SZZ Napisano 25 Maj 2008 Autor Napisano 25 Maj 2008 Witam,interesuje mnie temat dóbr ziemskich, skonfiskowanych przez władze carskie uczestnikom powstań narodowych i nadanych Rosjanom lub ludziom lojalnym wobec cara. Czy ktoś może posiada informacje, co się działo z tymi majątkami po 1918 r.? Czy rosyjscy właściciele byli wywłaszczani? Czy dobra te przechodziły na skarb państwa?Czy zwracano je potomkom ich dawnych właścicieli, którym zostały skonfiskowane?Pozdrawiam
wujekblacha Napisano 26 Maj 2008 Napisano 26 Maj 2008 Nie chce siać demagogii ale ponieważ nikt jeszcze nic nie napisał, napiszę co wiem ogólnie w temacie. Zapewne inaczej było w kazdym regionie, ale na terenie Galicji władza zmieniała się. Co ustanowił Car Rosji (gubernator w jego imieniu) zmieniał Cesarz Austrii (analogiczny namiestnik). Obsadzali swoich ludzi w Szkołach i innych Urzędach. Powstańcy wielokrotnie namawiali zwłaszcza chłopów do zrywu narodowego i walki niepodległościowej obiecując adziały ziemi". Już od czasów Kościuszki zaczęło odnosić to skutek. Carat nie pozostawał obojętny i obiecywał to samo albo nawet więcej i na podstawie tzw. ukazu wręczał chłopom nadziały ziemi ukazowej". Oczywiście wielokrotnie były to okrojenia majątków ziemskich, których właściciele lub synowie byli oficerami w walce narodowo-wyzwoleńczej. Suma sumarum majątki z okolicznymi włościami generalnie zostały w rękach dotychczasowych właścicieli, choć były od tego odstępstwa a i wiele historii by tu napisał. Tak było przynajmniej w mojej okolicy na terenie Galicji. Rosja przegrała a Austriacy trochę inaczej podchodzili do sprawy ;)
zancus Napisano 26 Maj 2008 Napisano 26 Maj 2008 Witam. Moja rodzina została wygnana z dóbr ziemskich na terenie obecnie należącym do Białorusi. Pra-pradziadek był powstańcem styczniowym i majątek (wg. przekazów rodzinnych wart bagatela 10 milionów zł wg wartości miedzywojennej) został skonfiskowany na rzecz cara. Otrzymał go generał Talma za szczególne zasługi w zwalczaniu polskich rebeliantów. W latach międzywojennych odbył się proces o odzyskanie majątku, ale niestety rodzina go przegrała (Zaniewscy kontra Talma i Schmidt przy udziale mecenasa Rakowskiego). Rosja sowiecka pozostała właścicielem majątku.
SZZ Napisano 27 Maj 2008 Autor Napisano 27 Maj 2008 Witam,dzięki Zancus za wypowiedź na temat:) Czy możesz jeszcze napisać, bo nie jest dla mnie jasne - czy majątek Twoich przodków po wojnie polsko-bolszewickiej znalazł się na ziemiach II Rzeczpospolitej? Czy władza sowiecka zajęła go w 1939 r.? Bo chyba w innym przypadku nie byłby możliwy proces o odzyskanie majątku?Czy dobrze wnioskuję, że w tym przypadku państwo polskie umyło ręce" a dawni właściciele musieli indywidualnie skierować sprawę do sądu?Pozdrawiam
zancus Napisano 28 Maj 2008 Napisano 28 Maj 2008 Po 1920 były majątek rodzinny znajdował się na ziemiach II RP. Proces miał dowieść nielegalności konfiskaty z uwagi na fakt dążeń narodowo-wyzwoleńczych narodu polskiego i udziału w Powstaniu Styczniowym. Rząd II RP nigdy nie wspomógł rodziny w próbach odzyskania majątku. A po 1939 majątek znalazł się w ZSRR i jego losy nie są mi znane. Nie znam faktów dotyczących procesu. Dokumenty zaginęły w czasie II WŚ.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.