Leuthen Napisano 20 Wrzesień 2007 Autor Napisano 20 Wrzesień 2007 Wczoraj podano w głównym wydaniu Faktów" na TVP3 Wrocław: biorowa mogiła Zbiorową mogiłę, najprawdopodobniej 125 jeńców wojennych z końca II wojny światowej, odkryli eksploratorzy z Towarzystwa „Talpa” w okolicach Bolkowa. Dotarcie do miejsca odkrycia nie jest łatwe. Przez ostatnie dni nie można tam było dojechać nawet samochodem terenowym. Dopiero teraz udało się dotrzeć w okolice mogiły. Znajduje się ona w lesie, którego, sądząc po wieku drzew, w 1945 roku jeszcze nie było. Prawdopodobnie są w niej szczątki żołnierzy polskich, francuskich i włoskich, którzy pracowali w fabryce zbrojeniowej w Bolkowie. Świadczą o tym resztki wyposażenia i mundurów. Ułożenie kości świadczy o tym, że ciała nie zostały pochowane, ale wrzucone do wspólnej mogiły. To nie pierwszy zbiorowy grób odkryty w tych okolicach. Podobny odnaleziono w 1947 roku. O istnieniu odkrytej właśnie zbiorowej mogiły ktoś musiał jednak wiedzieć. Świadczą o tym znalezione w tym miejscu znicze. Wyjaśnieniem tajemnicy zajmują się już prokuratorzy z Kamiennej Góry oraz pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Droga krajowa nr 3, obok której obnaleziono mogilę, pod koniec drugiej wojny światowej zwana była drogą śmierci. Tędy pędzono jeńców wojennych z obozu w Rogoźnicy do Buchenwaldu." [za: http://ww6.tvp.pl/1687,20070919563472.strona] Kolejna wojenna tajemnica Dolnego Śląska...
Parowóz Napisano 20 Wrzesień 2007 Napisano 20 Wrzesień 2007 kolejne owe" odkrycie Nowy Katyń" jesli to nasi to na pewno zamordowani przez oprawców ze swastyka a najprawdopodbniej z gwiazdąjesli to nie nasi to na pewno zmarli na tyfus
pokemon Napisano 20 Wrzesień 2007 Napisano 20 Wrzesień 2007 Któryś z kolegów opisywał w innym wątku jak wpadł na te znicze...
Walwuch Napisano 20 Wrzesień 2007 Napisano 20 Wrzesień 2007 Pozwolę sobie opisać tutaj mój przypadek. Zaintrygowani pewnym stanowiskiem postanowiliśmy je przeorać". Wyniki - chmara łusek oraz dwa ludzkie szkielety. Czaszki strzaskane... W jednym z jej fragmentów widniala dziura po kuli. Żadnych elementów wyposażenia, nic, nawet guziczków... Chyba, że weźmiemy pod uwagę jeden tzw. kalesoniak". Niedaleko tego stanowiska stoi pomnik pomordowanych. Ja jestem zdania, że tych dwóch (te dwie?) padło (padły) ofiarami prześladowań. Intrygującym jest fakt, że szkielety leżały NA łuskach, wiec na myśl przychodzi mi jedna rzecz - mogło ich zlikwidować NKWD. Kości złożyliśmy w jednym dole...
Asael Napisano 20 Wrzesień 2007 Napisano 20 Wrzesień 2007 Parowóz, swoje żenujące komentarze zachowaj lepiej dla siebie.
giza144 Napisano 1 Październik 2007 Napisano 1 Październik 2007 Witam ,sory za zwłokę .Fakt jest to znależisko TALPY .i co dalej? IPN mato gdzieś .Natopie som teraz foldery kto podpadł akto nie i teczi ! groby mogom poczekać .Istnieje prawdopodobieństwo istnienia kilku takich miejsc wtym rejonie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.