Manlicher Napisano 26 Wrzesień 2007 Autor Napisano 26 Wrzesień 2007 Witam.Mam kilka pytan odnosnie ww sprzetu.Pierwsze z moich pytan brzmi tak,a mianowicie czy ww wymieniony wykrywacz tj Tesoro Tejon ma identyfikacje tonowa?I czy w przypadku gdy na moneta znajduje sie kolo lub pod zelazem jest sie wstanie wylapac i stwierdzic ze pod cewka znajduje sie kolor w tym przypadku moneta"?I 3 pytanie jest takie ktory jest leprzy wykrywacz z rodziny Tesoro De Leon,Vaquero,Golden uMax czy wspomniany Tejon?(gl.nastawiony jestem na kolor i chodzi mi o to by nie tracic czasu na kopanie zelastwa",o latwosc rozpoznania czy to co jest pod cewka to kolor czy zlom,no i nie ukrywam ze zalezy mi rowniez na glebokasci zeby byla jak najwieksza:) )Pozdrawiam
Manlicher Napisano 26 Wrzesień 2007 Autor Napisano 26 Wrzesień 2007 P.S i czy wyzej wymienione wykrywacze lapia kamienie magnetyczne?A moze lepiej kupic Minelaba X-terre 70?
wilhelm6 Napisano 27 Wrzesień 2007 Napisano 27 Wrzesień 2007 Witam!Tejon nie ma identyfikacji tonowej, z podanych przez Ciebie wykrywaczy marki Tesoro ma ją tylko Golden uMax. Tejon nie łapie kamieni magnetycznych, no przynajmniej mnie przez ponad dwa lata nie złapał :)W Tejonie łatwość rozpoznania czy pod cewką jest kolor czy złom jest powiedzmy średnia". Jednak jest to wykrywacz na artefakty, bo tak reklamuje go producent a nie typowy monetkowiec. Z upływem czasu i osłuchaniem jest oczywiście lepiej ale...pozdrawiamwilhelm6
majros Napisano 27 Wrzesień 2007 Napisano 27 Wrzesień 2007 Z tych wymienionych tesoro mam de leona, jeśli chodzi o zasięg na cel typu moneta to jest przyzwoity. Na pewno ma mniejszy zasięg niż vaquero czy tejon, za to jest bardziej stabilny i ma wyświetlacz. Wyświetlacz podobno skalibrowany jest na amerykańskie monety. Mi osobiście nie przeszkadza taka kalibracja ponieważ i tak po pewnym czasie nauczyłem się orientacyjnie przypasowywać wyświetlaną cyfrę do typu ewentualnego celu, np.65-70 to przypuszczalnie łuska mauzera. Dyskryminacja w de leonie jest bardzo dobra, naprawdę sporadycznie wykopuje żelazo. Chyba że jest to duży płaski kawałek żelaza. Monetki na wyświetlaczu dają wysoką cyfrę i jednocześnie jednorodny czysty krótki powtarzalny sygnał. Bez kompleksów śmigam po polu między tejonami, minelabami gt, quatro i zawsze mam czym się pochwalić. Pozdrawiam.
Manlicher Napisano 27 Wrzesień 2007 Autor Napisano 27 Wrzesień 2007 Dziekuje za odpowiedzi na moje pytania:). majos a moglbys podac tak orientacyjne zasiegi swojego de leona chodzi mi o taki test jak producent podaje dla tejona czy sa duze roznice miedzy tymi wykrywaczami?pozdrawiam
majros Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 Nie mierzyłem zasięgów de leona linijką, na pewno ma mniejszy zasięg od tejona chociażby z powodu braku ręcznego strojenia do gruntu. Ale tak sobie myślę że w wykrywaczu nie o zasięgi chodzi, trudno to wytłumaczyć słowem pisanym ponieważ dopiero praktyka porównawcza z innymi sprzętami najlepiej wysokiej klasy (do takich zaliczam tejona, minelaba gt i quatro) w terenie daje pewien obraz czy wykrywacz jest po prostu skuteczny. Koledzy którzy chodzą z tymi sprzętami znajdują jakościowo i ilościowo podobnie tyle co ja. Kiedyś chyba Van Vorden albo Raned nie pamiętam już pisał na forum , że w wykrywaczu najważniejsza jest jego skuteczność w terenie. Wtedy nie bardzo wiedziałem o co chodzi z tą skutecznością, i myślałem ze cena wykrywacza jest proporcjonalna do ilości znajdywanych fantów, a teraz na forach można wyczytać miedzy wierszami że cibola za 1300 znajduje tyle samo fantów co explorer za 3500.Zasięgi de leona pewnie będzie miał dystrybutor, napisz do niego meila to ci może podeśle. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.