Skocz do zawartości

Spłonki elektryczne" łusek stosowanych w niemieckich armatach czołgowych


kordelek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Czy spłonki niemieckich łusek stosowane w armatach czołgowych, aby były
zgodne z ustawą muszą być zbite".(Czy odpalenie takiej spłonki
pozostawiało na niej charakterystyczne wgłębienie tak jak w przypadku
innych?) NIe wiem czy dobrze kojarzy mi się nazwa tych spłonek jako
elektrycznych"?! Czy to oznacza, że zasada ich działania jest inna niż
normalnych spłonek? To samo pytanie mam do spłonek używanych w niemieckiej
amunicji lotniczej-czy spłonki stosowane w łuskach od mg-131 to także
spłonki elektryczne"-dla mnie wyglądają podobnie :)
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Co do ustawy niestety nie potrafię ci pomóc gdyż na prawie się dobrze nie znam. Co do elektrycznych spłonek masz rację. Zapłon elektryczny był dosyć powszechnie stosowany przez Niemców w uzbrojeniu lotniczym i dotyczy to również MG 131. Spłonki faktycznie wyglądają podobnie z zewnątrz ale różnią się budową i zasadą działania. Przy zapłonie elektrycznym uderzenie iglicy w spłonkę powoduje zapalenie odpowiedniego inicjującego materiału wyb. wrażliwego na uderzenie. Przy zapłonie elektrycznym iglica jest elektrodą przez którą prąd dociera do spłonki i powoduje rozgrzanie znajdującego się wewnątrz drucika żarowego i zapalenie inicj. materiału wyb.
Zapłon elektryczny uchodzi za pewniejszy, bardziej niezawodny od mechanicznego; wymaga za to jednak odpowiedniego źródła prądu, co nie zawsze jest łatwo zapewnić (ale oczywiście w samolocie czy czołgu nie jest to wielki problem; co innego w przenośnej broni na przykład).
W realiach II wojny miało to jeszcze dodatkowy aspekt. W 1-silnikowych myśliwcach dość powszechnie stosowano broń zsynchronizowaną z obrotami śmigła i strzelającą przez jego płaszczyznę. Powszechnie stosowane mechaniczne synchronizatory były dość skomplikowanymi urządzeniami, powiązanymi z wałem silnika i blokującymi/odblokowującymi mechanizm spustowy broni w odpowiednich momentach, tak by nie przestrzelić sobie łopaty śmigła. Dzięki broni z elektrycznym zapłonem Niemcy mogli zrobić o wiele prostszy
synchronizator elektryczny, który w odpowiednich momentach jedynie wyłączał/włączał prąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Czyli jeśli iglica była elektrodą to raczej nie powodowała charakterystycznego zbicia" spłonki. Zainteresował mnie ten temat bo mam pare łusek KwK" ale żadna nie ma na spłonce wgłębienia. I znów trzeba się zastanawiać czy podpada pod ustawę czy nie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie