Skocz do zawartości
  • 0

Jak zidentyfikować zapalające....?


bastus0

Pytanie

..witam.....chodzi o to jak są oznaczone pociski w nabojach z ładunkiem zapalajacym (kolory czarny? czerwony? itp...) czy taka wykopana amunicja jest bezpieczna w kolekcji.....czy takie czuby" można zdeaktywować?.......jaka jest zasada dziełania takiego pocisku zapalającego?...pozdrawiam bastuś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę mnie zaciekawił ten post, więc proszę o info na temat polskiej amunicji o kolorze spłonek:
- czarnym,
- zielonym,
- czerwonym.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..witam.....chodzi o to jak są oznaczone pociski w nabojach z ładunkiem zapalajacym (kolory czarny? czerwony? itp...) czy taka wykopana amunicja jest bezpieczna w kolekcji.....czy takie czuby" można zdeaktywować?.......jaka jest zasada dziełania takiego pocisku zapalającego?...pozdrawiam bastuś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w polskiej amunicji karabinowej 7,92 mm Mauser stosowano nastepujący klucz kolorów obwódki spłonki :
czarny - pocisk zwykły S
zielony - pocisk ciężki SC
czerwony - pocisk ppanc P
fiolet - pocisk dalekonośny D
niebieski - ppanc-świetlny PS
zółty - zapalający Z
jasnoszary - naboje ślepe wszystkich (trzech) rodzajów

ps. aby było ciekawiej stosowano też odpowiedni (inny) klucz kolorów na wierzchołkach pocisków

pozdrawiam - jerzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się przytrafił ostatnio na wykopkach nabój z czerwonym kolorem, ale wczoraj podczas czyszczenia przez nieuwagę go usunąłem. Jutro dam zdjęcie denka na forum, bo jakieś ciekawe bicia (podobno francuskie). Szukałem wczoraj w necie i doszukałem się, że czerwony to kolor amunicji świetlnej. A może co kraj to obyczaj???
Polecam
http://users.swing.be/sw017995/792color.htm
YP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://home.thezone.net/~k98k/8_ident.html
Jednak na wykopach często nie zachowują się żadne kolory.
Wg. mnie rozbrojenie pocisku fosforowego karabinowego nie jest możliwe. A na pewno jest niebezpieczne, bowiem fosfor zapala sie przy kontakcie z powietrzem. Generalnie odradzam dłubanie. Szkoda kończyn, poparzenia są raczej głębokie i bolesne.
Słyszałem historię że komuś zapaliły się naboje włożone do kieszeni spodni, ale nie wiem ile w tym prawdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozzbroić sie nie da , a tym samym na giełdach można nabyć , nie wiedząc o tym , fosforaka. Jak jest nawet lekko wzięty przez korozję istnieje nadzieja , że się po jakimś czsie sam zapali. Nie życzę , pali się całkiem nie źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie