Skocz do zawartości

Wieś Grudna zniszczona podczas II wojny światowej ma szansę powrócić na mapę Polski!


grzeb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wieś Grudna zniszczona podczas II wojny światowej ma szansę powrócić na mapę Polski!
Działki do wzięcia

Od kilku lat gmina Złotów z powodzeniem sprzedaje działki budowlane w rejonie nie istniejącej od końca II wojny światowej wsi Grudna. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Złotów wójt Kazimierz Trela powiedział, że w przyszłym roku radni staną przed zadaniem uchwalenia powrotu Grudnej na mapę. – Dotychczas sprzedaliśmy 13 działek – mówi Zdzisław Gwizdała, inspektor w Urzędzie Gminy Złotów – w przygotowaniu jest sześć kolejnych. To oznacza, że ta wieś, wymazana niegdyś z mapy, rozpocznie swoje nowe, drugie życie.


Tak wyglądała Grudna


Powstanie tu co najmniej dwadzieścia nowych domostw, a może i więcej, bo, jak mówi Z. Gwizdała, wielkość działek pozwoli na budowę na nich kilku domów. Sprzedawane parcele mają charakter rekreacyjny, ale domostwa mogą być całoroczne.



U źródeł

Jak podaje książka „Das Flatower Land”, wieś od samego początku swego istnienia nosiła niemiecką nazwę. W 1633 nazywano ją Straszforth, od 1744 Strassforth lub Strassfurth. 15 maja 1939 roku oficjalnie przyjęto nazwę Strassfurt. Polskie źródła historyczne podają, że wieś, przed zaborami z 1772 roku, nazywała się Grudna i była gniazdem rodzinnym słynnego rodu Grudzińskich. Wieś przed zniszczeniem w stu procentach zamieszkiwała ludność pochodzenia niemieckiego, z czego 96 procent stanowili ewangelicy.



W 1871 roku zbudowali własnoręcznie kościół, należący do parafii w Jastrowiu. W 1910 roku było tu zameldowanych 110 osób, w 1919 – 197, w 1925 – 183, w 1933 – 167 i w 1939 – 138.

Najwięksi posiadacze ziemscy z 1935 roku, to Karl Bathke, Johann Baumann, August, Paul i Theodor Heese, Karl Klawitter, Julius i Rudolf Krause, Karoline Steinke, Hermann Noeske, Karl Potratz, Wilhelm Seeger i Oskar Steingraeber.

Kupców nie brakuje

Na przełomie stycznia i lutego 1945 roju przetoczyły się tu ciężkie walki o jedyny w tym rejonie most na Gwdzie. Most pozostał nie naruszony i polscy żołnierze mogli swobodnie przedostać się w rejon Podgajów. Tu jednak wpadli w zasadzkę, 32 polskich jeńców hitlerowcy spalili w stodole…

W trakcie walk wieś doszczętnie zniszczono. W styczniu 1968 roku w Kreisblatt Flatow und Schlochau ukazały się wspomnienia byłego mieszkańca Grudnej, nauczyciela Paula Dreschera. Nosiły znamienny tytuł: „Gdzie lisy i zające mówią sobie dobranoc”. W jego czasach w latach 20-tych ubiegłego stulecia docierała tam dopiero elektryczność, pracował tartak i młyn.



Atrakcyjne położenie

Mimo lokalizacji z dala od większych ośrodków miejskich chętnych na kupno działek w odtwarzanej wsi nie brakuje. Nic dziwnego, skoro są w taki sposób oferowane na stronie gminy Złotów: „Wymienione działki położone są z dala od zgiełku miejskiego, w pobliżu rzeki Gwdy i są znakomitym miejscem dla ludzi kochających wypoczynek na łonie natury oraz ceniących spokój i ciszę. Działki leżą w sercu pięknych lasów z bogatą florą i fauną i są znakomitym miejscem dla amatorów grzybobrania, wędkarstwa, jak i myślistwa.”

W pobliżu sprzedawanych działek znajduje się zajazd „Tęgobór”, od pewnego czasu wystawiony na sprzedaż.

Janusz Justyna (Aktualności Lokalne" z 08.11.2007 r.)
www.zlotowskie.pl

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie