01111977 Napisano 2 Wrzesień 2007 Autor Napisano 2 Wrzesień 2007 Witam.OD wczesnych lat dziecinstwa odwiedzalem moja swietej pamieci babcie w Krakowie przy ulicy Slawkowskiej w kamienicy nr 8.Kamienica byla wybudowana we wczesnym sredniowieczu.W prowadzacej do niej wewnetrznym korytarzu za brama znajduje sie wejscie do podziemi ktore prowadzi ponoc na sam wawel.Babcia i ojciec ktory sie w tej kamienicy wychowal opowiadali mi iz korytarzem tym sekretnie udawal sie sam król Zygmunt August ktory to ponoc w owej kamienicy umieszczal sekretnie swoje kochanki.W polowie lat 90 tych podczas prac remontowych znaleziono na scianach korytarza ryciny sredniowieczne ktore jedynie udalo sie sfotografowac zanim zniknely.W czasie II w.Sw cos mieli tam robic niemcy.Zreszta na poparcie tego do niedawna w domu babci byly jakies teczki z dokumentami,mapy i odznaczenia znalezione przez mojego ojca podczas dzieciecych zabaw.Niestety wszystko zaginelo po smierci babci.Do konca lat 90tych wejscie do podziemi bylo osloniete wielkim murowanym portalem i zamkniete solidnymi leciwymi drzwiami.Klucze do nich mial jeden z mieszkancow kamienicy.Obecnie wejscie zostalo zamurowane a w korytarzu jeszcze kilka lat temu stalo jakies biuro rachunkowe wybudowane z elementow lekkich.Pisze o tym poniewaz interesuje mnie czy ktos z forumowiczow wie cos na temat podziemi wawelskich i owego wejscia mieszczacego sie w kamienicy przy ul.Slawkowskiej.Wielokrotnie jako jeszcze chlopiec prosilem tate by mnie po nich oprowadzil.Byla taka mozliwosc ale nigdy do tego nie doszlo.Teraz jesli jest mozliwosc chcialbym choc czegos sie na ich temat dowiedziec.Ojciec opowiadal ze wiodly dosc gleboko pod ziemie.Posiadaly sklepienie w ksztalcie luku i byly obmurowane bardzo duzymi ceglami.Czesc przejsc byla zamurowana.W czasie wojny mial tam rowniez znajdowac sie schron.Pzdr
pokemon Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 Bardzo interesująca historia.Mogę dodać tylko tyle: istnienie takich podziemnych korytarzy to fakt. Nawet mniejsze dwory obronne lub pałace takie miały, więc co tu mówić o zamkach lub samym Wawelu?!Obecna jaskinia wawelskiego smoka to przecież niezłe aczkolwiek naturalnie wyrzeźbione przejście, ale do rzeczy.Tunele podziemne wykopywali jeńcy. Jeńcy niemieccy (Grunwald), jeńcy tureccy (Wiedeń) i wielu innych. Niektóre tunele były naprawdę wielkie, nawet na przejazd karety. Po co je robiono? Choćby dla zabezpieczenia zaopatrzenia podczas oblężenia, ale także dla własnego bezpieczeństwa jako droga ostatecznej ewakuacji i ucieczki przed zagrożeniem. Jak dowodzi historia, przejścia te były wykorzystywane także w innych okresach do innych celów. Powodem schodzenia w głąb terenu było ówczesne myślenie wg. którego pod ziemią jesteśmy niewidoczni, a więc bezpieczni. Dlatego też kamienice na starych miastach mając np. 2 czy 3 piętra w górę, miały też np. 6 pięter w dół. Dziś z reguły zawalone, pozwalają na zejście góra do 2 no może 3 piętra w dół. Jak mówi tez historia, te podziemne korytarze nieraz przydawały się- vide historia Szwedzi w Warszawie".Pozdrawiam,pokemon
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.