bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 Dnia 29 kwietnia w 67 rocznice śmierci Henryka Dobrzańskiego i 30 rocznicę odsłonięcia pomnika w Chodkowie miała miejsce inscenizacja potyczki oddziału majora Hubala" , który naktnął sie na Niemców dnia 1 października 1939 roku. W inscenizacji wzięły Udział następujące grupy rekonstrukcji historycznej: KOZENICKA GRUPA REKONSTRUKCJ HISTORYCZNEJ, GRH im. 22 PUŁKU UŁANÓW PODKARPACKICH z Garbatki PRZEMYSKA GRH ORAZ ODDZIAŁ LUBELSKI SRH WRZESIEN 1939"
bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 zakopany na drodze Ryczywół-Brzóza samochód niemieckich łączościowców.
bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 Żołnierze z SRH Wrzesień 39" Dwaj Andrzeje i Wieniek z ckmem wz.30 -jako patrol ubezpieczający od strony Radomki.
bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 Dwaj polegli...Nazwiska poległych zapamiętała, wówczas mała dziewczynka Genowefa Strzelczyk. Widziala ich transportowanych na wozie, pielęgnuje grób po dzień dzisiejszy...
bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 To oni zastrzlili naszych :)Przemyska GRH z Mirkiem na czele!
gudek82 Napisano 29 Kwiecień 2007 Napisano 29 Kwiecień 2007 Bestler, czy to Ty mi tak biegałeś w czapcem z łosiem przed obiektywem :)
mirek78przemysl Napisano 29 Kwiecień 2007 Napisano 29 Kwiecień 2007 No, no, no. Na pierwszym planie to Mirek, ale z Kozienic. My jesteśmy dalej. Impreza wspaniała i udana. Serdecznie dziękujemy za zaproszenie, zwiedzanie i opiekę. Wspaniała organizacja. Wielkie podziękowania dla organizatorów, a szczególnie dla Grześka, Wieńka, Gładkiego i Kutrzeby za super klimat.Mirek M. PSRH X D.O.K"
bestler Napisano 29 Kwiecień 2007 Autor Napisano 29 Kwiecień 2007 Biegałem przed jakimś obiektywem ale nie jako łoś :)
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Kto tam wpuścił tego przebierańca w parce i opinaczach?
Campus Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 sam sie wpuściłem mądralo, bo zabrakło doświadczonego kierowcy
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 No, to chyba pomyliłeś rekonstrukcje kolego, Berlin 1945 był gdzie indziej i kiedy indziej.Jak widać to przede wszystkim zabrakło doświadczonego organizatora, który by pilnował żeby nie dosżło do takich incydentów.
Campus Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 taką bluzę dostałem kolego, jakbyś nie zauważył to dodam że to amerykański Dodge z doklejonymi krzyżami, który świetnie udaje niemiecki pojazd i spośród paru tysiecy ludzi tylko jeden widz to zauważył. a jakbyś dalej się czepiał, to mam na sobie amerykańskie spodnie i oryginalny hełm Luftwaffea następnym razem Horst pakuj manele i przybywaj, wsiadaj za kółko i jedź. czekamy na Cię z utęsknieniem;-)))
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Dzięki za zaproszenie, ale w prowincjonalnych reko drugiego gatunku udziału nie biorę.
Campus Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 a Ty jesteś ktoś bardzo znany??? przepraszam za śmiałość;-))) hahjeśli wolno spytać co odtwarzasz? co masz w kolekcji?
Campus Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 dawaj, jestem ciekaw, ja niestety nie jestem w stanie, za dużo tego, ale napiszę Ci listę wszystkiego co ma koła;-)
bestler Napisano 5 Maj 2007 Autor Napisano 5 Maj 2007 Większosć z rekonstruktorów miało na nogach skarpetki zamiast onuc -to bardzo istotne! A na śniadanie jedli kiełbasę na gorąco a nie słoninę a tego w czasie wojny nie było. PRZY OKAZJI CO organizował już niedościgniony ideał Horst ? PODAJ KONKRETY A NIE JAKIEŚ FANTY NA PRIVA.Przyjadę i ofotografuję twoją suuuper impre.Oglądałem to reko w Ryczywole jak i 3tys. ludzi i było ok! To było dla ludzi a nie dla Horstów.
Campus Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Dobra, dobra, wymienilismy się meilami z Horstem, sądzę że dość tej dyskusji o niczym;-)))) serdecznie pozdrawiam wszystkichWracając do rekonstrukcji, sądzę, że nie widać tego ze zdjęć, ale to był najładniejszy teren rekonstrukcyjny dziewiczy" dla widowni (były tłumy) jaki można sobie wyobrazić. I naprawdę była to mała i kameralna impreza, o zupełnie niezłym wymiarze edukacyjnym (patrząc na oprawę), a to że miałem panterkę, no cóż lepiej w końcu niż mundur amerykański;-) Możemy tylko pozazdrościć organizatorom, niewielkim kosztem i małymi środkami, zorganizowali spore widowisko.
Campus Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 jestem w końcu tylko kierowcą z kraju wója Sama, daleko mi do morderczej elegancji Wehrmachtu;-)
Gladky Napisano 6 Maj 2007 Napisano 6 Maj 2007 W imieniu Oddziału Lubelskiego SRH Wrzesień 39 dziekuję bardzo Grzesiowi i jego GRH Kozienice za zaproszenie.Potyczka była dla nas bardzo pouczająca i bogata w doświadczenia - w szczególności w to jak dobrze unikać i oganiać sie od pszczół - strasznie nas pożądliły.Ale już na serio.Bardzo dobra organizacja.Dopracowany w szczegółach scenariusz.Publiczność dziewicza - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - każdy wybuch i każd asmierć wywoływały okrzyki zadowolenia.Co do tego co zmienić... Hmmm... Może uda się zorganizować teraz bitwę na większą skalę, z wiekszą ilością uczestników? Ja organizatorów gorąco polecam i jesli tylko zostanę zaproszony to chętnie przyjadę na kolejną bitwę.PozdrawiamGładkiSRH Wrzesień 39 Oddział Lubelski
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.