stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 Czy uważasz że interesowanie sie tym tematem może grozić czymś ze strony ludzkiej czy zelaztwa?
stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 Jesteś w stanie coś konkretnie na tym zdjęciu zaznaczyć?
stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 Sory za duze zdjęcie...inaczej-:http://www.aeroklubpilski.ava.net.pl/images/lotnisko1.jpghttp://www.aeroklubpilski.ava.net.pl/images/lotnisko8.jpg
stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 http://www.aeroklubpilski.ava.net.pl/images/okolice5.jpg
waldi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 jestes chyba taki maly zartownis mam ci zaznaczyc gdzie sa fanty???
macdlu Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 a jakie fanty???? :)ja słyszałem o me 262.
stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 Nie fanty ale to o czym piszesz...Na przykład : drugie wejscie 500 m w lewo od pasa 305 "zaznacz gdzie to jest... pas ma kilkaset metrów a Ty piszesz że to jest jakieś 500 m od niego - równie dobrze mógłbyś napisac że to gdzieś na lotnisku...
macdlu Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 PEWNIE JUTRO NA FORUM PRZECZYTAMY JAKIES GROZBY.
stivi Napisano 26 Grudzień 2003 Napisano 26 Grudzień 2003 Do jutra panowie. Mam nadzieje że jak się wszyscy prześpimy z problemem to napewno dojdziemy do jakis konstruktywnych wniosków.
macdlu Napisano 13 Styczeń 2004 Napisano 13 Styczeń 2004 witamz tego co udało mi się ustalic to była montownia messerschmitta.a tak na marginesie to są jeszcze dwa wejscia zaspawane. pzdrmacdlu
spadkobierca1 Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 Ja słyszałem rozmowę że była to montownia samolotów FW-190 , a wejście jest (te przynajmniej na lotnisku) zaplombowane, ponieważ zwyczajnie wojsko nie chciało tam wchodzić , gdyż teren jest zaminowany.
Gość Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 Do SPADKOBIERCA1Witaj !Czy jesteś pewien tego miejsca i tego, że zostało zaminowane??????Ciekawe??????Pierwsze słyszę bo tam byłem ze dwadzieścia razy.....Może coś więcej na ten temat bo jestem ciekawy......PozdrawiamPiotr von ROSE
Gość Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 Do SPADKOBIERCA1No może być mapka........Ale jak chcesz to możemy pogadać na GG....Podaj numer GG to będzie łatwiej.... oczywiście jak chcesz.ServusP von ROSE
spadkobierca1 Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 Niestety nie jestem z Pomorza. Żeby być dokładnym to opowiem jak się o tym dowiedziałem. Otóż zajmuję się zawodowo komputerami. Naprawiałem sieć w firmie poligraficznej u znajomego. Zbierało się tam towarzystwo z kręgu lotniczego, a że wszyscy obecni (w tym i ja) byli i są pasjonatami latania, szybko zeszło też na temat histori konstrukcji niemieckich z lat II wojny światowej. Między innymi zaczęliśmy rozmawiać też o poniemieckich lotniskach wojskowych, które zachowały się w Polsce. W trakcie tej rozmowy, kolega który pisywał artykuły do prasy lotniczej opowiedział właśnie o przypadku lotniska , gdzie miała znajdować się podziemna fabryka samolotów (lub montownia), której Niemcy niezdołali ani wysadzić ani ewakuować tylko zaminowali i to tak że nasze wojsko niechciało się tam pchać. Raczej nie kłamał ponieważ z racji swojego pisania jeździł po jednostkach wojsk lotniczych tudzież lotniskach i opisywał na czym to latają nasi piloci i jakie ze sprzętem mają problemy (od nich tą historię usłyszał i powtórzył ją nam). Przepraszam jeżeli trochę jestem zbyt mało szcegółowy, ale temat mnie zaintrygował tak dalece, że to zapamiętałem. Tak apropos czy ktoś słyszał o podobnym obiekcie tylko mającym znajdować się w Słupsku ?Przepraszam jeszce raz jeżeli tylko wniosłem niepotrzebny ferment, ale historia ta jest bardzo interesująca. Z tego co pamiętam jedno z wejść miało się znajdować przy końcu pasa startowego i być zabetonowane.
waldi Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 spadkobierca to sa pewne informacje facet nie zmyslal
spadkobierca1 Napisano 15 Styczeń 2004 Napisano 15 Styczeń 2004 Oczywiście, słyszałem o tym więc z góry proszę o wybaczenie jeżeli tylko niepotrzebnie narobiłem hałasu. Wogóle zaś co do sprawy ew. eksploracji to zgadzam się w pełni z kolegą Waldim. Duża ostrożność i mierzenie sił na zamiary i być może wtedy coś uda się zrobić.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.