalezienia monetki... Marzę o takim wykrywaczu, który bez zmiany ustawień znajdzie ten bagnet by po metrze wskazać mały kolorek...XLT, DFX? czy dobrze myślę? A może jeszcze coś innego? Moneciaka już mam...chciałbym jeszcze coś do lasu...
Damian84 Napisano 27 Wrzesień 2008 Napisano 27 Wrzesień 2008 zapewne Minelab Sovereign mozna poczytac na forum sporo tego...
maniutek1 Napisano 27 Wrzesień 2008 Autor Napisano 27 Wrzesień 2008 hmmm... mam explorera a sovereign aż tak bardzo w charakterystyce i zasięgach się od niego chyba nie różni...
armand Napisano 28 Wrzesień 2008 Napisano 28 Wrzesień 2008 F75, ma oprócz trybu dynamicznego tryb statyczny dobry do militarki - zasięg na samochód 2,3m. Ale ostatnio podrożał [bo dolar podrożał] i wymaga pimpointera [sonda DD] do kolorowych metalowych drobinek. Przy okazji sprawdźcie swoje wykrywacze w zasięgach na samochód:)
VanWorden Napisano 28 Wrzesień 2008 Napisano 28 Wrzesień 2008 Witam.Zdecydowanie najbardziej uniwersalny jest XLT bo szukając z włączonym mixerkiem, czyli trybem mieszanym nie ominiesz niczego. Możesz też wybrać starszy Whites 5900/6000 i odesłać do Mranda, który mixerka Ci dorobi.. Następne w kolejności to Whites MXT (choć nie ma pełnego statyka to super się nadaje na militarkę), wspomniany przez Armanda Fisher F75, do pewnego stopnia też X-Terra 70 i na pewno Rutus Proxima. Wspomniane wyżej Minelaby to typowe drobnicowce i choć mogą czasem znaleźć inne fanty, nie zostały do tego zaprojektowane.PozdrawiamVWPost został zmieniony ostatnio przez moderatora VanWorden 22:31 28-09-2008
maniutek1 Napisano 29 Wrzesień 2008 Autor Napisano 29 Wrzesień 2008 A czy W 5900 i 6000 to równie uniwersalne sprzęty jak XLT? Czy one także oferują program który jednocześnie będzie szukał monetek jak i głębszych, żelaznych fantów? Troszkę czytałem o tej serii i nie ukrywam że pogubiłem się w tych wszystkich geb normach, track dicach...Wiem natomiast, że są to wykrywacze analogowe więc na pewno szybsze są, w przeciwienstwie do XLT...hmmm...Napiszesz coś mi jeszcze Van Wordenie?
VanWorden Napisano 29 Wrzesień 2008 Napisano 29 Wrzesień 2008 Najwięcej na temat tej serii wie Mrand. To są świetne wykrywacze i mają rzesze wiernych fanów. Tam nie operujesz na zasadzie konkretnego programu" ale wskazań igły, których interpretacja wymaga sporej wprawy. Co do szybkości to faktycznie wyświetlacz XLT to nie Lamborghini ale też nie jest tak źle:) Jednak najszybszy zdecydowanie wydaje się F75.PozdrawiamVW
maniutek1 Napisano 29 Wrzesień 2008 Autor Napisano 29 Wrzesień 2008 Dziekować pięknie... A jak myślisz, uda mi się jeszcze kupić niesfatygowanego śmiertelnie XLT spectrum? Kiedyś widziałem je w całkiem przyzwoitej cenie... Na e-series mnie na razie nie stać...Czy w tych wykrywaczach poza kablem i podłokietnikiem jest coś co może paść" ze starości i wyeksploatowania?
VanWorden Napisano 29 Wrzesień 2008 Napisano 29 Wrzesień 2008 W każdym używanym wykrywaczu coś może paść".. Wszystko zależy od kogo kupujesz i kyo jak eksploatował swój sprzęt. Czasami są dobre okazje np. na brytyjskim Ebayu.PozdrawiamVW
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.