Skocz do zawartości
  • 0

Odkażalniki niemieckie


blaszak

Pytanie

Napisano
Witam!
Mam do was takie pytanko.
Mam kilka sztuk odkażalników niemieckich w ebonitowych prostokątnych pudełkach.Są nieotwierane od wojny.
Co kryje się pod nazwą odkażalnik???
Czy jest to substancja szkodliwa??Wysypać wszystko czy może tak zostawić??
Z góry dzięki.
pozdrawiam!

6 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jeśli zawartośc wyschnie to na jakieś 80% rozsadzi ci pudełko. CHoć zdarzyło się że i puste mi pękło raz. Otwórz , wydłub (wypłucz zawartość). Zbiorniczek nie jest już szczelny po tylu latach, dostała się tam na pewno woda. WIęc masz już tam kwas podchlorowy, słabiutki kwas służący np. do wybielania tkanin.
Napisano
Witam!
Mam do was takie pytanko.
Mam kilka sztuk odkażalników niemieckich w ebonitowych prostokątnych pudełkach.Są nieotwierane od wojny.
Co kryje się pod nazwą odkażalnik???
Czy jest to substancja szkodliwa??Wysypać wszystko czy może tak zostawić??
Z góry dzięki.
pozdrawiam!
Napisano
http://www.germanmilitaria.com/Heer/photos/H077856.html

Z tego co wyczytałem pod zdjęciem służyły do odkażania skóry po ataku gazowym. Ja bym zostawił. Skoro nie otwierane od wojny to:
- nie wiadomo jak zawartość zareaguje po otwarciu,
- poza tym fant nie często spotykany (w sensie, że nigdy nie otwierany),
Pozdrawiam
Napisano
Dzięki panowie
Będą świetnym uzupełnieniem apteczki WH więc chyba zostawię tak jak są.
A może ktoś ma zbędne opatrunki WH itp?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie