Reportaż o GRH

[DTH]

Piekny post Leszka, ktory pokazuje fragment prawdziwej zabawy w rekonstrukcje. Do tego mozna by jeszcze dolozyc miesiace walk, staran, wylanego potu, ze o pieniadzach juz nie wspomne o to, zeby kilka lat temu ruszyla taka Bzura, o czym pewnie najwiecej moglby powiedziec m.in. Jazlowiak.
Tyle, ze takich Mc Artkow to g... obchodzi. Oni sa na stazu, wiec musza blysnac przed swoimi szefami, aby ewentualnie dostac w przyszlosci posadke. A dla tych tabloidow, typu SE, czy F. najlepsza pozywka jest wszelkiego rodzaju patologia. Stad Mc Artki zrobia wszystko, zeby dostac jakies scierwo i wrzucic je dalej z krzykliwym tytulem i fotkami. Ide o zaklad, ze skoro nie wyjdzie tu, to za chwile zacznie szukac stadionowych chuliganow, rownajac z ta subkultura wszelkich bywalcow stadionow sportowych, tudziez milosnikow muzyki metalowej, ktorzy w smetnych wypocinach beda sie jawic, jako satanisci, ktorzy dzien rozpoczynaja od obdarcia kota, czy psa ze skory i zjedzenia go na surowo. Abstrahuje juz od lenistwa tego przyszlego dziennikarzyka, ktory najchetniej nie odchodzac od komputera, chcialby dostac gotowy material, najlepiej okraszony fotkami w odpowiedniej rozdzielczosci, gwarantujacej dobra jakosc przy druku. A tak wyglada w znakomitej wiekszosci dzisiejsza sztuka(?) dziennikarska, czego przyklady juz niejednokrotnie mielismy. Bylismy juz bandytami, gromadzacymi arsenaly broni, kilogramy materialow wybuchowych pod lozkiem, po to by sprzedac to z krociowwym zyskiem tzw. zorganizowanym grupom przestepczym, zlodziejami-zlomiarzami mostow, szyn kolejowych i nie wiem czego tam jeszcze, ewentualnie, gremialnie rozkopywalismy cmentarze w pogoni za zlotymi zebami. Poniewaz jednak te motywy sa juz ograne, czas na zrobienie z nas zakamuflowanych grup antysemickich, faszystowskich, komunistycznych, wolnomularskich, ktore zagrazaja demokracji, jesli nie calemu swiatu, a tak zupelnie przy okazji, ale naprawde przypadkiem, podnosza sprzedaz jakiegos szmatlawca i gwarantuja posadki wszelkiej masci Mc Artkom.