dar7914 Napisano 23 Grudzień 2007 Autor Napisano 23 Grudzień 2007 Witam !Czy ma ktos swieze" informacje na temat ostatecznej wersji smierci Janka Rodowicza Anody"? Czy jest juz oficjalna wersja smierci: zmarly w czasie tortur czy wprost zastrzelony przez UB? Znam tylko relacje z drugiej reki Rodziny i inne relacje, sa rozbieznosci, zastrzelony (rana - tyl glowy), wgnieciona klatka piersiowa - wynik tortur, i wersja UB - skok samobojczy ... Czesc Jego pamieci!Czuwaj!
acer Napisano 23 Grudzień 2007 Napisano 23 Grudzień 2007 W tamtym czasie, i w tamtym miejscu wielu zdecydowało się na ostatni skok z okna ........
Leon Degrelle Napisano 24 Grudzień 2007 Napisano 24 Grudzień 2007 ja znam wersje o wyrzuceniu Go przez czerwonych zdrajców przez okno... myślę że prawdy nie poznamy nigdy... Żadna, nawet najbardziej niesamowita przyczyna Jego śmierci mnie nie zdziwi, te komunistyczne dzikusy były zdolne do wszystkiego
dar7914 Napisano 24 Grudzień 2007 Autor Napisano 24 Grudzień 2007 Czytalem, gdzies mam ten artykul, ze lekarz, ktory pracowal z lekarzem, ktory dokonal sekcji zwlok Anody" powiedzial Rodzinie o zamordowaniu w czasie przesluchania - tortury. Dla zatarcia zbrodni wymyslono wersje ze skokiem. Jest tez wersja, ze zostal zastrzelony ale tej nie potwierdzal, jak pamietam, ow lekarz. Ponoc jest, byl swiadek zeznajacy, ze slyszal strzal i rozmowe 2 ub-ekow. Z niej wynikalo, ze jedenz nich zastrzelil Anode" w czasie przesluchania. Ale gdzie jest prawda ?ps skok z okna jedynie, zeby ulzyc swym cierpieniom ale to stoi w sprzecznosci z w/w relacja lekarza ... i jakos nie wierze, ze skoczyl ...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.