Skocz do zawartości

Podkład dźwiękowy na inscenizacji...Cieszyn 2007


rafpli

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.
Postanowiłem podjąc temat podkładu dźwiekowego na inscenizacjach. Na naszym ostatnim pikniku militarnym w Cieszynie organizowaliśmy małą inscenizację pt.:FRONT ZACHODNI 1944". Podczas inscenizacji za pomocą sprzętu nagłaśniającego odtwarzaliśmy sample (wycięte z różnych produkcji filmowych)np. gadający" MG42, strzały z Garanda, Thompsona oraz inne odgłosy walki. Razem z odgłosem strzelającego niemieckiego działka, wybuchem petard i materiałów przygotowanych przez pirotechników oraz grupy pozorującej (straż graniczna) i naszej broni strzelającej ślepakami - wyszedł całkiem ciekawy efekt dźwiękowy.Moim zdaniem (a brałem w tym skromny udział) dodatkowe efekty audio zwiększyły dynamike całej akcji.

Jakie są Wasze doświadczenia i opinie na temat takich eksperymentów dziękowych? A może byliście na naszym pikniku i mieliście okazję usłyszeć efekt na własne uszy?
Pozdrawiam
Jankes ze 101-szej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dziwne wrazenie ze ten lezacy w trawie to ja ;->,
a wracajc do meritum to oczywiste ze efekty dzwiekowe powinny byc, tworza odpowiedni klimat jak np muzyka z epoki, przemowienia, kominikaty radiowe, odpowiedni podklad muzyczny przeplatany tez wybuchami,strzalami, komendami czy innymi efektami dzwiekowymi pokresla tez dramatyzm samej walki, natomiast moim zdaniem nie nalezy sie ograniczac tylko do tego, bez odpowiedniej pirotechniki i choc kilku strzelajacych sztuk broni to sie nie sprawdza, widzialem juz kilka takich rekonstrukcji ( nie bede wymienial nazw) i wygladalo to niestety zalosnie, gdy wybuchy oraz wystrzaly broni recznej i maszynowej lecialy tylko i wylacznie z glosnikow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie