wujekblacha Napisano 11 Lipiec 2008 Autor Napisano 11 Lipiec 2008 http://podroze.onet.pl/1785467,wiadomosci.html
to17071990 Napisano 11 Lipiec 2008 Napisano 11 Lipiec 2008 Zawsze sobie powtarzam , że kiedyś muszę się tam wybrać :)
Robert. Napisano 13 Lipiec 2008 Napisano 13 Lipiec 2008 W obozie księżniczki czekaly na swoich rycerzy.
R51 Napisano 14 Lipiec 2008 Napisano 14 Lipiec 2008 Jaka rekonstrukcja? Chyba inscenizacja. Bitwa pod Grunwaldem była największą bitwą kawaleryjską średniowiecza a to co widzimy na polu pod Stębarkiem to cała masa gości w spieszeniu. Tych nielicznych na koniach nie możemy nazwać rekonstruktorami tylko przebierańcami. Brałem udział w co najmniej sześciu Grunwaldach i wiem co mówię. To taki rycerski Woodstock. Są robione w polsce dobre imprezy rekonstrukcyjne datowane na początek XV wieku ale Groonwald do nich nie należy. Uznać go trzeba za imprezę towarzyską na której warto się pokazać" i tyle.
R51 Napisano 14 Lipiec 2008 Napisano 14 Lipiec 2008 Tak apropos, czy ta skandalicznie z punktu widzenia rekonstrukcji historycznych ubrana panna z zieloną twarzą trzyma drewnianego fallusa w ręku?
janushew Napisano 14 Lipiec 2008 Napisano 14 Lipiec 2008 Jaka pogoda dopisała?? Straszono opadami deszczu... j
Klaus BOLS Napisano 14 Lipiec 2008 Napisano 14 Lipiec 2008 powiedzcie znawcy tematu, czy nie lepiej by wyglądało gdyby walczący rycerze mieli między sobą trochę miejsca? a tak naparzają ramię przy ramieniu, w zbitej kupie. Przynajmniej wyglądało by że jest ich więcej niż jest gdyby nie byli tak zbici.
R51 Napisano 15 Lipiec 2008 Napisano 15 Lipiec 2008 Piechota w późnym sredniowieczu walczyła w szyku, podobnie zresztą kawaleria szła do boju w kolumnach lub w formacji kolumnowo-klinowej. Szyk jest tu więc najzupełniej na miejscu. Poza tym około 1000 fajansiarzy uzbrojonych w najprawdziwsze miecze i inne nieco stępione (lecz w dalszym ciągu niebezpieczne dla zdrowia)wynalazki łatwiej upilnować kiedy nie łażą samopas tylko sformowani są w tzw. chorągwie (odpowiadające zresztą tym historycznym). Uwaga o łażeniu w kupie bardziej tyczy się szanownych dżentelmenów odtwarzajacych formacje drugowojenne, którzy na domiar złego inscenizując atak na umocnione pozycje poruszają się z prędkością, która na prawdziwym polu walki zapewniłaby im zmianę formy z fizycznej w astralną.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.