Australian Infantryman Napisano 18 Marzec 2006 Napisano 18 Marzec 2006 W USA są dwie szkoły przerabiania karabinów wojskowych na sportery. Jedna polega na oprawieniu w kupione pięknie stylizowane łoże, a druga na skróceniu oryginalnej kolby przy pomocy siekierki. Przykład szkoły nr 2 - Mosin produkcji Remingtona ucywilniony przy pomocy narzędzi traperskich. Foto z jakiejś aukci w necie. Poszedł, o ile pamiętam za kilkadziesiąt dolców.
Australian Infantryman Napisano 20 Marzec 2006 Napisano 20 Marzec 2006 Kanada także kocha M1911! P-14/45 produkcji Para-Ordnance. Ładne cacko, ale dwurzędowy magazynek kal.45 mieści się w chwycie raczej dla strzelca z dużymi rączkami.
Australian Infantryman Napisano 27 Marzec 2006 Napisano 27 Marzec 2006 Znalazłem ten szkic w necie (to chyba reprodukcja z książki B. Żuka). To coś nazywało się P-6 i ponoć było produkiwane w Czechosłowacji w 1950. Wygląda jak skrzyżowanie mausera z mas'em i chyba na amunicję kałasza. Wiecie coś więcej na temat tej broni?
Australian Infantryman Napisano 2 Kwiecień 2006 Napisano 2 Kwiecień 2006 I co? Żadnych informacji o tym dziwadle?
Nowotny Napisano 3 Kwiecień 2006 Napisano 3 Kwiecień 2006 Jeżeli juz to nie na amunicje od kałacha tylko na czeski 7,62x45 i nie w 1950 a w 1952r.
Peter Napisano 7 Kwiecień 2006 Napisano 7 Kwiecień 2006 Eeeeeech ! w Warszawie - trzy duże pomieszczenia zastawione samymi przeróbkami ( no prawie, trochę nowości też) tylko, że kuchnia zwiedzać nie pozwalają. Taki np. PTRD przerobiony na broń kłusowniczą. Albo DSzK też.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.