Maciej_S Napisano 17 Marzec 2008 Autor Share Napisano 17 Marzec 2008 Czołem !!. Poszukuję wyposażenia a dokładnie woreczków, które były wożone w sakwach w kulbace. Czy może ktoś posiada warunki techniczne tych woreczków i może mi je udostępnić lub pokazać je i je zmierzyć. Mam jeszcze jedno pytanie woreczki były wykonane z tkaniny lnianej ?? i było ich sztuk pięć. Dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 30 Lipiec 2008 Share Napisano 30 Lipiec 2008 Witam,czy może ktoś dysponuje WT takich woreczków - kompletuję akurat wyposażenie plecaka i byłbym bardzo wdzięczny za jakieś informacje w temacie. Albo nawet za informację gdzie można coś takiego zdobyć.makul Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KBP Napisano 31 Lipiec 2008 Share Napisano 31 Lipiec 2008 Mnie woreczki lniane (a nie bawełniane i do tego białe... jak te na allegro) na sól, kawe i suchary kosztowały u krawca po sąsiedzku chyba 40 zł (w tym materiał). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 31 Lipiec 2008 Share Napisano 31 Lipiec 2008 Oki, ale to nie wygląda w ten sposób zebym był skąpy i żałował 40 zeta,, rekonstrukcja to rodzaj zabawy. A taka zabawa daje największą satysfakcję kiedy zrobimy coś samemu. I nie chodzi o to czy wyjdzie taniej czy drożej - w ten sposób też się czegoś dowiaduję.A przy okazji (to specjalnie dla kolegi KBP) mogę przesłać zdjęcia oraz wymiary pędzla do golenia. Najprawdopodobniej powojenny ale wg. opisów taty dziadek miał taki sam-przedwojenny.pozdrawiam,makulPS to prawda - woreczki były lniane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KBP Napisano 31 Lipiec 2008 Share Napisano 31 Lipiec 2008 Ja tam krawcem nie jestem. Za to wole mieć satysfakcję z tego, ze mam bardzo dobrze uszyte woreczki i nie musze sam przy tym slęczęć, niż satysfakcję z własnej roboty, która może być wątpliwej jakości. Wole zapłacić i miec dobrze zrobione, niż sam robić. No ale kiedyś tez sobie różne rzeczy robiłem. Teraz kiedy je porównam z mniej lub bardziej profesjonalnymi replikami, dochodze do wniosku, ze dobrze, że mam już za sobą ten etap.Ale oczywiscie pewne, proste rzeczy samemu można zrobić, o ile sie umie posługiwać odpowiednimi narzadziami, np. odpowiednie obcięcie łopatki piechoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 31 Lipiec 2008 Share Napisano 31 Lipiec 2008 jeśli chodzi o łopatkę piechoty - to akurat zrobił mi ślusarz,, a szyć (niestety/może dobrze) potrafię i chciałbym coś takiego zrobić. Zresztą nie biorę się za to czego wiem ze bym nie zrobił przynajmniej dobrze (nie jestem perfekcjonistą!)makul Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.