mt Napisano 14 Listopad 2003 Napisano 14 Listopad 2003 Jest chyba jeszcze jeden pozytek z psa na wykopkach: jeśli to np. labrador, to policja używa go do tropienia materiałów wybuchowych. Po odpowiednim wiec przeszkoleniu mozna omijac z daleka rozrywkowe fanty w ziemi. Pzdr
kudlaty Napisano 16 Marzec 2004 Napisano 16 Marzec 2004 hahahhaafajny temat :-) myślałem że tylko ja wykorzystuje psa do kopania :-) mój owczarek - Borys- kopie jak szalony, czesto nawet nie wyciagam saperki jak cos zapiszczy tylko pokazuję noga miejsce i juz mam dziure na 30-40 cm a jak ładnie poprosze to nawet głębiej. to jest fajny sposób tylko że jak mu cos z pod łap wyskoczy to potem chodzi z zadartym nosem ze to niby jego fant ;-D
Volksewagen Wojtek Napisano 16 Marzec 2004 Napisano 16 Marzec 2004 Hehehehetemat to jest faktycznie, udany i humorystyczny, ale różne zdarzenia mają miejsce. W któreś tam z kolei Święta Wielkanocne pies mojej ciotki u której biesiadowałem, będąc na łańcuchu" wykopał fragment taśmy do mgieta, zażartowałem aby następnym razem nie był to granat, bo stodoła się zawali :))pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.