Skocz do zawartości
  • 0

Herb na sygnecie.


martian.

Pytanie

2 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przez te forum przewinęło się wiele takich pieczątek ,nawet w tej chwili jest ich chyba około trzech.Przez moje ręce przeszło ich też kilka ,zadziwiające że są robione według tego samego schematu :korona ,inicjały , herb ,liście .Herby najczęściej nieznane , sklecone z kilku, lub jakiś fantastyczny zlepek figur, nie wiele mający wspólnego z heraldyką .Pod względem formy ,wykonania oraz patyny wyglądają na pochodzące z tego samego okresu.Czyżby wytwór pewnej mody, coś na kształt naszych esemesów .Właściciel pieczątki pisał liścik stemplował pieczęcią i wysyłał przez umyślnego do adresata, ten po pieczęci widział od kogo .Sam najczęściej nie umiał pisać ,robił to za niego,tzw.pisarz (jak w ,,Zemście'' Fredry )który z treści listu nie koniecznie mógł się zorientować kto jest adresatem .Umyślny wiedział od kogo dla kogo ale nie znał treści , przy kilku listach dziennie nawet gdyby wieczorem usiedli obaj przy piwie to nie powiązali by wszystkich treści z adresatami .Więc bezpieczeństwo korespondencji w pewnym stopniu zachowane .Ale jaka wygoda dla niepiśmiennego ale zamożnego i to nie koniecznie szlachcica , bo i kupieckie ,żydowskie i kościelne a nawet zagraniczne ,bo i takie się trafiają pieczątki niczym dzisiejsze podpisy elektroniczne funkcjonowały w dawnych czasach. pozdro...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie