Skocz do zawartości

Brązowy indianin na brązowym koniu.


Gambit

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam.

Pytanie może wydać się zgoła niedorzeczne ale jako hybryda człowieka z posokowcem muszę je zadać.

Czy ma ktoś informacje na temat zestawu rzeźb z brązu wywiezionych tuż po wojnie ze Szczecina do Warszawy w sposób zgoła nielegalny. Wśród nich była rzeźba indiańca na mustangu, około metra wysoka. Może ktoś się natknął na zdjęcie takie, może stoi gdzieś w muzeum oznaczony jako okaz nieznanego pochodzenia...

Być może jest to element kolekcji Dohrnów, których fundacja zleciła wykonanie dla szczecińskiego muzeum kopii najsłynniejszych rzeźb świata. Kto słyszał o pomniku kondotiera Colleoniego (który udało nam się wysokim nakładem kosztów odzyskać) rzeźbie Mojżesza Michała Anioła który nadal stoi koło stróżówki warszawskiej ASP, Hermesa który wita gości w białostockim ratuszu oraz Króla Artura i Teodoryka dłuta Petera Vishera, których powojenny los nie jest znany, ten wie o czym mówię. Te oraz wiele innych rzeźb, także kolekcja greckich waz stało przed wojną w szczecińskim muzeum. Rzeźby były o tyle cenne że wykonanie ich odbyło się w tym samym materiale co oryginały. Nie mówiąc już o brązowych figurkach z Beninu.

Za najmniejszy nawet trop serdecznie dziękuję.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie