2001.the Grey Zone/Szara strefa

[mihura]

Zastanawiam się po obejrzeniu filmu-(Grey Zone)Dzisiaj.Co się stało z tymi partyzantami,którzy szmuglowali broń przez druty.
Co się stało,że nie było ich w czasie akcji G"
Gdzie mieli do dyspozycji: Oświetlone,wcześniej rozpoznane pole.
Zaplecze w postaci uzbrojonego mini ruchu oporu.

Niezbyt licznej załogi SS- w stosunku do sił partyzanckich działających w okolicy(uzbrojonych,najedzonych,wypranych,znających teren,przekornych,skłonnych do walki od zaraz,i mających Doświadczenie. Rok(1944).
Nad Obozem latały alianckie samoloty? Po co?
Zdjęcia z ich eskapad można oglądać w Londyńskim British War Museum?!
Kogo ten film piętnuje?
Polską partyzantkę?
Która w tym okresie patriotyczno- mobilizacyjnym mogłaby zmieść z
powierzchni ziemi te stare koszary, z mającą juz dość wojowania i dość wojny załogą? Ale tego nie zrobiła?
Nie jeden,oglądający , nie majacy nic wspólnego z tematem-powie:
-Odpowiedzialność leży po stronie polskiej.
Tylko jaka?

[mihura]

Dla mniej- rozumiejących-napisałem o KL. Aschwitz.
W okolicach Krakowa.
pzdr.