gruzin Napisano 7 Listopad 2007 Autor Napisano 7 Listopad 2007 Czesc. Swego czasu znalazlem szóstaka Augusta III Sasa, troche zaczalem czyscic i...
gruzin Napisano 7 Listopad 2007 Autor Napisano 7 Listopad 2007 kolor monety po czyszczeniu zaczyna przypominac lekko miedziany(czesc miejsc pokryła sie czernia)....(zdjecie raczej nie oddaje kolorow)...czy jest to falszywka czy srebro ? czyscilem parokrotnie i jakos koloru na srebrny" nie chce zmienic...co wy na to ? pzodr.
kopijnik2 Napisano 7 Listopad 2007 Napisano 7 Listopad 2007 August II Sas, ten prawdziwy zdrajca na tronie, przeniósł był mennicę do Drezna. Kiedy potem podczas Wojen sasko-pruskich Drezno wpadło w ręce Fryderyka II pruskiego, ten sprowadził z Berlina Żyda Efraima, żeby bić fałszywą monetę z wizerunkiem Augusta III; urządził jeszcze drugą taką fabrykę fałszywej monety rzekomo polskiej we Wrocławiu. Obliczono, ze wyrobił tego fałszu przynajmniej na 85 miljonów złp. Taki stan rzeczy zastają reformy Czartoryskich. Stanisław ftugust urządza na nowo mennicę. Sejm r. 1766 oznacza wartość złotego 16 i 3/4 na jeden złoty holenderski (gulden), a 8 złp. na jeden talar. Podzielono złoty na 4 grosze srebrne, a 30 miedzianych z ćwierci funta miedzi. Wycofano złą monetę szczęśliwie, ale nadzieje dalsze nie ziściły się. Na jeden czerwony złoty liczono nadal 18 złp. Nowa srebrna moneta polska, bardzo dobra, zaczęła znikać; obliczono, że w ciągu 20 lat (1767-1787) poszło za granicę na spekulację 40 miijonów złp. doskonałej naszej monety.-----Król pruski bowiem, nie mogąc podołać wydatkom wojennym, chwycił się dawnego średniowiecznego środka na wzmożenie skarbu: bicia fałszowanej monety i tą monetą zalewał Polskę. _____a i oficjalnie zaniżano stopę srebra...
gruzin Napisano 7 Listopad 2007 Autor Napisano 7 Listopad 2007 :) kopijnik2...czasem sie zastanawiam czy Ty jakims historykiem jestes czy nie daj Boze ;)) archeologiem?? hahaha ;) Dzieki bardzo:) Jak rozumiem wartosc materialna monety diametralnie spadła do minimum ??pozdr.
kopijnik2 Napisano 7 Listopad 2007 Napisano 7 Listopad 2007 unikam wycen - to sprawa względna...odnoszę się do :kolor monety po czyszczeniu zaczyna przypominac lekko miedziany...numizmatyka jest nauką pomocniczą historii i na odwrót - historia tłumaczy większość zjawisk w numizmatyce...staram się widzieć więcej niż monetę...teksty zamieszczone, są mądrzejszych ludzi...(takich trzeba czytać)...jak by się komuś chciało to było takie zjawisko jak mandat monetarny"... dla owych czasów to była podstawa przeliczeń.
gruzin Napisano 7 Listopad 2007 Autor Napisano 7 Listopad 2007 Sprawa nie jest taka prosta jak mogloby sie wydawac...zamieszczam falszywke ktora opisujesz...moja moneta niestety nie pasuje do opisu falszywki ale do orginalu (rowniez moge zmamiescic skan). W tym ukladzie jesli jest to falszywka to nie jest to ta o ktorej piszesz...moze robiono jeszcze jakies inne?? Jedyne watpliwosci budzi ten kolor..miedziany..pozdr
kopijnik2 Napisano 7 Listopad 2007 Napisano 7 Listopad 2007 nie doczytałeś do końca......a i oficjalnie zaniżano stopę srebra...
gruzin Napisano 7 Listopad 2007 Autor Napisano 7 Listopad 2007 Taak...teraz juz sie zgodze :) Icek i Efraim za to odpowiadaja - moenta tak jak mowisz o zanizonej wartosci srebra - aczkolwiek bita orginalnym stemplem...pozostaje pytanie czy mozna ja uznac za fals czy za orginal...ale to juz chyba indywidualna kwestiapozdr
pokemon Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 Mówiłem to już i powtórzę jeszcze raz: TRZEBA SIĘ ZDECYDOWAĆ O CZYM MÓWIMY I JASNO TO ROZGRANICZYĆ bo tak:co innego fałszerstwo danej monety (gruzina), co innego ogólnie spotykane fałszerstwa. Co innego fałszerstwo szóstaka w miedzi. Co innego fałszerstwo polegające na zaniżeniu zawartości srebra poprzez np. zastosowanie cieńszego krążka, co innego fałszerstwo poprzez posrebrzanie krążka a jeszcze co innego fałszerstwo poprzez zrobienie własnego stempla itd.Z którym rodzajem fałszerstwa macie do czynienia w tym przypadku?
pokemon Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 Żeby temat skomplikować, a wręcz przeciwnie moŻe rzucić nowe światło na sprawę, powiem, że podczas tej wojnyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_siedmioletniaw ręce króla Prus Fryderyka II Hohenzollerna wpadły oryginalne stemple monet Augusta III Sasa. Bił on fałszywe monety np. posrebrzając i pozłacając krążki, a następnie zmuszał okoliczną ludność do ich przyjmowania w zamian za rekwirowane mienie i żywność :)
kopijnik2 Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 ...Co innego fałszerstwo polegające na zaniżeniu zawartości srebra poprzez np. zastosowanie cieńszego krążka, co innego fałszerstwo poprzez posrebrzanie krążka a jeszcze co innego fałszerstwo poprzez zrobienie własnego stempla itd......Co innego fałszerstwo polegające na zaniżeniu zawartości srebra poprzez np. zastosowanie cieńszego krążka oraz zaniżenie zawartości srebra w materiale, co innego fałszerstwo poprzez posrebrzanie krążka a jeszcze co innego fałszerstwo poprzez zrobienie własnego stempla itd...jeszcze raz mandat monetarny"...
pokemon Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 Mandat? Proszę o wyrozumiałość Panie władzo :)))
Mirkoni Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 Fałszerstwo bedzie z innego stempla lub matrycy.A to czy zanizał dany władca skład monet to inny temat...oszukiwali wówczas wszyscy.Widziałem kiedys 1/24 talara pokrytą cienką warstwą bardzo dobrego srebra, a w środku za rdzeń monety robiło liche sreberko....i co fałszywka czy przejaw oszczędności" władcy????? Mandat ??????a za co??????? jestem niewinny :-):-):-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.