Gość Napisano 15 Grudzień 2003 Napisano 15 Grudzień 2003 Wpadł mi w ręce przy rozbieraniu domu u dziadków (dawne Prusy) niezwykły okaz. Jak rozpoznali znawcy to karabin spadochron. STG. Metal w niez łym stanie (szmaty) jeszcze ładniejsze okładziny. Ktoś wie jak to rozebrać lub zna jakieś strony?
bjar_1 Napisano 15 Grudzień 2003 Napisano 15 Grudzień 2003 Niekoniecznie karabin spadochroniarzy". Używały go wszystkie wojska przeważnie tzw. grenadierzy pancerni.
Gość Napisano 15 Grudzień 2003 Napisano 15 Grudzień 2003 a prop. kto wie jak najefektywniej ściągnąć nalot z rdzy? oraz czy można w całości czy trzeba rozbierać?
muslim Napisano 15 Grudzień 2003 Napisano 15 Grudzień 2003 Jak się umie to lepiej rozebrać. A skoro jest on w takim dobrym stanie to nie powinno być z tym problemu.
Gość Napisano 16 Grudzień 2003 Napisano 16 Grudzień 2003 Jeszcze raz ja, może ktoś z was posiada jakieś schematy lub zna strony. Boje sie rozbierać bo potem nie złoże.a prop. na razie potraktowałem wd40 zamek i wyjąłem magazynek. Chodzi jak zegarek.Kurcze cholerstwo ciężkie. Jak oni z tego strzelali?
muslim Napisano 16 Grudzień 2003 Napisano 16 Grudzień 2003 Marceli poszukaj w linkach powinieneś kilka znależć.
Voucur Napisano 17 Grudzień 2003 Napisano 17 Grudzień 2003 W StG latwo rozbiera sie zespol komory zamkowej z chwytem pistoletowym, caly zespol jest osadzony na zerdzi i odchyla sie do dołu pod zdjeciu tylca kolby. Mozna sie jeszcze pokusic o rozebranie rury gazowej z regulatorem, ale nie polecalbym ruszania lufy - byla bodajze punktowo zgrzewana z reszta broni, w zasadzie ciezko rozberac i jeszcze ciezej zlozyc.Czy taki ciezki? Nie wiem, na pewno lzejszy od MG34 lub MG42 :)
Gość Napisano 20 Grudzień 2003 Napisano 20 Grudzień 2003 Dzięki za podpowiedzi. znalazłem odpowiednie linki. Rozebrałem i wyczyściłem - złoto- jak z magazynu. Ktoś może wie czy ponad prawie 60 naboje mogą być jeszcze aktywne? Ktoś może ma podobny? Chętnie nawiążę kontakt.
Cyrograf15 Napisano 20 Grudzień 2003 Napisano 20 Grudzień 2003 Mogą,mogą. No nie 100% ale zdecydowana większość.Wojtek
bjar_1 Napisano 20 Grudzień 2003 Napisano 20 Grudzień 2003 No nie wiem czy zdecydowana większość...Słyszałem o jednym gościu ,co na wiosce ma Mausera i sobie strzela... Na 10 naboi w super stanie wystrzeliły mu...tylko trzy.
muslim Napisano 20 Grudzień 2003 Napisano 20 Grudzień 2003 Marceli możesz pokazać jakieś fotki. Z chęcią naciesze oko.
Frozzer Napisano 20 Grudzień 2003 Napisano 20 Grudzień 2003 przykladem ejst amunicja wrzesniowa, odkopana w czasie powstania warszawskiego, zaledwie kilka lat, a z 5 naboi wystrzeliwaly 3
Voucur Napisano 21 Grudzień 2003 Napisano 21 Grudzień 2003 Panowie, nie strzelajcie z tej ammunicji, bo ktos sobie w koncu cos zrobi ;)PS. 10 na 10 w przypadku HASAG :)
bjar_1 Napisano 21 Grudzień 2003 Napisano 21 Grudzień 2003 Voucur ,serio amunicja z Hasagu" się tak dobrze zachowuje ,że 10 na 10 ?Dlaczego tak uważasz?bjar_1
Voucur Napisano 21 Grudzień 2003 Napisano 21 Grudzień 2003 A bo 1. nigdy nie trafiłem wilgotnego prochu z tych łusek 2. zawsze miały lakier na spłonkach 3. nie powiem ;)
mietek Napisano 21 Grudzień 2003 Napisano 21 Grudzień 2003 Trochę teorii na podstawie wszystko o broni myśliwskiej" A.Szyrkowiec.Proch o zmienionych charakterystykach (rozkłąd stabilizatora) staje się niebezpiecznym ładunkiem wybuchowym, czas spalania skróci się ponad miarę przekraczając wartośc dopuszczalną, która rozedmie, lub rozerwie lufę. Na rozkład prochu wpływa sposób przechowywania, najbardziej wysoka temperatura.Trwałość prochu: bezdymne - gwarancja 5 lat, w warunkach optymalnych - 10 lat, prochy współcznsne nie myśliwskie nadal odpowiednia trwałaość po średnio 25-30 latach.Po niewypale można otwierać lufę po 5-6 sekundach,może być bowiem opóźniony strzał.Lufa z wżerami może zostać rozerwana.W każdym razie jak mój ojciec miał na szkoleniu wojskowym w latach 70, amunicję wojenną do PPS to część nie strzelała.Czyli, pomijająć kwestię legalnośći, to amunicja wojenna nie jest bynajmniej odpowiednią do eksperymantów strzeleckich.
Gość Napisano 22 Grudzień 2003 Napisano 22 Grudzień 2003 Kumpel opowiadał, że podobno wojenna ma gorszy odrzut. A to ze względu na starzenie się prochu nitrocelulozowego. A na takim nowym naboju, to dopiero wali.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.