Gość Napisano 7 Luty 2004 Napisano 7 Luty 2004 Czy ktos orientuje sie moze w jakiej cenie i czy są wogole słuchawki bezprzewodowe!Osobiscie wogole nie uzywam słychawek poniewaz przeszkadza mi plączący sie pod rękoma przewod,ale wiem z własnego doswiadczenia,ze są słuchawki przydatne,jesli ktos ma jakies linki to prosze....
random Napisano 7 Luty 2004 Napisano 7 Luty 2004 to zależy, czy na podczerwień, czy na fale radiowe. Te pierwsze są tańsze, wydaje mi się że do 100 zeta, na fale radiowe będą gdzieś za drugie tyle minimum ale to trochę bez sensu, bo słuchawki bezprzewodowe potrzebują nadajnika (odbiornika:)? a ten musi być podłączony do sieci :-) No chyba, że są jakieś modele na baterie.. Pomijam też fakt, że mają słabsze parametry no i są droższe od zwykłych. Jak denerwuje cię plączący się kabel to kup sobie słuchawki z kablem zwiniętym w sprężyne (jak przy słuchawce telefonu). Problem z plątaniem wtedy zanika. pzdr.
Raned Napisano 7 Luty 2004 Napisano 7 Luty 2004 Temat już był wałkowany. Krótko: to nie działa. Prędko można się przyzwyczaić do słuchawek ze spiralnym kablem, najlepiej jeżeli nie jest zbyt długi. Osobiście używam słuchawek pełnych, dobrze trzymających się na głowie. Powinny byś proste o małej rezystancji. Bardzo dobrze działają słuchawki zrobione z wkładek telefonicznych (jeżeli ktoś to umie zrobić).
merlin Napisano 27 Luty 2004 Napisano 27 Luty 2004 Napiszę bardzo przewrotnie.Przez długi czas chodziłem z HS 3 bez słuchawek. I wydawało mi się ,ze wszystko jest OK. I była to prawda dopóki nie przestawiłem sie na szukanie monet. Tu bez słuchawek się nie obejdzie. Rodzi się oczywiście pytanie jakie.Tu odpowiadam. Ponieważ smętek ma wejście duży jack" trzeba kupić dobrą" znaczy się wykonaną całą z metalu przejściówkę na mały jack" i zwykłe słuchawki ( nie trzeba silić się na super drogie wystarczy takie za 8 - 10 złotych)byle tylko miały długi kabel ( około 110 - 130 cm ) i nie były to małe słuchawki, które wkłada się w uszy. Dlaczego odpowiadam.W trakcie chodzenia z wykrywaczem jest zawsze duze ryzyko ich uszkodzenia. Podstawa przyczyna to wyrwanie/ naderwanie kabla. Ma to miejsce przy szybkim wstawaniu /nachylaniu lub gdy kabel zaplacze sie o roślinność. Z drugiej strony nie chodzi o dbiór jakiegoś nieprawdopodobnie krystalicznego dźwięku lecz o dobrą słyszalność, dlatego uważam ,ze takie tanie słuchawki wystarczają. I jak się je urwie to nie będzie żal. Ponadto włożenie mini jacka" w przejściówke" powoduje ,ze w przypadku nagłego szarpnięcia wyrywa się słuchawki, a nie całe gniazdo z wykrywacza.I jeszcze jedno paradoksalnie bardzo dobrze chodzi sie ze słuchawkami nie na uszach, ale z załozonymi bliżej skroni. Ponadto słyszysz wtedy co sie wokół ciebie dzieje.Pozdrawiam Merlin.
qbas Napisano 27 Luty 2004 Napisano 27 Luty 2004 Witam, a ja mogę dodać, że słuchawki z pokręconym" kablem sa dosyć sporym wydatkiem (udało mi się znaleźć tylko słuchawki oryginalne do danych typów wykrywaczy, firmowe) i jak sobie poradziłem z tym plączącym kablem? Otóż kupiłem za śmieszne pieniądze przedłużacz do słuchawek właśnie krecony (ma około 50cm.), i połączyłem ze słuchawkami. Ot i problem z głowy. Pozdrawiam Kuba.
random Napisano 6 Marzec 2004 Napisano 6 Marzec 2004 Tak przy okazji tematu słuchawek - czy zdażało wam się podczas poszukiwań, na wskutek wielogodzinnego wsłuchiwania się w sygnały, miewać omamy słuchowe? :) Ja czasami mam wrażenie, że słyszę obce" sygnały gdzieś dalej, a jak chodziłem z W3P, który buczał jak Syrena na niskim biegu, to po kilkunastu minutach zaczynałem słyszeć" w okolicy szum morza (biegam po mazowszu) i odległy śmiech dzieci :-))
mrand Napisano 7 Marzec 2004 Napisano 7 Marzec 2004 Owszem, był kiedyś taki numer, że jak miałem w słuchawkach jakiś sygnał od obiektu, akurat dziki gołąb na drzewie odzywał się i wydawał dźwięk do złudzenia przypominający te słowa: : o nie tuuuu, ty h..ju" :))))))))))))))) PozdrawiamMrand
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.